Cześć,
jakie macie sposoby na ponowne wzbudzenie/utrzymanie zainteresowania partnera w związku?
Jestem w związku 1,5roku, mieszkamy razem i zauważyłam że facet zaczął być bierny w różnych sferach życia. Konkretne "męskie" rozmowy bez owijania w bawełnę przynoszą efekty czasem wręcz minusowe. Chodzi o małą aktywność seksualną (ok 1-2x/tydz.), brak wychodzenia z domu na randki, brak typowego dla takich świeżych związków wpatrywania się w drugą osobę. Kiedy mu to powiem wprost, to stwierdzi, że wymyślam i obrazi sie, że uważam że mnie nie kocha.
Co tu można zdziałać? Często wychodzę z inicjatywą drobnych czułości, zaczynam rozmowę o wspólnych zainteresowania typu astronomia, biologia, ale nie spotyka się to z dużym odzewem. Co robię nie tak? Mam włączyć tzw. b***h mode? Jak to ma wyglądać, bo szczerze to nigdy nie musiałam w ten sposób kombinować. Zaznaczę, że ma on masę zainteresowań i ma coś do powiedzenia na różne tematy, ale ostatnio tylko siedzi i gra a jak mamy wspólnie spędzić czas to on rozumie przez to obejrzenie filmu. Czy da się coś sprytnego zrobić bez bolesnych kroków typu wyprowadzka?