112

cześć mamusie wcześniaków:-) co prawda mój synek urodził się tydzień po terminie ale sama jestem wcześniakiem ...urodziłam się ponad 40 lat temu(oj ponad;-) w 28tyg.ciazy przez cc w krwotoku matki z przodującym łożyskiem. 4 godziny po porodzie zaczęto mojej mamie zasuszać pokarm ponieważ dawano mi nie cały 1% szans na przezycie. miałam nie rozwinięte jedno biodro(mama cała ciąze leżała z głowa nizej niż reszta ciała)OGROMNĄ anemię i zapalenia ucha środkowego ale byłam dzielna i udało się :-) wiec i waszym maluszkom uda się ! pierwsze lata przedszkola i szkoły bardzo chorowałam ale późniejsze lata szkoły nawet jak chciałam chorować to nie dało się:-)a już jako dorosła kobieta chora byłam jako 19(zapalenie płuc) latka i 41 latka(angina) a katar nie pamiętam kiedy miałam , można powiedzieć ze teraz nie choruję (pewnie swoją normę wychorowałam jako dziecko;-) wiec mamusie głowy do góry będzie dobrze

ból w czasie owulacji czy po to normalne...ja miałam takie sine bóle ze aż drętwiała mi noga i wtedy....mój lekarz porównał owulację do wybuchu bomby atomowej w organizmie:-)dlatego boli .... w czasie ciąży może pojawić się ból podbrzusza podobny jak przed miesiaczką ale najlepiej w czasie spodziewanej miesiączki zrobić test ciążowy i wtedy już wiemy co i jak

mam problem j/w temacie.... mam szybko narastające skórki wokół paznokci...nawet czasem aż na paznokcie, więc aby pomalować paznokcie od macierzy a nie od polowy palca muszę często wycinać....nie pomaga odsuwanie patyczkiem są po prostu za duże , nawet kosmetyczki często się dziwią że sa tak duże i twarde ...długo się nad nimi męczą:-) Czy ktoś ma podobny problem i jakie ma sposoby na to ? kupiłam sobie krem-zel do usuwania skórek w 15 sek., który też opóźnia ich odrost na płytkę paznokcia, mam nadzieję ze podziała bo już mam dość wydawania kasy na kosmetyczki( samej trudno mi wyciąć skórki z prawej reki, zawsze je "podziabię"

czy ktoś używa samoprzylepnych haczyków np. tesa? - czy faktycznie utrzymują się długo i nie spadają po chwili? - czy faktycznie łatwo je się usuwa i nie ma po nich śladów kleju itp.?- czy faktycznie można po odklejeniu przykleić je ponowie w inne miejsce i trzymają się? nie chce wiercić dziur do powieszenia obrazka w pokoju dziecka czy ręczników w łazience a dotychczasowe haczyki do przyklejania nie trzymają się dłużej niż 30s dlatego myśle o tych droższych, ale nie chcę wydać kasy na coś co będzie leżało w szufladzie bo nie zdał egzaminu...proszę o odpowiedzi osoby, które używają tych haczyków ....

przez wszędobylski bałagan.....nigdzie nie sprząta po sobie...w kuchni zostawi wszystko na wierzchu co potrzebował do zrobienia posiłku, po posiłku nic nie sprzątnie, w pokoju kilka dni może lezec reszta jogurtu, koło książek, brudnej bielizny, skarpetek, osmarkanych chusteczek ,resztek po różnych pracach tupu wycinanie klejenie itp., na podwórku to samo wszędzie bałagan, zabawki młotki papierki po słodyczach itp. nie będąc w domu idąc sladem bałaganu można przesledzic jego cały dzień co robił, co jadł , gdzie był....nic nie pomaga...ani rozmowy ani zawstydzanie ani sprzątanie po nim ani zostawianie bałaganu NIC! jak też tak macie co robicie??

czy ktoś używa samoprzylepnych haczyków np. tesa? - czy faktycznie utrzymują się długo i nie spadają po chwili? - czy faktycznie łatwo je się usuwa i nie ma po nich śladów kleju itp.?- czy faktycznie można po odklejeniu przykleić je ponowie w inne miejsce i trzymają się? nie chce wiercić dziur do powieszenia obrazka w pokoju dziecka czy ręczników w łazience a dotychczasowe haczyki do przyklejania nie trzymają się dłużej niż 30s:-( dlatego myśle o tych droższych, ale nie chcę wydać kasy na coś co będzie leżało w szufladzie bo nie zdał egzaminu...proszę o odpowiedzi osoby, które używają tych haczyków ....

jak w temacie.....jak to robicie ....czy okręcacie choinkę lampkami z góry w dół, czy tak jak ostatnio pisali na wp. pionowo z gory w dół i z dołu do góry czy macie inne sposoby aby dobrze lampki rozplanować?

mam problem j/w temacie.... mam szybko narastające skórki wokół paznokci...nawet czasem aż na paznokcie, więc aby pomalować paznokcie od macierzy a nie od polowy palca muszę często wycinać....nie pomaga odsuwanie patyczkiem są po prostu za duże , nawet kosmetyczki często się dziwią że sa tak duże i twarde ...długo się nad nimi męczą:-) Czy ktoś ma podobny problem i jakie ma sposoby na to ? kupiłam sobie krem-zel do usuwania skórek w 15 sek., który też opóźnia ich odrost na płytkę paznokcia, mam nadzieję ze podziała bo już mam dość wydawania kasy na kosmetyczki( samej trudno mi wyciąć skórki z prawej reki, zawsze je "podziabię"