Raz urządziłam urodziny córki w domu, ale upilnować tyle maluchów to masakra. W tym roku postawiliśmy na taniec. Niedaleko mnie jest sala do wynajęcia. Wrocław ma pełno szkół, ale lokalizacja tej szkoły odpowiadała każdemu z gości http://www.larosanegra.wroclaw.pl/sala-do-wynajecia Poprosiłam kolezankę tancerke, która na codzien pracuje z dzieciakami, żeby poprowadziła im jakieś zajęcia. Póżniej zabralismy je do restauracji na obiad. Dzieciaki bawiły się świetnie i nie kosztowało nas to majątku. Ani nerwów ;)