Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oszit

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Czesc dziewczyny. Duzo jest podobnych wątków, jednak nie znalazłam to czego szukam a nie daje mi to żyć. Jestem ze swoim chłopakiem prawie rok, od ponad pół kochamy się bez zabezpieczenia. Czasami prezerwatywy, ale rzadko, częściej stosunek przerywany i nie mowcie że to nie jest metoda antykoncpecji i tak dalej bo to wiem, ale duzo rozmawialismy i wiem żeby mnie nie zostawił gdyby sie okazało ze jestem w ciazy. W tamtym miesiącu kochaliśmy sie w dni płodne, co prawda zawsze zdążał, choć wydawało mi się że na prawde w ostatniej chwili. Tyle sie naczytałam że preejakulat zawiera plemniki zdolne do zapłodnienia i stąd tyle wpadek. Ale skoro juz minelo tyle czasu i nie zabepieczamy sie szczegolnie w dni płodne to byc moze moj chłopak ich nie posiada? Do rzeczy. Czułam sie dwa tygodnie po tym stosunku dziwnie. Miałam zimne poty, napady gorąca, zaraz pozniej było mi cholernie zimno, czułam sie osłabiona, mogłam spac całymi dniami, nie miałam apetytu, były dni kiedy miałam ochote wszystkich pozabijac, bóle głowy były czasami nie do zniesienia. Moj P. pierwszy stwierdził ze to chyba ciaza.. Bo wiadomo zdążył ale róznie bywa.. Okres mam zazwyczaj regularny, czasami dwa dni pozniej, dzien wczesniej, ale przez 3 miesiace co do dnia. Przed @ zawsze pochłaniam wszystko i nie mam innych objawów procz bolu brzucha ale dopiero w pierwszy dzień. Stojąc w aptece po test z przekonaniem o dwóch kreskach dostałam @. Ale kupiłam go. Niewazne ze dostałam bo tyle dziewczyn pisze ze nawet 3 miesiace w ciazy normalnie krwawiły (OKRES A NIE PLAMIENIE) bo po prostu zarodek nie był rozwiniety i nie zajmował tyle miejsca i stąd. Lekarze mowia ze to się zdarza, taki urok danej kobiety. No ale nic, @ wtedy przyszedl 5 dni wczesniej dlatego byłam zaskoczona. Trwał 4 dni był w miare normalny ale kilka dni po nim nie czułam sie jakoś lepiej. Czułam ze cos kurcze jest na rzeczy. Ale stwierdziłam ze moze moja psychika. W tym miesiacu rowniez był stosunek przerywany w dni płodne, dzien przed w dniu owulacji i dzien po.. Tydzien temu nie moglam dotknąc piersi, tak mnie bolały, spanie na brzuchu było wykluczone. Pare dni temu zaczela swedzieć mnie pochwa, kupiłam masc gdybym czasem rozwineła sie jakas infekcja , zauwazyłam tez ze moje wargi sromowe sa lekko sine, bardziej fioletowe niz rozowo czerwone. Podczas jazdy samochodem jest mi strasznie nieodobrze, nie mam na nic siły, czuje się jak za przeproszeniem g****o, ciagle tylko spać i spać.. Okres dostałam w poniedziałek. Dzis jest środa a on jest taki inny.. Poleci wiecej krwi podczas załatwiania sie i podcierania ale podpaske mogłabym zmieniać zaledwie dwa razy, jest prawie czysta, wczoraj zmieniałam chociaz nie było to wgl potrzebne ale dla higieny.. Zawsze zmieniałam okolo 5-6 razy, bol brzucha w pierwszy dzien był okropny, teraz ustał ale wciaz jest mi niedobrze, niewiele jem, wczoraj zjadłam duzo sledzi bo tak bardzo miałam ochote. Na dodatek wieczorem sie rozpłakałam. Tak po prostu, przyjechał moj chłopak a ja zamiast z nim rozmawiac prawie nic sie nie odzywałam tylko miałam ochote płakać, wszystko we mnie buzowało.. Jezu dziewczyny myslicie ze to po prostu taki dziwny okres? Znacie jakies podobne przypadki? Gdy @ minie a ja dalej bede sie tak dziwnie czula to oczywiscie pojde do lekarza, choć nie wiem czy cokolwiek mi pomoże.
×