lifeisgood
-
Zawartość
23 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez lifeisgood
-
-
Czyli dużo zależy od samego podejścia. Choć ktoś już tu podkreślał - każda ciąża jest inna :) podobno nawet u jednej osoby. Hmmmm tak długa podróż w samotności - sama nie wiem :) ja nie jestem zbyt dobrym kierowca, wiec raczej w żadnym wypadku bym się nie wybrała... Ale gdybym umiała jeździć to chyba bym się bała tyle kilometrów na takim etapie ciąży przejechać. Chociaż... moja dobra koleżanka tak jeździła :) pokonując jeszcze więcej kilometrów. -
GoscMarta super napisane :) masz racje - ciąża się skończy, a potem trzeba zrobić wszystko, żeby jednak cieszyć się macierzyństwem :) Nastijka życzę Ci optymizmu i choć trochę więcej radości :* a co do torby - jestem już dawno spakowana :p ale to już wiecie -
Oleńka zapomniałam napisać - Ty będziesz mogła udzielać rad wszystkim ciężarnym, które zachorują ;) tak z przymrużeniem oka, echhhhh!!! Znowu choróbsko Cię dopadło, makabra...:/ A co do wód, to właśnie słyszałam, ze Żywiec , Nestle albo Primavera, ale tez dużo mam używa przegotowanej, która podobno nic nie szkodzi -
O matko, czyli żadnych jakichś takich objawów echhh. To ja myślałam, ze organizm daje jakoś znać ;p A gdy karmilyscie mm to jakiej wody dolewalyscir do mleka? Gdzieś czytałam, ze może być normalna z kranu przegotowana. Jeśli nie taka to źródlana, byle nie mineralna. Moja siostra nalewala specjalna kupna, ale ja sobie myśle, ze tyle mam daje przecież przegotowana :p -
Pewnie tak jest, ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i tego nie da się przeskoczyć. :) Dziewczyny, które już są mamami - jeszcze raz zapytam, jakie miałyście objawy przed zbliżającym się porodem??? :D kilka dni przed jakieś były? Dzień przed? -
Serdecznie pozdrawiam :) dużo zdrowia! -
A co do porodu - niestety nadal czytam i oglądam;p teraz mnie prześladuje ta myśl, nie wiem co powie mi lekarka na przyszłej wizycie, choć wątpię, ze mój stan się polepszył (szczerze to czuje ułożenie poprzeczne dziecka, a lekarz na prenatalnych mówił, ze póki łożysko nadal będzie tak patologicznie ułożone, dziecko nie ułoży się główka w dol). No już trudno; dobrze, ze mam najbardziej „egoistyczna” grupę krwi AB, wiec w razie czego nie będzie problemów z brakiem odpowiedniej;p Skoro tyle osób rozpakowało się na innych grupach wcześniej, tak myśle o nas ;p Jakie, z Waszego doświadczenia, są pierwsze objawy zbliżającego się porodu???? -
Grudniowa przykro mi, ze spotkała Cię taka sytuacja i życzę żywemu dziecku jak najlepiej. Państwo nie powinno pomagać tylko przy skutkach poszczepiennych, alewielu innych chorobach, których są tysiące. Co chwile się słyszy o braku refundacji jakichś leków i zdesperowane głosy matek, które musza jechać za granice i wykładać miliony, bo w Polsce np działa taki system a nie inny. Mimo to Teoje argumenty nadal mnie nie przekonuja, choć rozumiem, ze spowodowane to jest Twa rodzinna tragedia. Inne państwa wracają do nakazu szczepień, nakładają kary finansowe i zakazują chodzenia dzieci nieszczepionych do państwowych szkół. Szczepionka nie jest IDEALNYM sposobem na zabezpieczenie się przed chorobami, ale póki co najlepszym i jedynym. Nie zgodziłabym się na kontakt mojego dziecka z dzieckiem nieszczepionym, wiedzac, ze moje ma przed sobą jeszcze jakieś szczepienie. Spotkała Cię tragedia, dlatego już nie będę o tym pisac, ani tez dyskutować z kimś, kto pewnie dużo cierpienia przeżył w związku z danym tematem. Trzymam kciuki za Twoje dziecko. A tu mały, maciupenki skrót https://parenting.pl/kraje-unii-europejskiej-wracaja-do-szczepien-obowiazkowych -
Ja kiedyś nawet tam się udzielalam na kwietniowkach, ale one przeniosły się wszystkie na fb i temat umarł :) czytałam za to teraz o szczepionkach. Sorry, ale nigdy nie zrozumiem rodziców, którzy nie szczepią dzieci. Tyle się w życiu naczytalAm o epidemiach w historii, wspomnien ludzi , którzy przeżyli ataki ciężkiej ospy (tej, która może teraz wrócić) czy innych chorób, ze po prostu aż serce ściskało z żalu, ze żyli w czasach, w których nie było jeszcze szczepionek. Teraz jak są, to powstaje jakiś bezsensowny *****atakujący je... I nie, nie będę tolerować ludzi, którzy nie szczepią swych dzieci, bo nie mam pewności, za ich dziecku już nie jest chore, a moje może być na tyle małe, ze jeszcze nie zdąży być zaszczepione.:/ Poza tym wirusy ewoluują. Oby tylko w podręcznikach do historii za 500 lat nie opisywali naszego pokolenia jako głupiego i prawie unicestwionego na własne życzenie :p -
Dzięki :D przeczytałam i chyba aż tak strasznie nie było, choć spodziewałam się tragedii :D widziałam tez, ze spora cześć lutowek rozpakowała się w styczniu :) -
Ja chyba przeczytam :D 4,5 kg naturalnie wow... Idę szukać wątku. Ja tez mam schizy na punkcie ruchów dziecka, nawet wpadłam na pomysł zakupu aparatu do pomiaru takiego podręcznego :D ald mąż mi wybił to z głowy -
Acha No to przy takich nieregularnych cyklach to w sumie duża różnica. Ja dokładnie wiem, kiedy miałam owulacj*****adałam cykl u ginekologa. Moja siostra i koleżanka miały tak, ze już leżały czekając na naturalny poród, a tetno zanikło i szybko cesarka. Podobno nawet nie ma chwili, żeby myśleć, bo od razu wiozą. Ja jedynie boje się tego krwawienia, które może nastąpić przez przodujące łożysko ;/ wyobrażam sobie, jak krew zalewa mnie i dziecko brrrrr choć z drugiej strony mamy XXI w.i medycyna jest tak rozwinięta, ze powinni dać sobie radę (tak mówił mi lekarz na prenatalnym, ze to nie jest coś, z czym oni nie potrafią sobie poradzić). -
Second myslisz,ze urodzisz az miesiac wczesniej?:) Mi tez sie przesuwal caly czas termin, z 2maja na 25 kwietnia itd., ale moa lekarka mowila, ze trzymamy sie terminu z miesiaczki. Lekarz na usg prenatalnym tez mi mowil,ze dziecko bardzo szybko rosnie, ale czesto jest tak, ze tempo wzrostu sie zmienia. Mojej kolezanki dzuecko bylo bardzo duze i urodzila w terminie 4,5 kg;p oczywiscie przez cesarke:) A i jeszcze caly czas sie mowi o marginesie bledu - przy wiekszym dziecku chba do pol kilo siega. Jednej dziewczynie, ktora ze mna lezala w szpitalu mowili, ze dziecko wazy 2800, a urodzila sie 3200 chyba:) Mojej kolezance tylko jeden lekarz powiedzial,ze daje dziecku 4,5 kg, wg innych tak do 4 kg, urodzil sie 4,5:) Co do mojej cesarki, to kurde ja sie boje przez to lozysko:/ Boje sie, ze sie wykrwawie lub dziecku cos sie stanie. Wolalabym byc w normalnej sytuacji i nawet miec ten naturalny porod, choc po tym co w sotatnich dniach czytalam o naturalnym to tez az ciary mnie przechodza ;p Ogladalam nawet na youtube porody naturalne i przez cc -
Ja spakowalam Octenisept na kikut pepowinowy tak na wszelki wypadek:) choc podobno tam gdzue rodze, to dla dziecka tylko pampersy, mokre chusteczki, ciuszki od drugiego dnia i ewentualnie (jesli ktos chce) to rozek,ale przewaznie szpitalne daja. Ja moj spakowalam i tetrowe pieluchy tez:) juz za 3, 4 tyg bede miala cesarke (w 38 lub 39 tyg.), bardzo dobrze - im szybciej tym lepiej. -
Tez sobie czytam marcowki i aż mi krew zmroziła opowieść mamy, która miała 30 godzin skurcze i jak to określiła rozpruty brzuch boli mniej niż porodowe skurcze :p Ja jeszcze ok.miesiaca i dobrze, tez już chce, żeby się to wszystko skończyło ;p -
Olkus a jestes pewna? Bo teraz troche poczytalam i z tego wynika,ze ogolne to juz w tych czasach ostatecznosc i ze nawet moze przeniknac do dziecka (podobno raczej sie je wykonuje, jak jest zagrozenie zycia matki lub dziecka i trzeba OD RAZU operowac, bo dziala natychmiast). Ja to raczej zewnatrzoponowe albo podpajeczynowkowe, zaufam raczej w tej kwestii lekarce:) W ogole zobacze, co mi powie 4 kwietnia, jestem naprawde bardzo ciekawa:) -
Ja jeszcze nic nie wiem, na razie staram się nie myśleć, mam jeszcze miesiąc :D boje się tego tematu, bo ostatnio mnie nastraszyla lekarka, choć pewnie na kolejnej wizycie dowiem się kolejnych rewelacji :D a jakie znieczulenie lepsze? -
Ciekawe ile się płaci za taka cesarkę, tzn ile bierze w łapę :) a jaki miałaś pierwszy poród ??:) Ja bym z kolei chciała , żeby mi się to nieszczęsne łożysko podniosło i żebym mogła naturalnie rodzic, a nie przez cc;) jeszcze jest szansa, choć nikła i chyba by się musiał cud zdarzyć. Boje się bardzo cięcia łożyska, masakra. Co do torby- już prawie w 100% spakowana, teraz tylko kapcie dorzucić i suszarkę. :D -
A wspominałaś mu coś o tej cytomegalii? Czy sam zaproponował? :) Ja na kolejna standard - mocz i morfologia :) Dziewczyny to się zgrałyśmy z tym 4 kwietnia hehe :) Olkus oby tym razem Cię minęło przeziębienie!!!! Mamy, które jiz karmiły - jakie mm podawalyscie maluchom??? -
Dziwna sprawa z tą prawą stroną, bo mnie też przeważnie boli po prawej. Np. pachwiny z prawej strony;p -
Niektore mamy mowia, ze dzieci popijajace z cyca wystarczy przylozyc i juz :D gdy spi z mama. Racja z tym, ze kazda mama jest inna :) Ja tez wolalabym odkladac do lozeczka, bo znajac moje fobie, to nie przespalabym minuty, bojac sie, ze przygniote malego. Ciekawe jak moj bedzie maluszek zachowywal sie w nocy. Rzeczywiscie macie zlote dzieci, mojej siostry to wyl cala noc:D -
Wow kalina tez bym tak chciala, ale jak wyjdzie to zobaczymy:) Planuje robic bardzo podobnie, tzn. odkladac do wlasnego lozeczka, a gdy przyjdzie czas - do jego wlasnego pokoiku. Moja kolezanka tez tak planowala,ale w koncu stwierdzila, ze wygodnie jej karmic piersia w lozku wlasnym. Druga z kolei jak zaplanowala, tak zrobila -kladzie spac w jego lozeczku i przesypia jej prawie cala noc (i bardzo sie denerwuje, gdy tesciowa jej mowi,ze powinna przeciez czesto nosic dziecko, a ona ma swoj system). Maz ma mnie pilnowac i namawiac do odkladania do lozeczka, ale mowie - moje pierwsze dziecko i nie wiem jak to bedzie. Dobrze wiedziec o tym rytuale i kladzeniu spac o 19:D Zazdroszcze Wam tej wiedzy dzieki posiadanym jzu dzieciom :) -
Byłam na jarmarku we Wrocławiu w tym roku- super magicznie:) często jeździłam latem do Wrocławia (z przymusu), choć nigdy tam nie spałam. Może tez jakiś hostel? Zawsze taniej niż hotel. Na takie wesołe miasteczko to przynajmniej kilka godzin, tez zależy od kolejek :D -
No nie az tak daleko. Mialam jechac z uczniami nawet niedawno, choc samemu to dopiero zabawa:) Ja mam blizej Slaskie Wesole Miasteczko w Chorzowie, polecam:D Jesli dziecko bedzie duzo plakac to pojedziemy moze w gory na 1 dzien, ewentualnie do Krakowa. Tez bym nie chciala placzacego dziecka za sciana na wczasach, wiadomo:D Kupilam sobie 1 ksiazke o niemowlakach i tak sobie czytam o roznych charakterkach. Ciekawe ktorym z nich bedzie moje dziecko ;) PS Kupilam w Rossmanie zel na opuchniete nogi z Bielendy i jest super, tzn przynosi ulge choc na chwile:D Zylaki smaruje tez mascia z kasztanowca, takze polecam
MAJÓWKI 2018
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano