Niezapominajka1987

Kaśka i Łukasz nie chcą tego dziecka, a Bożena i Bruno je pokochali. Na szczęście jej mama wyzdrowieje, więc nie ma dylematów. Troche przesadzili z tym, że mała tak lgnie do Łukasza. Kaśki reakcja mega słaba.

Reklamowanie sie na kafeterii jest bardzo słabiutkie, widać, że interes podupada, skoro trzeba sie posuwać do tak niskich chwytów reklamowych

Fb i ja nie mogę znaleźć chyba usunięty ale to lepiej dla Wiktora, mniej wstydu

Gdzieś czytałam, że umrze

Dzięki za streszczenia ostatnio nie oglądałam, wie ktoś jak skończyła sie hosyoria z Katią i Łukaszem? On namawiał ją do aborcji, a ona nie usunoe bo aktorka przecież teraz urodziła

Dokładnie, to że to Hanna Klepacka każdy wie chodzi o imię postaci, nawet w streszczeniach zawsze Żabcia piszą Kaśka jest negatywnie nastawiona do tego dziecka, nie pokocha jej, a Bożenka już się mocno zaangażowała.

Kurde nie mam pojęcia, nawet szukałam w necie ale Żabcia to Żabcia

Wyrzucili Kurdej-Szatan z TVP więc ten wątek i tak zniknie.

Super, to kropny typ, ale może lepiej, że pokazał prawdziwą twarz to się Mariolka z niego wyleczy, bo była bardzo zakochana. Ja bym nie wybaczyła i nie chciała mieszkać z takim pod jednym dachem, jeszcze kłamie, że to jeden raz diler i kłamczuch patologiczny. Mariolka chciała młodego na klina i nie pykło, ale dobrze, że nie dała drugiej szansy. I tak mają szczęście, że ta Żabcia od Gawrona nie poszła na policję.

Takich stworzył, więc kochać musi. Romans Iwony z ojczymem mocno nie na miejscu, chociaż wizualnie do siebie pasują. Dobrze, że dilerzy dostaną po tyłku, tylko Marioli szkoda, że wszystkich stron atak.

Niestety ale niektórzy księża też są gejami i nawet spowiadają wiernych

Ja czytałam, że Iwona jakiegoś wirusa złapie na Ukrainie ale uleczalnego

Akurat Reginę lubię, nie wiem czemu ale przestała mnie irytować, natomiast nie do zniesienia są dla mnie rodzice Moniczki, teraz się wielce rzucają, a jak żyła to traktowali te młodsze dzieci jak kule u nogi, a Ewę jak niewolnicę, musiała pilnować nieustannie rodzeństwa. Dominika będzie sprzątała w bieliźnie, Damian jej były klient ją namówi, ciągnie wilka do lasu, nudzi ją chyba spokojne życie z Sebastianem, potrzebuje adrenaliny, Klemens ją nagra z ukrycia

Nie ma dostępu do internetu, może musiała sprzedać tel żeby jeść. Z tą pracą to odpłynęłaś

Ja mam podejrzenia, że będzie się próbowała wcisnąć na siłę do siostry albo do "oprawców".

Jak do tej pory nie pomogła to teraz już za późno, gdyby wysłała kasę to by dała pani Ania właścicielowi i może by przymknął oko na demolkę. Mnie się wydaje, że ta Sylwia to taki troll, niby przyjaciółka, a za plecami się z niej śmieje.

Jakby popytała po wioskach, gdzie są sady z jabłkami, to by pewnie nocleg i wyżywienie dostała za zrywanie owoców. Ale woli iść do noclegowni, bo za darmo i nic robić nie trzeba, ale jak zacznie tam demolkę robić to wyląduje na ulicy, może któryś z nocnych przyjaciół przygarnie.

Bo Aga w swoim światopoglądzie zatrzymała się w czasach, kiedy człowiek się żywił tylko owocami i nasionami, nie uwzględnia ewolucji, która sprawiła, że zeszliśmy z drzew, rozszerzyliśmy dietę i układ pokarmowy też ewoluował i różni się od słonia czy goryla

Tak widziałam to. Lenistwo? Czy strach przed zdemaskowaniem choroby?

Pani Ania nie poszła do pracy, bo sobie uroiła, że odzyska zaraz syna i będą alimenty i 500+ i jakieś inne dodatki dla.samotnej matki, czy mieszkaniowe, ja sie nie znam bo mnie sie nic nie należy, dochód nam sporo przekracza na szczęście A jakby sie zalapała gdzieś od razu po przeprowadzce to już by wypłata była. Mam 2 rady, jak sie pracować nie chce to albo sponsora znaleźć albo sie zgłosić do szpitala dobrowolnie, tam jedzenie i spanie będzie za darmo.

Bo ona ma psychozę i cierpi na bezsenność to się włóczy, żeby nie zwariować do reszty.

Może dlatego nie chce podjąć pracy, wie, że nie odzyska syna i się boi, że będzie musiała płacić alimenty.

No wiesz wykorzystał kobietę chorą dla zabawy, wiadomo, że sama chciała ale mógł się przynajmniej zabezpieczyć, wybrał żonę, co nikogo chyba nie dziwi i tyle, zachowywał się jak palant od początku, więc może lepiej, że nie wychowuje Wiktora.