lifeisgood
Zarejestrowani-
Zawartość
23 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez lifeisgood
-
cos kafeteria znowu szwankuje :)
-
goscJus jesli rzeczywiscie lekarz Ci nie dal,to najwidoczniej uznal, ze nie potrzebujesz tego:) mozesz go jutro podpytac - czy zapomnial, czy rzeczywiscie tak uwaza. :) Na pewno ma lata doswiadczen. Jesli chodzisz prywatnie,to moze nie chce narazac Cie na koszta? U mnie ostatnio powychodzilo killka rzeczy troche ponizej albo powyzej normy,to nie jestem Ci w stanie powiedziec, czy rzeczywiscie powinno robic sie co miesiac. Zazdroszcze Ci troche jutrzejrzej wizyty, bo sama juz bym chciala zobaczyc malucha mojego i dowiedziec sie, ze wszystko ok!:D A jeszcze 2 tygodnie...
-
GoscJus mi za kazdym razem daje skierowanie na mocz i na morfologie. Teraz bede miala dorzucone badania tarczycy i potas (ze wzgledu na serce). Powodzenia na wizycie:)
-
Dziewczyny,zapomniałam przez to wszystko napisać o super promocji w Rossmanie. Słyszałyście o niej?? Kupujesz 4 produkty,a płacisz za dwa. Może jak zwykle się pośpieszyłam, ale zamówiłam już sobie 4 produkty (wyszło za wszystko 85 zł, zapłaciłam 48 zł) typu: kilka paczek chusteczek nawilżanych dla niemowlaków Pampers Sensitive, emulsję do mycia od pierwszych dni Baby Dove, emulsję do kąpieli Nivea Baby i maść Bepanthen. :) Jeśli któraś z Was chciałaby skorzystać, to radzę się śpieszyć - promocja niby od dzisiaj, a już wiele rzeczy wykupionych (można zamówić i odebrać w wybranym Rossmanie, ale trzeba mieć aplikację Rossmana:))
-
No właśnie, od 35 rż w ogóle jest darmowe to badanie. Moja kolezanka ma takiego fajnego ginekologa, ze wpisał jej na skierowaniu do szpitala, ze cos "niby nie tak" i tez miala za darmo (oszczedzone 250 zl). Ja teraz mam 30 lat i zastanawiam sie, kiedy bedzie dobry moment na drugie dziecko... Juz tez nie jestem pierwszej mlodosci i dosc ciezko przechodze te ciaze, dlatego chyba najlepiej jak najwczesniej. Teraz sama sie zastanawiam,czy nie za pozno zaczelam...
-
Dziewczyny, naprawdę nie mam sił się denerwować kolejnymi zaczepkami i w mojej sytuacji narażać na podwyższone tętno przez jakieś forum, dlatego już całkiem ignoruję posty Magdy. Jeśli któraś ma ochotę pogadać o prenatalnych, chętnie poczytam. :)
-
I znowu to samo - „poczytaj COŚ”. Dziewczyno, nie sugeruj mi, ze jestem mało oczytana, bo nic o mnie nie wiesz.:) Po drugie, mam gdzieś już to, co piszesz; tak - pewnie jako nauczycielka przedszkola posiadasz lepsza wiedzę na temat działania 10 kropel Amolu niż lekarz ogólny, ginekolog i kardiolog, zapewne jest tak.:) Także już przyznaje Ci racje i skończ proszę tę dyskusje, wielce oczytana panno.
-
Lekarz chciał mnie przekonać na całościowe dla pewności, ale ja tak czy siak nie wykonałabym amniopunkcji, jeśli coś wyszłoby nie tak... Podobno przy amnio jest jakieś tam ryzyko poronienia :/
-
Może Wasze w styczniu, bo macie na polowe maja :) ja mam sam początek, dlatego jeszcze zahaczał o grudzień. Ma któraś z Was to badanie darmowe?:) I jak było w przypadku pierwszego - robilyscie test z krwi? Ja jedynie USG
-
Pewnie nie jest, dało się zauważyć już wcześniej. To przykre, ze Ty możesz wyrażać swą opinie,ale już ktoś inny niestety nie (najwidoczniej w Twoim mniemaniu tylko Ty masz racje). Ja tylko napisałam, ze wole opinie 3 specjalistów, a niestety uraziła mnie Twoja zabarwiona negatywnie sugestia, ze „tak jakbym pila spirytus”, bo do picia tego nawet nie można przyrównać.;) No cóż, ale nawet gimnazjum to wie, a ja nie. To moje ostatnie zdanie w tej kwestii. Nie mam zamiaru więcej poruszać tego tematu, wiec od Ciebie zależy Twoja dalsza tu obecność :) (pewnie i tak to przeczytasz).
-
„Lifeisgood: Amol zawiera 96% etanolu (alkoholu etylowego). To jest tak jakbyś piła najmocniejszy spirytus.” taaaak - upajam się amolem jak spirytusem, bo spozylam 10 kropelek, ale to można nazwać piciem. Skoro jesteś tak elokwentna i przemądrzała, naucz się pisac bez negatywnych zabarwień :) czekam na kolejny 10-stronnicowy elaborat, którego i tak raczej nie przeczytam;)
-
Magda wiemy, ze jesteś bardzo mądra i uwielbiasz przemądrzale wypowiedzi na temat sposobów wychowania i podejścia do dzieci, ale nie będziesz mnie od gimnazjum tu wyzywać , wiec nie radzę dziewczynko wszczynać kłótni :)
-
Cos tu cisza, dziewczyny:) chyba porzadki swiateczne w pelni zagarnely Waszym czasem:) Mnie dalej boli gardlo, z sercem juz lepiej, tetno nawet spada do 96 uderzen na minute:) Mam pytanie w zwiazku z drugim badaniem "prenatalnym" - macie juz ustalona date???:) Ja mam na 22 grudnia, bedzie to moj 22 tydzien ciazy. Przy pierwszym mialam niemila niespodzianke - okazalo sie, ze za wczesnie mnie zapisali (tak tez mi sie wydawalo i dwukrotnie dzwonilam,zeby zmienic termin, jednak twierdzili,ze przeciez jest ok...). Na samym badaniu mialam wiele nieprzyjemnosci, jeszcze trafilam na opryskliwa lekarke, powtarzajaca "nie ma dziecka, nie ma dziecka..." (naciskajaca mnie z calych sil na brzuch...),zeby w koncu stwierdzic, ze za wczesnie przyjechalam. ;p Oczywiscie zmienilam miejsce badan; okazalo sie, ze o wiele blizej swej miejscowosci mam mniejszy, aczkolwiek bardziej przyjazny i rzetelny gabinet - tam tez jestem zapisana 22 grudnia :) Mam nadzieje, ze z moim maluszkiem wszystko ok, juz nawet plec jest mi obojetna, byle tylko dziecko bylo zdrowe!
-
Magda, ale w takiej dawce nie jest absolutnie szkodliwy i wybacz,ale zaufam trzem lekarzom (rodzinnemu, ginekologowi i kardiologowi). :) Czasem na siłę próbujemy być mądrzejsze od lekarzy, ja już wolę ufać opiniom specjalistów (zawsze lepiej podpytać lekarzy, bo na forum to różnie bywa). U mnie nie wybadano żadnej wady serca, na całe szczęście.;) Kardiolog stwierdził, że nawet w stanie spoczynku moje serce pracuje na najwyższych obrotach (jak po wysiłku), więc muszę ograniczyć każdą aktywność i żyć naprawdę spokojnie. Będę też miała w przyszlym tygodniu założony holter, żeby już na 100% być przekonaną o tym, że wszystko ok. Mam dodane lekarstwa z magnezem i jodem, do tego jeden lek na serce (nieszkodliwy dla dziecka, ale może obniżać moje i tak już niskie ciśnienie, co grozi omdleniami:/). Że też akurat w ten sposób muszę reagować na zmiany w moim organizmie. :(
-
PS ja w ciąży już 3 raz przeziębiona ;) coś nie tak z ta moja odpornością :(
-
Wypić, wypić :) Dasz radę! 10 kropelek to malutko :) oczywiście każdy zrobi jak uważa. Mnie tylko gardlo boli ze spraw przeziębieniowych :) a tak to zaraz do kardiologa jadę z moim serduchem.
-
Olkus - zrobilam druga kuracje dzis i super! O wiele lepiej z moim gardlem:) Ciekawe na jak dlugo...
-
Nalewasz 10 kropelek na lyzke (nie wiecej; osoby dorosle "nie w ziacy" pija ok.20), mozesz do wlac do wody,jesli nie dasz rady polknac (ma bardzo intensywny smak,wiec na Twoje wymioty polecam dodatek wody). :) Tak 3 razy dziennie i podobno wypali wiekszosc bakterii.Ja zaraz ide drugi raz sobie zrobic kuracje, wieczorem trzeci. Po pierwszym razie poczulam ulge, ale to nie gardlem sie teraz najbardziej przejmuje;p Mozesz spokojnie jesc NeoAngin - ja bralam na przemian - raz Neo Angin, raz Prenalen (specjalne tabletki dla kobiet w ciazy, sa calkiem dobre - na katar swietny jest aerozol do nosa Prenalen). Oprócz Tantum Verde polecam spray Miramille:)
-
Ech... W życiu bym nie pomyślała, ze można być tak zmęczonym i z drugiej strony oka nie potrafić przymknąć. :( coś mi dziewczyny nie służy ciąża. Mam tylko nadzieje, ze z dzieckiem wszystko bez zmian, czyli rośnie i rośnie. Teraz mam zamiar jeść mniej słodyczy (muszę podpytać, czy na moje zle samopoczucie ma wpływ 10 kg, które już przytyłam w ciąży). Co do gardła - właśnie, albo roztwór soli (kurczę chyba sobie daruje, o ile przejdzie), albo tantum verde, do tego tabletki Prenalen i mam zrobić kuracje z Amolem. 10 kropel 3x dziennie - stary sposób, ale na wszelki wypadek dwóch lekarzy wypytałam, czy w 100% bezpieczne (Amol ma jakieś śladowe ilości alkoholu), jest!:) ostatnio piłam dużo herbaty z miodem - dzięki za ostrzeżenie :) Dziś zapytam kardiologa, czy rzeczywiście mogę pic herbatę i kawę 1 dziennie, choć to bardzo przyszłościowe pytanie, bo w chwili obecnej nie tknelabym niczego, co ma choć trochę kofeiny...
-
Wow gratulacje Magda :* wiesz już, jak będzie miała na imię???:) Oby wszystko wyszło Ok z Twoimi nerkami... okazało się, ze mam gorszy problem niz gardło - kardiologiczny... moje serducho bije zdecydowanie za szybko (stad brak snu w nocy), wiec jeszcze dziś czeka mnie wizyta u kardiologia (miałam druga opcje - szpital... oby się obeszło!). Dzidziuś podobno bezpieczny i może słodko spać nawet, gdy ja się mecze, ale wiadomo - z sercem nie ma żartów. Dziś się wyjaśni co i jak :)
-
Dziewczyny jak zdrowie? U mnie cała noc porażka - nie dość, ze przymknelam oko tylko na 2 h (nie umiem, nie wiem czy to przez wysoki puls...), to jeszcze baaaardzo boli mnie gardło :/ musislam iść spać do innego pokoju, bo w sypialni było mi strasznie duszno echhhhh
-
To odpoczywaj Magda i daj znać, co powie lekarz. Woooow to szybciutko na ruchy dziecka, ale kto wie? Może akurat, jedne czuja szybciej, inne później i trzeba się z tym pogodzić :)
-
Ale zazdroszczę tej wiedzy i świadomości osobom, które już przez to przeszły :) dla mnie wszystko w ciąży jest nowością, jedna wielka niewiadoma :) Nie mam pojęcia, czego spodziewać się na porodzie - choć może to i dobrze ;)
-
Nie,teraz wlasnie na spokojnie jeszcze - to bardziej ciekawosc niz zaniepokojenie:) I wrecz nie moge sie doczekac tego:D chyba jestem pierwsza do porodu, ale wszystko moze sie zmienic i roznie wyjsc;) slyszalam,ze kobiety rodzace pierwszy raz moga urodzic pozniej:)
-
Ja też piję 2 kawki codziennie, czasem jedną... Nie lubię całkiem słabych, więc raczej normalne są.:) Zawsze miałam niskie ciśnienie i piłam sporo kawy (kilka dziennie); teraz staram się ograniczać do tej jednej, dwóch (tak w ogóle to jestem kawoszką :D). Wczoraj całkiem się zapomniałam i w kinie wypiłam dużą Colę. Czułam się dobrze, jak nigdy, choć w panice sprawdzałam na seansie czy mi coś grozi przez tę chwilę zapomnienia... :) Dziewczyny, jak tam sprawa z ******* Waszych dzidziusiów? Ja dalej nic, choć daję sobie 2 tygodnie jeszcze do końca 20 tygodnia, potem zacznę się niepokoić chyba... PS Zainspirowałyście mnie do zrobienia pierniczków:) Mam sprawdzony przepis od mamy koleżanki - nigdy nie jadłam tak dobrych, ale zobaczymy, co wyjdzie spod moich rąk... :) Może 2 ciasta upiekłam w życiu.