Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ex mr bonk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ex mr bonk

  1. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    A ten chudszy, który jest wokalistą już ok czy za chudy? ;) Ups na mnie już czas. Muszę jutro tfu dziś wstać przed 6, bo muszę kogoś zawieźć na dworzec :o Dobrej nocki autorko
  2. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    No właśnie zależy jaki dla Ciebie to "w sam raz" ;) Np ten łysy pan z brzuszkiem w teledysku jest jeszcze w sam raz? ;)
  3. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    No nie wiem właśnie... Podejrzewam, że jakbym powiedział wprost, to pewnie by się tym bardziej zaczęła krępować i skutek odwrotny zamiast zamierzonego by był :P Niestety nie żyjemy w USA ani UK, gdzie do tego się podchodzi na luzie podobno... Ehh to ja autorko nie jestem w Twoim typie :D Tzn kościsty nie jestem, ale z za bardzo odstającym brzuchem mi nie do twarzy, więc... :) Może to wynika z tego powiedzonka, że "Kto nie ma brzucha, ten słabo..." dokończ sobie sama :P oraz że Każdy ptaszek ma swój daszek :D Ehh no i znowu mi się przypomniał hicior. ten specjalnie dla Ciebie autorko :D https://www.youtube.com/watch?v=2801b84KDcM
  4. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Otóż to :D Dlatego stwierdziłem, że może nawet mojej wybranki potencjalnej nie będę jakoś specjalnie uświadamiał, bo i po co? :P
  5. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    A Ty jaki masz autorko jeśli już wspomniałaś? :P Wspomniałaś, to teraz się nie wykręcisz :D
  6. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    No czy łatwy to nie wiem... Przecież sama dobrze wiesz, że kobiety takich rzeczy nie robią, więc nie ma łatwo :P haha Wiadomo za pieniądze zrobią wszystko, ale w moim przypadku wtedy to nie zadziała :) To musi być ta szczególna dla mnie osoba, która mi bardzo ufa i w ogóle jakaś chemia już musi istnieć, inaczej nie ma opcji że coś z tego będzie ;) Ot nie dość, że dziwak ze mnie, to jeszcze w dodatku wybredny :P
  7. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Skoro się zastanawiasz, to zapewne nie masz :P Albo to tak powszechna rzecz, że ciężko ją nazwać fetyszem :D Moja akurat nie jest zbyt powszechna :P Ale wiem, że nie jestem z tym sam ;)
  8. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Autorko myślałem, że już wiesz wszystko, bo wczoraj zgadłaś :D Pocieszam się tylko tym, że są dużo gorsze fetysze i nie jestem jakimś zbokiem, którego jarają np stare pończochy czy znoszona bielizna, bo od znajomych nawet wiem, że jak sprzedają ciuchy w necie, to już niejeden zbok do nich pisał z takimi propozycjami :o
  9. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Autorko, mnisi pewnie popierdują podczas medytacji i dzięki temu ich ciało również unosi się nad ziemią podczas medytacji, tak jak ich dusza :P Przy okazji odstraszają tym złe duchy, które mogłyby zaburzyć spokój ich duszy ;)
  10. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Autorko kurcze trochę to wstyd tak otwarcie tutaj pisać o tym... Poza tym nie chcę być tu źle odebrany przez kogoś albo co gorsza kogoś zniesmaczyć. Co prawda mój jest wyjątkowo lajtowy i pewnie więcej z tego śmiechu by było niż odrazy, ale no mimo wszystko wolałbym się z tym tu nie afiszować ;) Tym bardziej w takim temacie, gdzie potem ktoś będzie mi próbował coś zarzucić :D Dodam tylko, że na szczęście fetysz ten tyczy się tylko w stosunku do kobiet, więc nie tak źle ;) I przyszła wybranka może o nim równie dobrze nie wiedzieć, bo jest dość dyskretny :P
  11. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Caroline Fetysz swoją drogą :D Akurat te wesołe hiciory, które Wam tu zapodaję dla poprawy humoru nie mają nic wspólnego z moim fetyszem :P Tzn mnie one tylko śmieszą, tak jak i Was mam nadzieję, żadnego podtekstu w tym nie ma , serio ;) Nie mam pojęcia skąd ja tyle tego pamiętam i kojarzę niemal na zawołanie... Chociaż faktycznie jak tak teraz sobie pomyślę, to rzeczywiście po tej ilości hitów jakimi ubarwiłem temat, to ktoś może mi zarzucić jakąś obsesje :P haha
  12. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Powracam ze spacerku :) Było bardzo przyjemnie, bo wiaterek powiewał (mówię o tym atmosferycznym, nie o takim jaki pasuje do naszego tematu :P ) i jak zawsze pouczająca i odstresowująca dyskusja z koleżanką miała miejsce :) Tak autorko, bardzo lubię tą koleżankę ;) Od dłuższego czasu kombinujemy jakby tu się spotkać, ale zawsze coś ważniejszego albo pilniejszego jest, albo jakieś problemy po drodze wystąpią i no póki co się nie udało. Więc trudno mówić o czymś poważniejszym :D Na szczęście żyjemy w czasach, że darmowe rozmowy telefoniczne + dostęp do email to nie jakiś luksus, więc chociaż taki mamy ze sobą kontakt :) Co nie zmienia faktu, że trzeba coś wykombinować by się spotkać. Pretekst już jest :) Kto zgadnie jaki? :D
  13. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Autorko niestety trują nas zewsząd, bo i jedzenie jakieś zatrute, owoce niby zdrowe, a też pryskane.... Trzeba uważać skąd się kupuje, bo to wszytko ma znaczenie i chorób więcej przez to :( Co do tego, że kiedyś osiągniemy coś, do czego zmierzamy, to mam nadzieję, że to prawda i tak się stanie :) Mi się nigdy do niczego nie spieszyło, więc jak ma przyjść, to spoko poczekam ;) Może u Ciebie też tylko kwestia poczekalnia na szczęście ;) Nic idę na ten spacerek :)
  14. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    No to prawda, szybko płynie. Aż za szybko czasem :o Z jednej strony nie lubię jak kończy się tydzień, a ja żyję z myślą, że to, czego nie zrobiłem w tym dopadnie mnie z grubej rury na początku następnego. Ale z drugiej, przynajmniej nie mam czasu narzekać, że ehh znowu do pracy itp albo co najgorsze w moim przypadku - mieć za dużo czasu na rozmyślanie o swoim życiu, że ono tak przemija, a tu wiele spraw nie zaczętych nawet, a inni w tym czasie karierę zrobili, rodziny pozakładali itp... Tylko właśnie idę z kopyta do tej pracy żeby już mieć jakiś temat z głowy jak najszybciej, a więdzyczasie pojawiają się 3 następne i zabawa zaczyna się od początku ;) Nie da się ukryć, że są i takie, które aż chciałbym żeby się nieco przeciągnęły :P If you know what I mean No ale wszystkiego mieć nie można :) Autorko im dłużej tu siedzę, tym lepiej widzę jak bardzo podobni do siebie są wszyscy w temacie pod pewnymi względami. I miło jest czytać, że coś komuś wyszło albo się udało - to motywuje jak nic :) Bo można założyć, że skoro komuś podobnemu do mnie się udało, to mi też może, nie mogę być gorszy, ale też muszę się postarać żeby nie zrobić siary i okazać się gorszy... Ale nawet jak coś nie wyjdzie, to i tak jest lżej na sercu z myślą, że w razie czego będzie można się zwrócić do kogoś, kto pocieszy i zmotywuje :) Więc również Twoje sprawy prędzej czy później zostaną ogarnięte i będzie nam miło, jeśli uda się choćby samą swoją obecnością jakoś Cię na duchu podnieść i dać kopa do działania :)
  15. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Trollu, akurat ten tekst niemal na pamięć znany nawet przez całą moją rodzinę :D W praktyce również wszystkie rodzaje pierdów przetestowane :P
  16. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Carol niestety forum w wersji mobilnej jest poniżej krytyki :D Nie dość, że nie da się po ludzku zalogować i wylogować, to jeszcze są cyrki typu, że pierwszy post momencie zalogowania wchodzi na pomarańczowo :P Masakra... Chyba jacyś praktykanci to forum programowali, bo nie wierzę, że ktoś za takie coś dostał wynagrodzenie :o
  17. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    BTW Caroline nie wiem dlaczego, ale tak czułem, że właśnie taki avatar ustawiasz :D hahaha
×