Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lifeisgood

Zarejestrowani
  • Zawartość

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez lifeisgood


  1. Hmm tylko nie wiem, czy w sierpniu to jeszcze nie bedzie za wczesnie... Rodzac na poczatku maja. :) 3,5-miesieczne dziecko???Hmm..A zreszta zobaczymy,jaki bedzie :) W sumie duzo tez zalezy od pogody, 2 lata temu na poczatku wrzesnia bylo goraaaaco, nawet pod koniec - w tym roku deszczowo ... Nad morze mam daleko, mieszkam blisko gor:) ale zawsze bardziej ciagnelo nad morze- moze wlasnie dlatego, ze gory tak blisko;) Dziewczyny ponawiam pytanie, moze ktoras tak miala - chodzi o ciemniejszy pepek??? Co do dolegliwosci to moje tetno nadal wariuje (mimo lekow na serce), dzis mialam znowu nieprzespana noc - bylo mi strasznie duszno. Rece to mi tak popuchly,ze juz nawet mam problem z wlozeniem rekawiczek skorzanych. U mnie w szpitalu dla dziecka chca tylko ubranka (od 2 dnia, na 1 daja szpitalne), pampersy i chusteczki, nic wiecej. Wszystko daja szpitalne

  2. No niestety tez choruje i to mnie przeraza, bo nigdy nie bylam tyle razy przeziebiona,a ciaza i tu takie cos... Na dodatek w domu siedze, czasem sie spotykam z rodzina, znajomymi, gdzies wyjde, ale nie za czesto. Nie martw sie Olkus, wszystko bedzie ok na badaniu, ale rozumiem Cie w 100%. Ja mam kolejne badanie 29 stycznia dopiero i znowu sie zastanawiam,czy wszystko ok, a dopiero co 2 razy u lekarza bylam, na tym duzym prenatalnym i normalnej wizycie;p No ale od 2 dni slabiej wyczuwam ruchy (lub rzadziej znowu) i mysli same sie pchaja do glowy... Choc wiem,ze z moim lozyskiem przodujacym tak moze byc;p Ja najprawdopodobniej bede miala cesarke i sama sie zastanawiam,co bedzie mi potrzebne a co nie? Tez zrobie sobie listy - dla mamy i dla dziecka:) Juz powoli czytam po ile sztuk body itd.,ale tez odkupilam sobie sporo na rozm.56 i 62 od mojej kolezanki - po dwojce synkow, ale prawie wszystko w b.dobrym stanie. Ja bede miala w sypialni mojej lozeczko dla dziecka, ale jeszcze pietro wyzej (gdzie tez spedzac bedziemy wiele czasu - kuchnia i salon) = lozeczko-kolyske. Chcialam malutka z Milly Mally,ale one sa do 5 meisiecy... I po przemysleniu nie bede kupowac czegos takiego i wydawac tyle pieniedzy, bo gdzie pozniej poloze na pietrze dziecko? To ten sprzecik: http://allegro.pl/lozeczko-dostawne-kolyska-3w1-filip-3-materac-i6874690502.html?snapshot=MjAxNy0xMi0yOFQyMTo1NzoyOC4xMzVaO2J1eWVyO2JiZTY1NDQxYjgzZTFhNjI2ZTY2NzBmNzlkNzRhMzc4MzZhYmQ1N2FlYWNiYThhYWYwMWU2NmMxMzk1YzFkZWM%3D

  3. Oj Olkus juz na cale szczescie mija Twoj koszmar!Nic sie nie martw,na pewno wszystko okaze sie dobrze! Ja tez sie martwilam tymi lekami na serce i moje wieczne przeziebienie,a maluch zdrowy jak ryba:) Teraz juz tylko rano czuje bol gardla i lekko boli mnie ucho lewe (sama juz nie wiem, czy nie od lezenia na boku), pobolewa tez to serce...Ale juz staram sie tym nie stresowac i po prostu cieszyc sie na nadchodzace Szczescie:) Przegladam ubranka na OLX(sa tam fajne mega paki uzywane dla chlopcow/dziewczynek w kazdym rozmiarze), rozne inne potrzebne rzeczy. Jako ze zgodnie z przyjetymi normami bezpieczenstwa w moim lozeczku i kolysce beda jedynie spiworki (wklejalam artykul z tym zwiazany), poscieli szukam jedynie do wozka na spacerki :) W Smyku chyba sa ciekawe spiworki!:) Dziewczyny a czy Wy juz gromadzicie jakies ubranka oraz inne artykuly niemowlece???:) Ja jestem troche do tylu w porownaniu z "juz mamami", wiec staram sie czytac i notowac,czego potrzebuje dziecko i ja np.do porodu,karmienia.

  4. Witaj, gość Marta!:) ja miałam tak, ze na 1.badaniach tych większych, prenatalnych mówili, ze na niecałe 80% dziewczynka. Na kolejnym usg u mojej ginekolog nie było nic widać, a na następnym moja lekarka już sugerowała, ze wg niej chłopczyk... poszłam na drugie prenatalne i od razu pokazał fujarkę :) teraz już nie ma żadnych wątpliwości i wyraźnie widać. To pierwsze prenatalne rzeczywiście może być mało rzetelne...

  5. Ja zaczęłam 23 tydzień i tez nie wiem, kiedy to przeleciało :) Dziewczyny polecam Wam dobry artykuł napisany przez specjalistów (mamę ginekologa i mamę pediatrę) o tym, jak uniknąć nagłej śmierci łóżeczkowej. Zero domysłów, same efekty badań naukowych. Szczerze - cieszę się, ze jeszcze nie kupiłam żadnych pościeli, kołderkę i poduszek, ochraniaczy na łóżeczko... po tym artykule chyba nie miałabym spokoju w nocy;p Teraz kupię po prostu porządny śpiworek i tylko on będzie w lozeczku (ewentualnie kocyk z dziurami, bo zgłębiłam temat i w innych krajach są nawet wytyczne z zakazami trzymania czegokolwiek w łóżeczku niemowlęcym oprócz śpiworka/otulacza, ewent.kocyka z dziurami - dla łatwego oddychania w przypadku okrycia się w nocy). Łapcie - https://mamaginekolog.pl/zmniejszyc-ryzyko-smierci-lozeczkowej/

  6. Ja już raczej nie będę miała wyboru i czeka mnie cesarka. Sama nie wiem co lepsze (albo i gorsze).;) Mnie tez nadal pobolewa gardło i na dodatek znowu doszedł męczący kAszel wieczorami. Nie wiem, kiedy poczuje się w 100% zdrowa ;p Co do ruchów - ja dziś czułam dosadnie, nawet mój mąż poczuł :) ale wczoraj ginekolog mówił mi, ze z przodującym łożyskiem częstotliwość wyczuwalnych ruchów może być znacznie niższa, żeby się nue przejmować.

  7. Cześć dziewczyny! Coś tu cicho :) chyba wszystkie zajęte przedświątecznymi czynnosciami :) Jak tam zdrowie? Ja byłam na prenatalnych i na całe szczęście z moim chłopcem (już na pewno CHŁOPCEM) wszystko dobrze! Jest zdrowiutki i wszystkie parametry ma prawidłowe, straszna ulga!:) Jedyny problem to, tak jak przewidywała moja ginekolog, przodujące łożysko :( jest jeszcze nadzieja, ze się podniesie... Miała któraś??? Lekarz wczoraj mówił, ze muszę dobrze się odżywiać, zero seksu do porodu (żeby się nie odkleilo) no i cesarskie cięcie, bo łożysko zagradza drogę do wyjścia.

  8. Oj Olkus co za pech... Ale spokojnie - lekarz pewnie coś wymyśli!!! Co do gościa - hmmmm pewnie obojętne co Ci napiszemy, i tak już powolutku zaczniesz się przyzwyczajać do myśli o córci :) moja rada - wstrzymaj się z różowymi ubrankami. U mnie stwierdzono najpierw dziewczynkę, a w 18 tygodniu chłopca. Zobaczymy co powiedzą pojutrze, na prenatalnym :)

  9. Mysle, ze troche demonizuje sie nauczycieli przez niektorych rodzicow ;p Na pewno nie beda Ci pamietac, ze rozmawialas w sprawie nieznosnego dziecka, dokuczajacemu Twej corce. Nie martw sie, probowalas wiele razy rozmawiac z wychowawczynia, wiec rzeczywiscie, jako matka widzaca problem swego dziecka, masz jak najwieksze prawo rozmowy z pedagogiem. Nauczycielka powinna Ci przedstawic jakis swoj plan dzialania wzgledem tej dziewczynki, byc moze ona (to dziecko dokuczliwe) tez ma jakis problem??? Cos sie pewnie kryje za tym... Najgorzej, jak sie bagatelizuje takie sprawy:///

  10. Olkus widzisz - doczekalas sie!:) Moze lepiej meza wyslij po cos; obejrzyj gazetki w Internecie, wybierz cos i niech maz biegnie;) Oby choróbsko odeszło i już nie wróciło! Second znam dobrze maść cynkową i ichtiolową:) Co do prezentów, mam już prawie wszystkie oprócz do mojego taty (ale coś mu się kupi jutro). W kwestii prezentów w tym roku zabrakło u mnie weny i kreatywności niestety... I poleciałam klasyką - dla męża książki (sam chciał), dla innych jakieś dodatki do domu (typu lampion, świeczki, ramki), alkohol czy bony (do apteki, sklepów z pierdółkami, ozdobnikami do domu); dla chrześniaków wersja: autko albo lalka. :) Starałam się wybrać każdemu po prostu to, co lubi - niestety przez moje złe samopoczucie też nie miałam czasu biegać po sklepach, ani tez nie mialam w domu sił sie zastanawiac

  11. A na co jest ten antybiotyk??? Ja tez już, zdaje mi się, czułam z kilka dni temu ruchy , a wczoraj i teraz nic lub całkiem słabo... Może mam tak ułożone łożysko? Kto wie, coś tam z kosmowka miałam nie tak (stad zakaz seksu) te 2 tyg temu i na następnej wizycie (27 grudnia) moja lekarka miała dokładnie zbadać, czy łożysko się przesunęło :) Coś tam wspominała, ze jest na dole, a ja oczywiście nacxytalam się o przodującym łożysku :p Znowu myślałam nad tym, żeby jednak jutro jechać do mojej gin i zobaczyć, czy wszystko jest Ok, ale postanowiłam nie panikować i sama siebie stopować. Najwyższa pora trochę odetchnąć, nawet gdy do końca nie jest wszystko dobrze. W najbliższy piątek mam to usg połówkowe prenatalne, wiec tam mi z pewnością wiele powiedzą:) czekam do piątku. Pozdrawiam wszystkie mamusie :)
×