A ja będę (nie)stety głosem przeciwnym do osób chwalących wózki 3w1. Miałam taki i jak gondola była super, tak na spacerówce i foteliku się przejechałam. Spacerówka ciężka, nieporęczna, dziecko wręcz wisiało na pasach. Sprzedałam ją bardzo szybko i kupiłam lekką spacerówkę, która służy mi do dziś (dziecko 1,5 roku). Fotelik był piękny tylko na zdjęciach, natomiast kiedy go odebrałam... Kiepskie materiały, brak bazy isofix i przede wszystkim brak testów zderzeniowych. Za radą przerażonego moim zakupem brata szybko kupiłam jeden z lepszych foteli na rynku. Jeździmy dość często w dalsze podróże, więc ten wydatek był konieczny.
Podsumowując, teraz kupiłabym wszystko osobno, ewentualnie lżejszy wózek 2w1 albo spacerówkę z możliwością montażu gondoli.