Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lifeisgood

Zarejestrowani
  • Zawartość

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez lifeisgood


  1. Dla mnie glukoza tez była okropna bueee ;/ ja na wyjście kupiłam taki kombinezonik (ni to kombinezon, ni to pajacyk) z h&m z misia :) zamówiłam na olx i wyszło 3 razy taniej. Dziewczynki u mnie niestety doszły problemy z żyłami, ale jutro mam wizytę u specjalisty. Kurczę przez całe życie tyle się nie nachodziłam do lekarzy co teraz :p dobrze, ze w czwartek mam już 30 tydzień :)))) ale się cieszę uffff! A wczoraj u ginekologa usłyszałam wiele pozytywnych rzeczy. Mały wazy już 1400 gramów , jest zdrowy jak rybka :) z łożyskiem tez w miarę Ok, choć nadal brzeznie przodujące. Buziaki

  2. Ja mam30 lat i ciąże przechodze tragicznie. Moja 30kilkuletnia koleżanka przechodziła wspaniałe, czuła się dosłownie jak przed ciąża, druga tez. Inna znajoma zaszła mając 25 lat i tez było bezproblemowo, a jeszcze inna 21-letnia podobnie do mnie - strasznie. Nie ma reguły :) dużo zależy od samego organizmu. Ja po tej ciąży raczej już nie zdecyduje się na kolejna;p Dziewczyny jednak maja racje - czasem trzeba długo starać się o ciąże, wiec musisz o tym pamiętać tez :)

  3. Do wózka możesz dać kocyk itp., zależy od pogody, bo jak jedziesz z dzieckiem to raczej na nie patrzysz, czy wszystko ok (a w nocy jak śpi to różnie może być). Ja mam taki komplecik z przeceny - cienka kołderka bez wypełnienia (wiosna/lato), do tego w pakiecie była niemowlęca poduszka cienka, ale nie wiem czy nawet będę ja używać, może później. Jeszcze chce wkład nieprzemakalny kupić pod prześcieradełko wózka, do łóżeczka już mam kupiony (ok.12zl). W razie czego mam po 2 zwykle prześcieradełka ;)

  4. Ja mam taki: https://www.mulan.pl/bresso-premium-class-3w1-bebetto-wozek-wielofunkcyjny-z-fotelikiem-samochodowym-ramatti-mars-0m.html Z tym ze mam 2w1.:) Co do łóżeczka- wg badań nie zaleca się kołderek ani poduszek dla noworodków (zwiększają szanse nagłej śmierci łóżeczkowej). Ostatnio gdzieś tu wklejałam artykuł :) To oczywiście może być sporna kwestia, bo większość mam tak urządza łóżeczko. Ja postawiłam po prostu na otulacz Tulik, mam tez śpiworek. Sam materacyk, na nim prześcieradło z gumka i dziecko w otulaczu/śpiworku.;)

  5. Na pewno na Allegro znajdziesz (ok.20 zł) :) ja tez chciałam kołyskę używana, ale gdy zobaczyłam cenę materacyka o dziwnych wymiarach do takich małych kołysek, to zrezygnowałam i kupiłam po prostu zwykła drewniana z opcja łóżeczka (tez na Allegro)- taniej niż ta wypasiona używana :) Do samego łóżeczka kupuje materac z Ikei (jedna strona twarda dla noworodka, druga miękka dla starszego niemowlaka).:) a tak w ogóle - po dwóch tyg pobytu w szpitalu jestem od wczoraj w domu!!!:) Z dobrymi prognozami:) Teraz oby tylko nie trafić z powrotem do szpitala :)

  6. Kupiłam używane na olx, kilka nowych, a resztę mam po siostrzeńcu:) Jeszcze nie wypralam... Muszę siostry podpytać. Chcę prac w płynie Lovella czy jakoś tak (dla niemowląt), a potem mąż będzie wszystko prasował (podobno reszta bakterii jeśli jakaś się zachowała ginie pod gorącej żelazka, tyczy się to nawet nowych ciuszków). Czytałam dużo o tym, ze ubranka to alurat coś takiego, co można bez problemu od kogoś odkupić, wyprać i wyprasować. Przecież to kosztuje majątek, a są świetne oferty na olx prawie nowki , przede wszystkim jeśli chodzi o te malutkie rozmiarówki (zawsze wpisuje „paka” i zaznaczam opcje dla chłopca i rozmiar). Dostałam chyba 2 takie paczki na malutki rozmiar, jestem bardzo zadowolona. Koleżanka tez mi odsprzedała na najmniejsze rozmiary, których już moja siostra nie miała, wiec jestem zaopatrzona i to dobrze, a w sumie bardzo mało wydałam :) Każdy ma co do tego swoje zdanie; ja uważam, ze warto i nie żałuje, a wręcz bardzo się cieszę, bo dzięki temu nie musislam liczyć każdego grosza na ubranka i już mam wszystko :) a w mojej sytyuacji to zbawienie :D

  7. O jeju nikt nie będzie widział tych różowych ciuszków :) ja mam po kilka różnych rodzajów ubranek z 56, dp tego więcej 62:) teraz jeszcze kilka kupiłam z 50, bo wole nie być zaskoczona tym wcześniejszym porodem. Do szpitala pakuje 50 i 56, chyba ze nie będzie wcale wcześniakiem, w co już zaczynam wątpić, to 56:) Mąż, gdy tylko wroce teraz se szpitala, jedzie po łóżeczko i materacyk do Ikei;) kupiłam jeszcze kołysko-łóżeczko na Allegro, na drugie piętro domu (swoją droga super cena, całkiem zwykle). Na całe szczęście już mam prawie wszystko, resztę domówiłam w przeciągu ostatnich dni na Internevie, bo u mnie to różnie może być :) Dobrze, ze wcześniej zabrałam się za wszystkie listy potrzebnych rzeczy, ubranek (dużo tego w necie, a ja byłam ciemna w temacie).

  8. Cześć, dziewczyny :) ja dalej w szpitalu. Dziś dostałam pierwsza dawkę sterydów na rozwój płuc u dziecka, jutro druga:) Także w razie czego mój synek ma już zwiększone szanse i będzie miał rozwinięte płucka :) Mi wyliczyli termin na 2maja-30 kwietnia, ale cesarki zazwyczaj robią trochę wcześniej tak czy siak... Choć lekarze mówią, ze trzymaja kciuki, żeby mój brzdąc wytrzymał w brzuszku jak najdłużej, oby chociaż do 2.pol.marca :) Wtedy już będzie całkiem bezpieczny :) Być może wyjdę w przyszłym tygodniu do domu nareszcie, ale ostrzegają, ze i tak istnieje duże prawdopodobieństwo, ze wroce z tym samym... Co do ciuszków - ja tez kupiłam w smyku duuuuzo ubranek :) Kurtke zimowa przeceniona ze 150 zł na 30kilka (nie pamietam rozmiaru). Tak w ogóle dostałam od siostry kilka kartonów ubranek chłopięcych do 2 roku życia, także nie mam się co martwić :) Wózek już zamówiłam (prezent od teściów)- Bebetto Bresso Premium Class. Teraz niestety mąż musi zająć sie dosłownie wszystkim, wyprać i wyprasować rzeczy dla synka, spakować mnie (a raczej nas:p), ogarnąć wszystko w pokoiku; ja jestem leżąca już do końca i mam całkowity zakaz wstawania oprócz do toalety, robienia czegokolwiek na stojąco

  9. To dobrze, ze z grzybica już sobie poradziłaś :) u mnie lepiej; wczoraj jeszcze trochę plamilam, ale już było to bardzo jasne. Ordynator i tak chce mnie zatrzymać, choć myślałam, ze jutro wyjdę. Powodzenia na badaniu :D mój tej fika i niestety cały czas kopie, także w to łożysko... Kilka razy dziennie mierzą mi ty tetno dziecka i nawet położne się śmiały, bo kopał w aparat, co było widać przez powłokę brzuszna ;p Odzyskuje powoli nadzieje, ze wszystko będzie dobrze :) Nie przeszkadza mi leżenie w trosce o dobro dziecka, byle tylko był zdrowy :)

  10. Hmmmm to może niech każda przekopiuje swoją przedmówczynię i doda siebie w ten sam sposób. Lifeisgood: wiek-30, dzieci-0, tydzień ciąży- 27, termin porodu- 30kwietnia-2maja, płeć- chłopczyk. Teraz niech kolejna to skopiuje i doda siebie. PS niektóre z Was już wiedza, ze krwawiłam i od kilku dni jestem w szpitalu. Dziś już mi lepiej na szczęście :) troche jeszcze plamilam, ale dali mi lek przeciwkrwotoczny. Wszystko przez przodujące łożysko. Mój maluszek już wazy 1100 gr:)))

  11. Ja muszę dopiero iść na badanie cukru :) ciekawe, co mi wyjdzie... Ja czuje się dobrze, choć czasem krew leci mi z nosa i non stop krwawią dziąsła... Echhhh uciążliwe to, nieraz wyglądam jak wampir (aż zeby mi zachodzą krwią). :D Mam nadzieje, ze żadne choróbsko się nie przypaleta- do Was tez. Olkus biedaczko czym predzej wez coś na gardło (mi pomagało LaryngUp).

  12. Do nakręcania się jest łatwa droga. Czasem rzeczywiście wyszukujemy u siebie na sile objawów. Jednak nie zgodzę się, ze w ciąży nie można odczuwać bólów jak przed okresem. Ja miałam dokładnie takie same bóle brzucha, jak co miesiąc, dlatego myślałam, ze nici z ciąży :) Potem znalazłam na yt kanał lekarza gin i mówił, ze przed data spodziewanej @ można mieć w ciąży dokładnie taki sam ból! :) Wiec w ciąży wcale nie ma prostych reguł i zasad... Prawdopodobnie zdecydowanie częściej kobietki sobie wmawiają, ale występują różne objawy. Moja znajoma zorientowała się, ze jest w ciąży w 4 miesiącu. Krwawiła i czuła się normalnie jak co miesiąc

  13. Śnieg wczoraj był, ale się zmył...;) Kurczę co za biedna dziewczyna... Ludzie maja ogromne problemy, macie racje, ze nasze ciążowe kłopoty to nic w porównaniu z niektórymi. Aż mnie serce ściska, jak czasem zerknę na jakiś temat na Kafe, a tam o poważnych chorobach dziecka, np.obrzęk płodu. :( nic tylko trzymać kciuki, aby każda z historii zakończyła się szczęśliwie.
×