Mosabia

Lifeisgood to podejście to nie taka prosta sprawa :D niby nie myslisz niby na luzie ale w glowie i tak swoje sie dzieje :P w tamtą ciaze zaszłam w 2 cyklu, nie miałam żadnych problemów tylko brałam euthyrox25 bo kiedyś byłam chora ba niedoczynność tarczycy ale w momencie zajscia w ciaze mialam wyniki w normie ale mimo to musiałam przyjmować E żeby dziecko nie mialo nabytej tarczycy po mnie...

My ten cykl też na luzie, nie chce się zadreczac czy sie udało czy nie, testu nie zrobie wcześniej niż w dzień spodziewanej @. Kochamy sie Kiedy chcemy bez zabezpieczenia i bez stesu :) myślę że to zdrowe podejście. Co ma być to będzie :)

U mnie 10dc starania na razie zaplanowane co drugi dzien :) w czwartek owulacja a ja od poniedziałku zaczynam nocne zmiany :/ trzeba będzie sie nagimnastykowac zeby doszło do zbliżenia w dzień :D

Gość 1990 przykro mi z powodu Twojego męża ale wiesz to jest mężczyzna oni inaczej na wszystko patrza, twardo chodzą po ziemi... moze to nie być okres tylko plamienie. Moja ciotka opowiadała mi ze jak zaszla w trzecia ciążę miała normalne krwawienia jak @, mieszka na wsi i dużo miała pracy kolo domu, z mężem wozila drewno z lasu dzwigala i sie wcale nie oszczedzala az do momentu, kiedy w 5 miesiacu nie dostala @ i poszla do ginekologa a lekarz jej pogratulował ciazy i nawet powiedział jej płeć dziecka :D

Lifeisgood gratuluje :) czekam z niecierpliwością na wiadomości we wtorek :)

Gosc1990 ja widzę tą kreskę, powtórz test dzisiaj - trzymam kciuki :)

Oczywiście trzymam kciuki za pozytywne testy jutro oby się Wam dziewczyny udało :)

Mi znowu dokucza pęcherz a myślałam, że już przestał boleć... no nic wznowie tabletki i może przejdzie. Już dawno nie mialam bólu pęcherza nie mam pojecia skad się wziął tym razem...

Najgorsze jest czekanie i ta niepewność czy sie udało czy nie, sama to przechodzilam w tamtym cyklu i cały czas w glowie mialam czy przyjdzie @

No właśnie i te nocne zmiany które też mam, wcale nie bede miała wyrzutów sumienia idąc na l4. Mam umowe na czas nieokreślony i na spokojnie moge isc na chorobowe w ciazy, później ulop macierzyński i jak fundusze byly by wystarczająco dobre to na wychowawczy :)

Powiedzcie mi proszę czy jeżeli zaszły byście w ciążę to od razu idziecie na zwolnienie chorobowe w pracy? Ja pracuje można powiedzieć że fizycznie, podnoszę ciężkie pudła, niektóre ważą nawet ok 30kg i w mojej sytuacji taka praca w ciąży na pewno nie wchodzi w gre... poza tym moj zaklad pracy nie bedzie w stanie zapewnić mi odpowiedniej pracy dla kobiety ciezarnej wiec z automatu jestem skazana na l4... a jak u was to wygląda?

Hej dziewczyny u mnie wolna sobota, mąż w pracy więc już sobie posprzatałam jeszcze tylko zakupy i obiad i wolne :) Z tymi staraniami to jest tak, że w tym cyklu się na nic nie nastawiam. Kochamy sie Kiedy chcemy bez zabezpieczenia i jak się uda to będę przeszczesliwa a jak nie to będzie następny cykl :) tym razem na pewno nie bede robic testów przed @ , bo wiem jaka chodziłam zła i rozczarowana wynikiem negatywnym. Teraz sobie tego oszczedze. Przyjmuje juz miesiąc kwas foliowy i czekam na owoc naszych starań :) Co do ciąży biochemicznej to jest strasznie przykre, nie mam pojecia jak ja bym się odnalazła w takiej sytyacji bo jest już euforia ze sie udalo a później taki bolesny cios. Z pewnością żadna kobieta nie zasługuje na takie nieszczęście, a o poronieniu nawet nie chce wspominać...

Hej dziewczyny ja wczoraj skończyłam @ i dzisiaj jest mój 8dc więc bierzemy się do przyjemnej roboty od dzisiaj :P Też mam jakiś katar nie mam pojęcia gdzie mogło mnie coś przewiac oby tylko na tym się skończyło :)

Takasobiemama rozumie Twoje rozczarowanie ale test zrobiłaś za szybko, ja też robiłam tak w tamtym cyklu a teraz sobie powiedziałam ze jak mi sie @ spóźni to pojde od razu ma bete i bede wiedziala na 100% bo te testy to szkoda kasy :)

Hahaha gość wyżej mnie rozwalił - zboczone babska :D

U mnie 5dc i mam straszny ból pęcherza (chyba?) Normalnie az polecialam po cos na bazie furaginy do apteki.. chociaż nie boli mnie przy sikaniu ani nie piecze. Oby szybko przeszło. @ już powoli się kończy więc nowe starania już wkrótce :)

Agusiabedziejejnaimie ja mam 25 lat (rocznikowo hehe ale urodzin 25 jeszcze nie miałam ) staramy się z mężem o drugie dziecko, pierwsze ma już 3,5roku, jesteśmy małżeństwem od 6 lat :) Mi jest obojetna płeć dziecka czy to bedzie syn czy córka tak samo bym się cieszyła, oby tak jak mówisz za 4 tygodnie los nam sprzyjał :)

Dziewczyny u mnie też pierwszy cykl przepadł ale następny mam nadzieje ze Bedzie owocny :) obecnie 4dc czekam az @ sie skonczy i bierzemy sie do działania :)

My trochę za późno się zdecydowaliśmy bo dwa dni po owulacji ale w tym cyklu sobie podziałamy ze zdwojoną siłą :)

My czekamy na nastepne dni plodne i owulacje. Jeszcze jakieś 1.5tygodnia i działamy z podwójną siłą :)

Heh no tak trzeba być dobrej myśli. Ile się teraz starasz już? Ja mialam objawy ale ciąży urojonej z tego wychodzi hehehe :D następnym razem się uda i zaczniemy sie starać zaraz po @ bo ten cykl z góry pewnie byl spisany na niepowodzenie bo zaczęliśmy dwa dni po owulacji

Hej dziewczyny właśnie dostałam @ więc się spóźnia jeden dzień... Nastepny cykl będzie mój :) ! Wszystkim życzę powodzenia :)

Hej dziewczyny właśnie dostałam @ więc się spóźnia jeden dzień... Nastepny cykl będzie mój :) ! Wszystkim życzę powodzenia :)

A czekanie na @ jest okropne ja się strasznie "naczekałam" na ten dzień, człowiek za dużo o tym wszystkim myśli i się nakreca. Pierwszą ciążę mieliśmy z drugiego cyklu więc szybciutko obym teraz nie musiala długo czekać. Najbardziej mnie zastanawiają takie przypadki jak seks w dyskotece i ciąża albo pierwszy raz i ciąża a kobieta, która świadomie sie decyduje na dziecko ma problemy z zajściem w ciążę. Niesprawiedliwe...

Hej jasne że możesz się przyłączyć - w kupie siła :)moj @ już miał nadejść dzisiaj ale go nie ma i niech nie przychodzi, z rana zrobie test i zobaczymy co to będzie z tych starań :) u nas też pierwszy cykl starań, mamy już synka 3,5l wiec pasowało by jakieś rodzeństwo dla niego :)