Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ex mr bonk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ex mr bonk

  1. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Tak czuję, że pewne kobiety zasługują na kogoś lepszego niż ja... A ja jestem taki, że nie lubię się narzucać jak widzę, że mogę nie być w stanie kogoś uszczęśliwić na tyle, ile by tego potrzebował... Aż czasem zazdroszczę tym prostakom, którzy się o takie pierdoły nie martwią, tylko "zrywają" jak potrafią, walą bajerę - byle tą fajną kobietkę zdobyć, a że potem jest różnie to się nie martwią ehhh :D
  2. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    I git. :) Spacerek sprawi, że poczujesz się lepiej i humor się poprawi ;) Tym bardziej, gdy zabierzesz kogoś ze sobą na ten spacerek :)
  3. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Powyżej to ja... Zapomniałem się zalogować ;)
  4. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Już na mnie tak nie sprowadzaj chorób trollu :P Ja dbam o siebie i o to co jem, bez obaw ;) Dzień minął ok, ale pracowicie. Jutro będzie jeszcze bardziej pracowity, obym się że wszystkim wyrobił i wszytko poszło zgodnie z planem... :) Ale mam pocieszenie w postaci faktu, że jutro piątek i weekend już czuć ;)
  5. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Kurde a nadal mnie brzuch boli :( Nie wiem od czego... Tak jakby jakaś jelitówka... Oby nie :o Chyba się już położę lepiej, bo też trzeba wstać jutro... tzn dzisiaj :/ Dobrej nocki
  6. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Ano ciekawe ;) Chociaż sądząc po błędach to chyba jakiś gówniarz, który ma wakacje się nudzi... Co wcale nie znaczy, że taki chłopak może się trafić na serio :D I biedna dziewczyna sobie pierdnąć nie może spokojnie, bo facet speeda dostaje i to takiego, że ona szybko dochodzi przez to :P haha A tego to nie wiem :P Po takim dopalaczu to wszystko możliwe :D :D
  7. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    A widziałaś temat, którego ja link wrzuciłem? :P Oby moja potencjalna wybranka nie narzekała kiedyś na mnie w ten sposób :D
  8. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Słodzenia tak samo jak i pierdzenia nie zabraniam :P Jedynie w pierwszym przypadku się bardziej rumienię :D Haha serio? Nawet nie wiedziałem ;)
  9. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    no i? uff wreszcie ;)
  10. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Początek miłości To czas udawania Że wszystko co ludzkie Jest nam obce
  11. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Zawiść jest nam obca My z sercem na talerzu W drodze do kościoła Garbusowi grosz rzucamy Kochamy wszystkie dzieci Wszystkie dzieci nasze Płaczemy nad losem Źle traktowanych zwierząt
  12. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Toaleta jest miejscem Do którego nie chadzamy Nie zdarza nam się jadać Więc nie wydalamy Jedyni na ziemi Gazów nie puszczamy Nie miewamy problemów Z przemianą materii
  13. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Fantastycznie elokwentni Płodzimy złote myśli Przesadnie dowcipni Na granicy śmieszności Z łatwością znajdujemy Szlacheckie korzenie Nawet jeśli błękitu We krwi jedna kropla
  14. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    No i mi też brakowało tu Ciebie autorko :) Nie miał mi kto słodzić :D Gość zapracowana jak widać, więc nie było jej zbyt często, a wieczorami siedzieć nie dawała rady, nie każdy jest takim nietoperzem jak np Ty i ja ;) Reszta fajnych osóbek niezalogowanych też gdzieś wyparowała, nie wiadomo co z nimi :( Mam nadzieję, że jeszcze się odezwą ;)
  15. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Co odczytałem, to odczytałem :) Nic złego, o to się nie bój :D Zapewne w razie potrzeby służenia jakąś kolejną złotą radą tę wiedzę wykorzystam. Oczywiście na Twoją korzyść ;)
  16. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Powiem tak... Jeśli masz kogoś skazywać na cierpienie i sama też walczyć ze sobą (przecież widać, że chcesz napisać, tylko coś Cię powstrzymuje), to chyba lepiej będzie iść na taki mały kompromis z samą sobą i choćby niezobowiązująco się odezwać do niego. Zapytasz co u niego itp Na pewno się ucieszy, a jak trochę pogadacie, to wtedy być może będzie Ci łatwiej jakąś decyzję poważną podjąć :) Przynajmniej tak mi się wydaje osobiście... No i cieszę się, że jednak niewinnie, ale jednak coś się u Ciebie zmienia na lepsze. To mnie cieszy :)
  17. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    U mnie całkiem ok. Właśnie wróciłem ze spacerku :) Poza tym w zeszłym tygodniu miałem urlopik, ale przeznaczyłem go na mini remoncik pokoju. Udało mi się go skończyć, chociaż nie obyło się bez problemów :D Ale jakoś dałem radę :) Powrót do pracy nie był taki zły, chociaż dzisiaj trochę upał dawał się we znaki... A jutro ma być ponoć jeszcze cieplej... :o Nie no lubię jak jest ciepło, ale jak jestem w pracy to średnio, bo nawet myśleć ciężej :P A Ty jak się trzymasz? :) Jakieś postępy w różnych sprawach? :)
  18. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Obleśny typ mówisz? :D haha nieźle :P Na szczęście moja sąsiadka jest super cool, bardzo ją lubię, bo to mega pozytywna osoba i ona mnie chyba też :) Nie ma opcji żebyśmy np wychodząc z domu wpadli na siebie i chociaż paru zdań nie zamienili ;) Żeby nie było, ona ma męża :P on zresztą też jest bardzo spoko :)
  19. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    UUuu kogo to moje oczęta widzą! No hej autorko Jasne, że tęskniliśmy :) Choć był moment, że sobie pomyślałem, że no ładnie troll jakiś temat rozpętał i nagle zniknął, a teraz po cichu pewnie podczytuje nas i się naśmiewa jak to no-life'y jęczą, że temat umiera, bo autorki niet :D No ale jak sobie przeanalizowałem w głowie, to stwierdziłem, że chyba żaden troll by się aż tak w temat sam nie wciągnął ;) Ehh nawet nie wiesz jak się cieszę, że moje początkowe przypuszczenia okazały się błędne :P No tak, problemy techniczne to jest mój chleb powszedni, więc mi ciężko uwierzyć, że byle awaria może kogoś aż tak uziemić na wiele dni i odciąć go od świata... No ale ja to ja... ja takie rzeczy od ręki robię :D Chociaż fakt, jak ktoś nie ma żadnego znajomego informatyka, to faktycznie może to nie być takie oczywiste co z tym zrobić... To mówisz dysk twardy nie wytrzymał tych Twoich pozytywnych wibracji? :D
  20. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    BTW To mówisz, że znów Cię męczą szwaby? Ojj biednaś :o Apropos przypomniał mi się przy okazji taki stary mem odnośnie szwabów... Z góry sorry jeśli kogoś obrazi, bo to już taki czarniejszy humorek, ale pasuje do tematu :D http://www.funofun.com/images/funnypics/polish.gif Tak więc przy następnej okazji niemiłego spotkania z Niemcami możesz wykorzystać swoje negatywne skutki konieczności jedzenia przetworzonego jedzenia i po cichaczu dokonać małej zemsty za grzechy ich przodków, choćby dla własnej satysfakcji :P :P :P If you know what I mean :D
  21. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    No hej pryczku! Jak widzisz, tradycji stało się zadość i jak w każdym przypadku - czy to w pracy czy w życiu czy nawet w dyskusji na forum - zostałem sam na posterunku No nic, był czas przywyknąć :P Ale cieszę się, że mimo braku czasu postanowiłaś odwiedzić temat ;) Haha chociaż jedno co w tym temacie dobre to fakt, że zawsze COŚ będzie Ci o nim przypominać, w większym lub mniejszym stopniu :D Ehh u mnie szara rzeczywistość powróciła... Remoncik szczęśliwie zakończony, choć jak to zwykle bywa nie obyło się bez drobnych problemów. Ale jakoś udało mi się wybrnąć ostatkiem sił ;) Jedynie odrobina stresu była, co za tym idzie musiałem się chować przed własnym tyłkiem :P No i od wczoraj powrót do pracy... O dziwo zaległości nie miałem jako tak, a tego się bałem najbardziej. Co nie zmienia faktu, że jednak mentalnie czułem się wydojony, że od razu po powrocie musiałem sobie uciąć przydługą drzemkę :P Dzisiaj zresztą też wycisk umysłowy był, więc bez drzemki się nie obyło, ale dziś bardzo krótkiej, bo muszę parę spraw pozałatwiać ;) Ojj ja rowerem też za dużo nie jeździłem :( W tygodniu wcale, bo wiadomo remont na głowie... Za to pod koniec tygodnia postanowiłem się odchamić i zrobiłem wycieczkę po sklepach rowerowych i sprawić sobie prezent na pocieszenie w postaci wygodniejszego siodełka ;) I wiesz co? Nie kupiłem go :P W jednym sklepie trafiłem na typowego pasjonata, a nie byle sprzedawcę, który tylko chce wcisnąć, byle się kasa zgadzała. Chwała temu dobremu człowiekowi za chęć uratowania mojego tyłka! :D A jak tego dokonał? Spojrzał na moje siodełko i powiedział, że na razie nie ma sensu bym kupował inne, bo to moje obecne jest źle ustawione i dlatego mam problemy... Wziął specjalną poziomicę, wyregulował tak jak być powinno i kazał obserwować czy będzie poprawa. Jak nie, to dopiero wtedy mam przyjść po nowe siodełko. I ani grosza za to nie chciał! Złoty człowiek czyż nie? ;) Od tego czasu udało mi się wyjechać tylko raz i przejechać 40km, więcej nie mogłem przez niepewną pogodę... Nie wiem czy to efekt placebo czy tylko kwestia tego, że mało przejechałem, ale po trasie nie czułem kompletnie niczego! Nawet w trakcie jazdy nie miałem potrzeby podnoszenia tyłka co jakiś czas, a to chyba dobrze :)
  22. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Ojj trolliku, ależ ja nie mam wątpliwości, że te, które się tu udzielały są niczego sobie i więcej mi do szczęścia nie trzeba ;) Ale niby kiedy ja o innych babkach pisałem? A jeśli już, to w dobrej wierze, bo one same mi życzyły wszystkiego co najlepsze w tej sferze życia :) Poza tym może i dla Ciebie tak, ale dla mnie życie nie kończy się na forum ;) Myślę, że dla innych również, dlatego też ich tu teraz nie ma, bo po prostu są pochłnięci życiem :) I żadnych tam nietolerancji też nie mam ani innych problemów z trawieniem. A że sobie raz na jakiś czas grzmotnę z tyłka, to cóż z tego? Każdy czasem musi :D Po prostu ten temat taki specyficzny, że jakby skupia te wszystkie smrodliwe myśli i przygody właśnie tutaj... Stąd złudzenie, że każdy, kto się tu wypowiadał pewnie pierdy sadzi 24h/dobę, co wcale nie znaczy, że tak jest :P
  23. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    gość wczoraj No tak... Jak zwykle zanudziłem kobiety... Cały ja :P Chociaż jakby nie patrzeć temat ma już miesiąc ponad, więc i tak długo że mną wytrzymały :D
  24. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Elo ziomy, ziomalki, pierdziuszki i opierdzołki! Coś temat ucichł, a szkoda by było żeby umarł... Zatem wpadłem tu nieco przewietrzyć smrodaski :P Weekend nastał. Jakieś plany? ;) Co tam słychać w życiu? :)
  25. ex mr bonk

    Po czym pierdzicie??

    Witam was z rachunkiem za gaz! :D Nie miałem czasu dziś tu zaglądać za bardzo, bo remont mnie pochłonął na maxa ;) Ale może to i dobrze, bo odwaliłem dziś kawał dobrej roboty. Aż sam jestem w szoku, że jednego dnia tyle udało mi się zrobić i już jakiś efekt widać :) Jak dobrze pójdzie, to jutro na ogień pójdą tylko wykończenia kosmetyczne. No i to, czego nie cierpię, czyli porządkowanie, sprzątanie i układanie... Ale myślę, że będzie warto :) Fajną nazwę ma kolor, który sobie wybrałem na ścianę - "Stalowe love" :D A jak u Was? Jak dzionek minął? Jakieś ambitne plany ma wieczór? :)
×