Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lifeisgood

Zarejestrowani
  • Zawartość

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez lifeisgood

  1. Marta nic dziwnego, ze tak czujesz i myslisz, Każda by chciała być po, trzymam za Ciebie kciuki!!!:* Jus a jakie dokładnie badania wyszły tak sobie??? Masz mało pokarmu, ze mm domarmiasz? Czy tak po prpstu chcesz
  2. Na pewno nie planuje drugiego. Jeśli kiedyś naszłaby mnie taks myśl to muszę sprawdzić czy rzeczywiście istnieje duże prawdopodobieństwo łożyska przodującego drugi raz, bo już nie będę ryzykować swoim życiem ;/ ani życiem tego dziecka, na które bym się zdecydowała. Było tak zle przy porodzie i groźnie, ze sami lekarze mi mówili, ze się boja, dajcie spokój. Poza tym ciąże wspominam strasznie i tyle. Mam mojego syneczka i mi wystarczy ;))) Zastanawuam się nad spirala wewnątrzmaciczną , żeby czasem nie zajść w ciąże (nie mogę hormonów).
  3. Olkus pomysł o tym, ze może alurat będziesz miała szybki poród:) naturalny. A po cesarce prawie KAŻDA kobieta musi przejść całe dni męki z ogromnym bólem po cięciu ;/ na całym oddziale nie było kobiety po cc, która nie jęczałaby z bólu przy każdym kroku, podczas gdy kobiety po porodzie SN chwile po porodzie już biegały po oddziale ;/ nie rodziłam nigdy SN, ale nawet nie wiecie jak zazdrościłam takim kobietom, gdy plakajac z bólu próbowałam przejść się po sali :/// i jeszcze najgorsze to badanie przez lekarzy - jak przychodzą i musZa naciskać brzuch o ja pierd..... Co za ból:( No i pierwszy raz, gdy musiałam usiąść - nigdy tego nie zapomnę ;p teraz blizna goi się Ok, ale nadal mnie ciągnie i pobolewa, podobno to normalne. A i podobno mój mały może miec tez problemy przez cc, ze nie zetknął się z moja flora bakteryjna i teraz podaje mu ColoFlor Cesario. Jeśli zaszłabym w kolejna ciąże (oby nie) i miałabym wybór, nigdy w życiu nie zdecydowałaby się na cesarkę, no way!!!!!!!
  4. Wszystko oprocz kopru probuje codziennie:) szumy oczywiscie pomagają (z tym ze MisSzumis jest za cichy i często i tak z YouTube suszarkę puszczam), masazyki tez:) ale to wszystko na chwile i niestety kolki mamy od rana do rana;p wczoraj był armagedon:p Doszła nam przepuklina pepkowa :( mamy plasterek na nią, pewnie go uwiera i nie pomaga to z jego brzuszkiem :((( ajajajjjjjj .... A CO U WAS???:) która już czuje zbliżający poród??????:)
  5. Mój misiek mial się urodzić dzisiaj :D ktoś był zaraz po mnie, chyba miał termin na 6???:D przyznać się :)
  6. Tak naprawdę jeSzcze można solą fizjologiczna - wlać pol na płatek i drugie pol na drugi, włożyć do stanika na 15 min (tak mi babka z poradni laktacyjnej radziła). Sutki naprawdę bardzo bolały mnie w szpitalu. Da się jednak przeżyć ;) kurde mały coraz mniej chętny do ssania brodawki, przyzwyczajony do kapturka. Dziś z ciekawości odciągnęłam i dałam mu z butelki, to trochę wylewało mu się z buzi. Dziewczynki, ja jestem pełna emocji razem z Wami - ciekawe , która będzie kolejna!!!:D
  7. Jus przede wszystkim na spokojnie - malutki moze i jest drobinka, ale zdrowa!!! Zobaczysz jak szybko urośnie :) życzę Wam z całego serducha, żeby mały jak najszybciej opuścił inkubator i cieszył mamę szybkim przyrostem wagi :)) co do rany i złego samopoczucia - wierze, jak dla mnie moment pierwszego podniesienia się po cesarce był najbardziej bolesny w życiu. Jakby ktoś rozpruwał brzuch brrrrr ale będzie coraz lepiej!!! Mnie dalej pobolewa lewa strona rany i nad nią, jakieś zgrubienie mam , ale podobno to normalne. Aaaa i te zastrzyki w brzuch, które sobie samemu trzeba dawać w domu, tez mnie bolały ;/ na szczęście już dziś ostatni byl. Co do karmienia bez kapturka - w szpitalu zaczynajac miałam zakrwawione sutki, bolało bardzo. Wynikało to ze złej techniki na pewno. Teraz jak bierze to już ok- głębiej mu podsuwam. :) no i zapomnialabym - zazdroszczę baby showera!!!:D
  8. I Gabriela, i Marcelina pięknie :) mój tak się przyzwyczaił do kapturków, ze chyba już nie zacznie normalnie pić ;/ znaczy się gdy np pije już godzinę to zabieram kapturek i sobie sączy moja brodawkę. Ale nie ma szans, ze głodny załapie bez kapturka, już tyle razy próbowałam ;/ będę dalej probowac, bo te kapturki tez się psują. Wydaje mi się, ze nie chce aventa, bo właśnie są twarde, ale jak przyzwyczaisz od razu to załapie. Lepiej do ogólnodostępnych przyzwyczaić może, albo i w ogóle :D teraz tak myśle
  9. Avent są twarde niestety :/ na piersi mam kompresy Multi Mam :) zawsze przecinam je na pol i po połówce na jedna brodawkę. Olkus to spokojnie, nie przemęczaj się i lepiej tylko wypoczywaj :) to już końcowa, dasz radę! Na kiedy terminy macie?
  10. Ja z Baby Ono i żałuje, bo już nigdzie w okolicy ich nie ma (wszędzie Avent) i na Allegro muszę zamawiać. Mój pije z rozm M. Olkus w razie czego skontaktuj się z lekarzem.
  11. GoscJus moja gratulacje, oby synuś okazal się zdrowiutki jak rybka! Nadgoni te kilogramy, najważniejsze, ze już jest bezpieczny! Czasem taka nagla cesarka jak u mnie czy u Ciebie jest najlepszym rozwiązaniem!!! Teraz Ty tez musisz odzyskać siły i moja rada- jak już wstaniesz to chodź jak najwiecej doe da. Boli cholernie, ale jak rozchodzisz to szybciej wrócisz do świata żywych... ja nawet w nocy wstawalam co jakiś czas, żeby po prostu przejsc kawałek. Daj znać co i jak! Olkus Ty tez!!!
  12. To na pewno geny robią swoje :) każdy dzidziuś ma inna wagę,jedne nigdy nie będą duże, tylko drobne - to samo z dorosłymi :) mój dziś już wazy 3500, byłam u lekarza. Zrobił mu usg i ma kolki. Daje mu niemieckie krople sab simplex, póki co jeszcze nie działają, podobno nieraz nawet kilka dni musi minąć . Nawet wrzuciłam go do tego Tulika i trochę pomogło (choć nie da się go dopiąć, na moje oko jedt niewymiarowy). Mam jeszcze jeden otulacz z motherhood i jest 100 razy tańszy i lepszy echhhhhh już myślałam, ze ominą nas kolki,a tu drugi tydzień i już....
  13. Second juz waga super:) moj sie urodzil z 3330, spadl do 3060, pptem w domu wazyl przy pierwszej wizycie poloznej 3200 a po 5 dniach (przedwczoraj) - 3400:D tak baprawde to loteria z waga. Znam dzieci, ktore rodzily sie 2kg cos a po jakims czasie zjadlyby te 4-kilowe :D
  14. PS tak oglądam te zdjęcia Kate i Williama i sobie myśle, ze gdyby mnie sfotografowali kilka godzin po porodzie, mogliby te fotografie wkręcić do jakiegoś horroru hehe i to bez przeróbek, mogłabym grać jakieś zombie w Walking dead. Ogólnie przytyłam 26,5 kg, schudłam po porodzie jedynie 6,5 (będąc spuchnięta 2x mocniej), ale teraz waga szybko mi leci, nawet 2 kg na 2 dni. Nie ma co się oszukiwać - na zbyt dużo pozwalałam sobie w ciąży i przyszedł czas zapłaty ;)
  15. Dziś już 3 spacer za mną :) mój był w misku wracając ze szpitala, ale nie było tak gorąco jak teraz:p dziś polspiochy, krótki rękaw, na to bluza, czapka i kocyk :) i tak sobie spacerujemy. Zapisałam mas do pediatry na tzw wizytę patronażowa na piątek to zobaczy te oczka, ale położna mówi, ze wiele dzieci tak ma. Karmie piersią za pomocą kapturka. Mały ma nadal małe problemy z chwytaniem cyca, ale czasem jyz mu się udaje bez kapturka :) Doradczyni laktacyjna mówiła, ze warunki są dobre to i powinien łapać. Dziewczyny trzymam kciuki za Wasz dziewiąty miesiąc!:) mi nie było dane długo w nim pobyć. Miałam mieć cesarkę jutro :) która jest następna w kolejce?
  16. Z tym GBS to zawiła sprawa, bo przed porodem wyniki nie były jeszcze do odebrania ;p a jsk juz byliśmy w szpitalu to mąż odebrał i nie wie gdzie je dał w całym tym zamieszaniu ;/ musimy szukać dalej. Mamy w domu psa, ale jest piętro niżej u moich rodziców i raczej nie maja kontaktu. Martwią mnie te oczka coraz bardziej :(((( nie mogę uwierzyc, ze mały ma już prawie 2 tygodnie :) co do bólu w pachwinach - mnie bolało tak, ze wytrzymać nie mogłam i aż jeczałam w szczególności w nocy:/ ból całkowicie minął po porodzie, mimo ze naczytalam się, ze być może zostanie i ze będą z tego problemy. Ja nadal mam brzuszek tak z 6 msca, tyle ze ja miałam ogrooooomny brzuch :) codziennie widzę, jak mi ubywa wagi, choć bezpośrednio po porodzie jeszcze popuchlam i dopiero teraz zaczyna mi schodzić opuchlizna :) podobno do tych 6 tygodni można puchnąć po porodzie. Stopy tydzień temu miałam prostokątne, najszybciej schodzi mi twarz (już msm w sumie szczupła), najgorzej z brzuchem i nogami, ale tego się spodziewałam:) teraz mały jak zaczyna jeść to je tak nawet do dwóch godzin, najlepiej nam się je na siedząco, a plecy mi wysiadają;/ muszę zamowic fotel jakiś
  17. Zauważyłam, ze im chudsze te rożki i zwyklejszych, tym lepiej. Zamówiłam sobie ten becik z motherhood to może będzie lepszy. Tak to te rożki są takie grube i duże, za to tentulik porażka - wąski i malutki, a mój ma teraz 3200 gr(to co przy dziecku 4 kg):p kołyska u nas tez się nie sprawdza- mały lubi tylko swoje łóżeczko :) dziewczyny kupcie sobie te kapturki do karmienia do szpitala :) mojemu małemu tak ropieją oczka :( miała któraś przy dziecku?
  18. Dziękuję słomka :) gość Marta - ostatnie zdanie w samo sedno! Co do kapturków - jutro przywiezie mi je mąż i będziemy probowac :) widzicie o jakich godzinach przejawiam teraz aktywność hehe opłacało się cierpieć w nocy , bo teraz jakoś mi nie przeszkadza to nocne karmienie czy mała ilość snu . Co do kp- raz wyjdzie, a raz nie ;) Tak jak dziś w nocy.
  19. Jak piersią to nic. Na szczęście jadł w nocy i dziś rano, ale znowu ataki histerii... masakra;)będą go dokarmiać jak spadł znowu z wagi. Dziewczyny ja już raczej nue będę chciała 2 raz byc w ciąży I miec cesarke. Michałek mi wystarczy :)))
  20. Miało być: mamy problem z karmieniem i spada mu dużo z wagi
  21. Dzięki, dziewczyny. Michałek tez przesyła Wam dużego buziaka:* Mamy problem czytam karmieniem nDal i spada mi dużo z wagi;/// w moim szpitalu nie chcą dokarmiać i poza tym weszło to kose, głupie prawo... jutro chyba sama będę go dokarmiać, bo wydaje mi się, ze nic nie je :((( kilka razy possa i tyle... Mam pokarm i w porządku sutki, niestety on umiejąc otworzyć buzie i ssać nir chce tego robić. Próbuje jeść paluchy i wszystko dookoła.baby shower super sprawa, ja nie miałam:)
  22. Wstałam po 12 h. Niestety po tym jak usiadłam musislam prosić o ketonal, prawie zemdlałam z bólu. Krwawię dość mocno i niestety mam problem z pęcherzem - po zdjęciu cewnika każde siku oznacza płacz :/ dali mi lekarstwo furagine, jak nie pomoże to cis innego wprowadza. Pierwsza kąpiel (z pielęgniarka) całkiem spoko:) nadal nue widzę nic na dole, bo miałam bardzo potężny brzuch - teraz o wiele mniejszy, ale tez duzy. Zreszta nadal jestem opuchnięta tak jak w ciąży :p ogólnie non stop jadę na przeciwbólowych (np ibuptofen). W takich dawkach, żeby nie zaszkodziły dziecku (wszystko wg wskazań lekarzy). Staram się karmić piersią, tylko ze mój mały jeszcze zwraca wodami płodowymi :( nie za bardzo chce jeść, choć widać, ze umie otwierać buźkę i ssać. Moja rana po cesarce podobno super się goi, choć boli masakrycznie :) ale mam dziecko przy sobie cały czas to nie mogę się rozczulać (w nocy wzięli na 3 godziny, żebym odpoczęła). Porównując jsk zachowują się i co mogą kobiety po porodach SN, w życiu bym sir nie zdecydowała na cc po raz kolejny :p (choć teraz tez nie ja wybrałam, ale los). To takie przykre, ze po cc tak rwie brzuch, ze nie masz sił iść po płaczące dziecko, gdzie kobiety po SN już biegają z dziećmi na rękach i nic im nie dolega :) coś za coś , choć wiadomo - każdy organizm jest inny. :) Ale tym co laczy nas wszystkie jest CUD, skarb, coś nieopisanego :)))) jestem zakochana w moim maluszku !!!! Rozwija się super, jest zdrowy jak ryba - to najważniejsze :))))
  23. Kurczę myślałam, ze jakoś mniej będzie bolało po cesarce, ale miałam wczoraj mega mocne bóle - brałam ketonal, teraz na przemian ibuprom z czyms tam.:) Ciezko nadal mi się wstaje ... Ale gdy patrzę na małego to każdy problem wydaje się niczym :) Michałek, skończony 37 tydzień i dwa dni. Urodzony w piątek trzynastego :p
  24. Hej dziewczyny :) wpadłam tylko napisać, ze już jest na świecie mój synek :) przyszedł nA świat 3 godziny temu, niestety akcja była bardzo nerwowa ... W domu zaczęłam mocno krwawic, od razu szpital i cesarka w 5 minut (zagrożenie życia). Na całe szczęście wszystko się udało :) mAly dostał 10 punktów, wazy 3320 i mierz 55 cm :) ja teraz leżę po cięciu i nie umiem zasnąć. Adrenalina. Tak się bałam... Teraz najważniejsze, ze moja kruszynka zdrowa :)))
  25. Pewnie, ze kup już wszystko :) najlepiej kupić i być spakowanym:) Jasne, ze mały urośnie, do maja jeszcze trochę czasu. To masz wizytę w dniu mojego porodu :)
×