Piszę to osoba nie pijąca 2 rok. Terapia to podstawa! Mamy za darmo, nawet nie trzeba ubezpieczenia NFZ! Są dwie formy zamknięta i stacjonarna - gdzie przychodzisz na kilka godzin kilka dni w tygodniu, możesz chodzić normalnie do pracy itd. CO DO REKLAMY PRYWATNYCH OŚRODKÓW > znam dziesiątki jak nie setki trzeźwych alkoholików i NIKT nie przestał pić dzięki nim. Sami pomyślcie - płacicie pieniądze i myślicie że będą chcieli się was tak łatwo pozbyć? Z relacji znajomych wiem że to jest klepanie po plecach jakim się jest dobrym alkoholikiem, szprycowanie lekami (jeśli chcesz zamienić alkohol na leki to mówimy o lekomanii/narkomanii) Aczkolwiek w wyjątkowych, krytycznych przypadkach leki są konieczne, zwykle w ośrodkach terapii z NFZ jest w razie czego psychiatra doświadczony w pracy z alkoholikami. Co jest istotne bo chodząc do zwykłego psychiatry, nie wiedząc że jesteśmy alkoholikami może stwierdzić np. że mamy depresję a to może być objaw głodu alkoholowego.
Kolejny temat popularny: wszywki/hipnozy/super środki/ mega dawki witamin:
Nie działają. Wszywki są nielegalne (w sensie nie wszyją ci nic co zie zabiję jak się napijesz) więc jeśli się zaszyłeś masz placebo i nieźle za nie przepłaciłeś :) Znam dziesiątki osób które zapijały wszywki a żyją, cud? :D
Tak jak było poruszone w temacie: "Czy trzeba unikać alkoholu/imprez/jednego piwka?"
Tak. Jeśli chce się przestać pić trzeba zmienić swoje życie, znajomych a czasami pracę. Mając na uwadze to że alkoholizm to choroba śmiertelna myślę że to małe "poświęcenie". Głupotą jest robić ciągle to samo i oczekiwać innych wyników :D Większość alkoholików (w tym ja) nie używa kosmetyków na bazie alkoholu, nie je ciast z alkoholem itd.
Co do AA / stowarzyszeń rodzin abstynenckich itp. DARMOWYCH -
są to grupy wsparcia, nie ma tam ściśle leczenia szpitalnego ale jest grupa samopomocy. Oczywiście można pracować tylko na krokach AA i nie pić - w mojej opinii też jest to forma rozwoju/leczenia. Doskonałe są jak mamy napad głodu czy nie radzimy sobie z czymś -wtedy lecimy na spotkanie z innymi alkoholikami (tylko alkoholik zrozumie dogłębnie alkoholika)
Kolejny temat:
Dlaczego ludzie wracają do picia skoro już tyle nie pili? Czy jak nie pije rok/skończył terapię nie jest już alkoholikiem?
Alkoholikiem jest się do końca życia i cały czas pilnować należy tego żeby o tym pamiętać. Z tego co widziałem, zwykle alkoholicy wracają do picia bo:
1. Zapomnieli że utracili kontrolę na piciem a z uporem maniaka ciągle próbują pić kontrolowanie. ( tylko 1 piwko, tylko po pracy itd.) a zawsze kończy się to ciągiem/upiciem.
2. Stracili kontakt z innymi trzeźwymi alkoholikami.