lifeisgood

SecondWind to ja od Michala:) mi i mezowi bardzo podoba sie to imie, mamy same mile skojarzenia i nie jest zbyt wymyslne czy tez staromodne, ale to juz kazdy ma swoj gust - taka prawda. A o gustach sie nie dyskutuje:) Kolejne USG mam 4 grudnia i zobaczymy, mam nadzieje,ze sie potwierdzi teza o dziewczynce:)) Moj maz tez liczyl na syna, nie ma co ukrywac. Ale cieszy sie na mala corcie:) Nastijka nie przejmuj sie, daj mu odetchnac:) Oni (faceci) nie czuja tego tak,jak my:) My CHYBA damy na imie Karolina (choc slysze sie nieraz, ze imie dlugie, ze dziecko bedzie mialo problem z wymowa, a zreszta co mnie to:D)... Kazdemu podobaja sie inne imiona. Nam jeszcze Julka sie podoba i Alicja, ale tyle teraz malych Julek i Alicji biega, ze zrezygnowalismy:)

Mery to bardzo dobrze, ze sie badacie. Miec takie oparcie w partnerze tez jest bezcenne. Warto zbadac, czy zachodzi w ogole owulacja u ginekologa - czy jest pecherzyk Graafa,potem po kilku dniach czy peka. Ale jasne - konczy sie rok, jesli uda Wam sie uspokoic mysli i odprezyc do konca roku - bedzie bardzo,bardzo dobrze:)

Drodzy nowi goscie:) oczywiscie,ze jest szansa,ze wyjdzie druga kreska w dniu spodziewanej @. Niestety nawet przy zaplodnieniu hormonu jest tak malo,ze po prostu nie wychodzi na testach i trzeba czekac. To normalka:) ja tez nie moglam wytrzymac i robilam co chwile testy,to rowniez jest zrozumiale:D:D Mery - kurcze przykro... A moze sprobuj u gina poobserwowac nastepny cykl jak ja????:) Aga masz racje,na tym etapie to jeszcze zbyt wczesnie na wszystko... Trzymam z calego serca kciuki za Ciebie!Pamietam jak ja sie martwilam i tez nie uwierzylam,dopoki serca nie zobaczylam. Ludzie nawet nie zdaja sobie sprawy,jak delikatna to sprawa...:(

Acha no to ja nie mam pomysłu:D ale jeszcze trochę czasu,to na pewno coś wymyślicie z mężem:) jak się wszyscy w ogole czujecie????:) U mnie dobrze, brzuch juz widoczny, bo termin mam na sam poczatek maja.Kolejne badanie na poczatku grudnia...Moze juz bedzie 100% plec znana:) choc najwazniejsze oczywiscie,zeby wszystko ze zdrowiem bylo dobrze!

Hmmm oby nie. Ja mialam tak samo przed terminem @, a okazalo sie,ze ciaza:) najgorzej z brzuchem bylo - identycznie jak przed@, jedyna roznica byla taka,ze bardzo duzo pilam:)

Nastijka a jakie mialas dla dziewczynki?:D Ja wlasnie mialam dla chlopaka - Michal...A tu info o dziewczynce:)

Nastijka super, gratulacje:) ja juz bym chciala na 100% wiedziec,moze za 2 tygodnie sie dowiem:) moj tez chcial chlopaka,marzyl,zeby zaszczepic w nim pasje do pilki, no coz, damskei druzyny tez sa;))) teraz sie cieszy,ze dziewczynka:)

Nie mam zagrożonej, po prostu zauważyłam, że co lekarz, to ma inne zdanie co do witamin:) Mi akurat powiedziała,że mam brać to i to...Wiem, że inni uważają,że tylko jedno w zupełności starczy;p a z tą luteiną to było tak, że lekarz przepisał mi zaraz po owulacji (miałam cykl ściśle obserwowany; wysoka prolaktyna i mniejsze prawdopodobieństwo w ogóle zajścia w ciążę - jestem i tak w szoku, że się udało), więc jak się okazało, że przechodzę owulację to "do działania' i luteina:) Luteina bardzo pomaga zagnieździć się zarodkowi.A potem już przyjmowałam dalej dla świętego spokoju;p teraz już mam z niej schodzić, no ale nie też od razu tak drastycznie:) Schodzę już też z kwasu foliowego,po prostu mam jeszcze w opakowaniu,to lekarz mówił, że spokojnie dokończyć... Kupiłam tę Pregnę Plus i nie powiem - drogi interes... prawie 50 zł za 30 tabletek://

Dziewczyny, a jakie witaminy przyjmujecie? Ja bralam Femibion 1, ale od jutra zaczynam brac Pregne Plus, lekarz mowil,ze najlepsza. Koncze tez jeszcze opakowanie kwasu foliowego. Poza tym od poczatku ciazy przyjmowalam luteine 100 dwa razy dziennie; teraz mi zostalo troche ponad opakowanie. Lekarz kazal to jedno, ktore sie konczy, brac jeszcze 2 razy dziennie, a potem schodzic juz raz dziennie to ostatnie opakowanie.

No jasne...Ja juz dwa razy przechodzilam przeziebienie i prawie skonczylo sie na antybiotykach:/ teraz znowu czuje,ze cos mnie bierze. Akurat pracuje w szkole,wiec codziennie kontakt z chorymi dziecmi (rodzice posylaja )

Do nub theory nei wiem, lekarz nic nie mowil o zadnych wypustkach poziomych czy sterczacych ;p po prostu niechetnie bardzo stwierdzil: niecale 80%-dziewczynka... ;p Ja za tydzien ide juz na zwolnienie, bo czesto jestem przeziebiona, lapie wszystko, wiec nie bede ryzykowac...:) kolejna wizyte mam w grudniu, zobaczymy czy dzidzia ladnie pokaze juz narzady plciowe i bedzie 100%:)

To powodzenia!!!:) Czasem widac, czasem nie...Z reguly na tym genetycznym badaja bardzo dlugo i maja swietny sprzet,dlatego widac lepiej niz np.na zwyklej wizycie u ginekologa. Tylko lekarz moze sie opierac, ja wiedzac o tym napieralam:D Po 2 tygodniach poszlam pozniej na zwykle badanie do mojego lekarza i juz np.nie bylo widac - gorszy sprzet:)

Ja kiedyś w Tesco widziałam jak testy ciążowe kupowałam, ale nie próbowałam sama :)

Kurczę próbowałam wcześniej napisać i się nie dało.... Tak, wiem, ale nie na 100% i musiałam prosić lekarza, żeby powiedział ;p nie lubią tego robić tak wczesnie; mówiłam mu, ze zdaje sobie sprawę, ze to na 80%... i powiedzial: na 80% dziewczynka:) bylaw w 12 tyg+2 dni :)

Moja kuzynka przegapila w ogole nawet to pierwsze usg genetyczne ;p i stalo sie cos? "No trudno" powiedziala i urodzila zdrowego synka:)

Tak, pierwsza:) musisz sama zadecydowac, ja bylam zdecydowanie na NIE. Kazdy ma swoje zdanie na ten temat :) To dxroga sprawa, fakt..Ale nawet nie o to juz chodzi, tylko o mozliwe zamieszanie i pytania juz do konca ciazy...Ja bym raczej nie wytrzymala z taka swiadomoscia, a tej amniopunkcji tez bym nie wykonala,bo jest mozliwowc poronienia przy niej...

Mery jak Twoje starania???? Owu juz chyba byla:))

Ja płaciłam 250 zł właśnie za samo USG genetyczne. Ale to decyzja indywidualna każdej matki:) Jedni wolą mieć pewność, inni nie chcą niepotrzebnych stresów... Ja z reguły jestem panikarą i wszyscy, łącznie z moją ginekolog,mi to odradzali. Lekarz na miejscu informował mnie o testach i o tym, że mam jeszcze tydzień na zastanowienie się... Powiedziałam mu, że to przemyślę, już wiedząc, że nie chcę:) Nawet na kafe był długi wątek o tych badaniach(chyba coś w stylu: po co lekarze proponują test pappa jak jest niewiarygodny) i o tym, jak kobiety były informowane o możliwości downa a wszystkie dzieci były zdrowe. Były nawet na kafe przypadki, w których kobietom nie wychodziło żadne wielkie prawdopodobieństwo, a dzieci urodziły się chore. Także to nie do końca takei miarodajne:)

Hej! Ja tez na maj (2.05) :) byłam już na prenatalnych jakiś czas temu... Zrezygnowałam z biochemicznego badania krwi, bo zbyt wiele się naczytałam, ze wyniki często wprowadzają baaaaardzo wiele zamieszania mimo ze dziecko zdrowe... :)

U mnie wszystko ok, brzuszek rosnie, z dnia na dzien coraz wiekszy. Mam juz 4 miesiac,nie wiem kiedy to przelecialo... Grunt,ze wszystko ok:) dzis mam kolejna wizyte, zobaczymy jak to bedzie:) Powoli zaczynam myslec o wszystkich rzeczach zwiazanych z dzieckiem. Wyszukuje promocji, przegladam rzeczy na olx:) Mam nadzieje,ze neidlugo kolejna osoba z naszej rodzinki forumowej pochwali sie dwiema kreskami :))

No proszę - swoją drogą to już widzę mojego męża siedzącego na Kafeterii :D:D:D:D:D:D:D hehehehe... I komentującego wątki z wózkami:D:D:D:D

Właśnie gdzies czytalam, ze pieluchy zamawiane w internecie wychodza o wiele taniej. Nawet oryginalne pampersy wychodza (podobno) w cenie pieluszek Dada. No wlasnie jakos nie chce mi sie wierzyc,ze te Dada rzeczywiscie sa zlej jakosci jak mowia niektorzy... Przejrzalam w miedzyczasie w internecie wiele testow mam i wychodza naprawcde dobrze. Nie wiem o co chodzi tym moim znajomym... Tak jak piszecie - sama wyprobuje:) Troche szkoda wydawac tyle pieniedzy na pieluchy, a z drugiej strony strach przed obtarciami i odparzeniami. Dylematy, dylematy:) Kolejne - lozeczko czy kolyska. Moja kolezanka namawia mnie na kolyske, jednak czy da sie zamontowac w takiej (Coneco) monitor oddechu? Mojemu koledze dziecko zmarlo na smierc lozeczkowa i monitor oddechu to moj punkt 1 na liscie zakupow:/

Ja mam na początek maja :) brzuszek już rośnie, choć to nic w porównaniu do piersi..tez miałam małe B, a teraz C za małe już powoli... Smaruje się codziennie dwoma specyfikami dla kobiet w ciąży - jednym na rozstępy,a drugim na biust... zobaczymy jak to pójdzie, bo przytyłam te 5 kg już. Coś czuje, ze w moim przypadku będzie sporo kg do przodu, ale nie umiem się powstrzymać, żeby nie jeść słodyczy.....

Ja tez kupię anex sport :) panowie od Adamexu- Wasz wózek nie oferuje tyle ile anex, ale może rzeczywiście uda Wam się otumanić niektórych tu swą propaganda :))) PS adamex jest brzydki na żywo, ale to kwestia gustu :)

Gość a tylko 1 test robiłaś???? No jasne, ze może tak być.... moje początkowo tylko lekki cień pokazywały :p najlepszym badaniem jest badanie krwi beta :)