a1aleksandra1

Jak w temacie? Ja dostałam okres 2 dni wcześniej niż powinien być u zastanawiam się ile kobiet dostało okresu a mimo to były w ciąży? Kiedy dowiedziałyście się o ciąży?

Ja właśnie dziś dostałam @. Jak w zegarku. No niestety ale tak samo jak edzio nie mam zamiaru się znów nakrecac, bo potem tylko głupie rozczarowanie.

Cześć dziewczyny :) wróciłam :p Ehh.. nie wiem co jest grane bo czuję jakby się udało, a jednak ostatni okres przyszedł niestety ale dwa dni wcześniej niż powinien i trwał 4 dni, był bardziej skąpy niż zazwyczaj. Pobolewaja mnie jajniki, czuję się śpiąca, język mi się plącze i chce coś powiedzieć a wychodzi co innego. No i zrobiłam ten test i wyszedł negatywny.. kto mi powie co tu się dzieje? Już 3 cykl starań i nie wiem jak wytrzymują kobiety, które starają rok, półtora, dwa? Ja już zaraz oc***eję..

No i o to mi chodziło a nie o stado osób piszących do mnie jak do idiotki, że nie można mieć okr się w ciąży. To wiem, chodzi mi o krwawienie. Dziękuję za odpowiedzi osobom, do których to pytanie było kierowanie. Chyba jednak pójdę do lekarza albo chociaż zrobię test by się przekonać co i jak. ;)

Może nie dokładnie się określiłam. Czy któraś was miała "okres" (myślała, że to okres a tak na prawdę było to krwawienie implantacyjne np. ) i okazało się, że była w ciąży. Bardzo bym chciała dziecka i współżyliśmy z mężem w dni płodne, również w owulację i zastanawiam się czy to okres czy jedynie krwawienie.

Oh dziewczyny... Dziś dostałam chyba okres..dziwnie w sumie, bo dwa dni wcześniej. Mało jest krwi, na razie tylko takie plamienie, ale boli jak normalny okres. Może to być krwawienie implantacyjne?

29edzio - test chyba jeszcze nic nie wykaże, bo okres mam mieć dopiero za tydzień. Mam nadzieję, że jedna saszetka theraflu i ogólny stan zdrowia nie zaszkodzi jeśli by się udało :)

Nie rozumiem tego u pracodawców, że czepiają się kobiet, że zachodzą w ciąże. Jak nie chcą ponosić kosztów, to niech zatrudniają tylko mężczyzn i po kłopocie ;/ No, jest super. Chłopak i jego rodzice też tak pracują i będą 4 osoby do opieki nad maluchem :)

Hahaha ja już jestem od miesięcy w ciąży urojonej :D

Gość 10:27 jak długo czekałaś na pierwsze objawy?

Chyba wszystkie jesteśmy tu z tego względu, że chcemy mieć dzidziusia i tak, zazdroszczę, że jej się udało a mi nie i jednocześnie się cieszę, że chociaż jednej z nas się udało. Logic..

Niby tak, ale testy czasami bywają zawodne. Lepiej zrobić dla pewności jeszcze rano niz uznać, że ciąży nie ma i niechcący zaszkodzić dzidziusiowi np. alkoholem :)

No pewnie, spróbuj rano. Ja ostatnio jak robiłam test i byłam już przekonana, że się udało i wyszedł negatywny to zrobiłam jeszcze 3 kolejne, bo nie wierzyłam.

To zrób i daj znać :) jestem mega ciekawa!

Też tak myślę. Nie stosujemy się do jakichś reguł częstotliwości tylko gdy jest ochota :))

Mam 21 :) możemy pogadać tutaj jak nam idą starania. :P jak Wam idzie? Macie nadzieję, tak jak ja, że to już w tym cyklu się uda?

Gośćlaura. Ja nie założyłam tego tematu by się kłócić tylko wspierać. Wiem, że wiele kobiet ma problem z zajściem w ciąże i chciałoby o tym pogadać. Ja z kolei jestem bardzo podekscytowana tą sytuacją i również chciałabym pogadać więc czemu by tego nie połączyć. Co o tym sądzisz droga Lauro?

Cześć dziewczyny :) Mogę dołączyć? Ja co prawda nie jestem w ciąży (chyba) ale staramy się. Mam do Was pytanie, bo bardzo chciałabym tego dzidziusia i miałam dni płodne od 28.12 do 3.1 włącznie. Owulacja przypadała na 2.01 Współżyliśmy z partnerem 28.12, 30.12, 01.01, 02.01, 03.01 i dziś. Wiem, że są duże szanse na ciążę, ale jestem tak podekscytowana i niecierpliwa, że wolę to przeczytać od kogoś postronnego. Co o tym myślicie?

Cześć dziewczyny :) Mogę dołączyć? Ja co prawda nie jestem w ciąży (chyba) ale staramy się. Mam do Was pytanie, bo bardzo chciałabym tego dzidziusia i miałam dni płodne od 28.12 do 3.1 włącznie. Owulacja przypadała na 2.01 Współżyliśmy z partnerem 28.12, 30.12, 01.01, 02.01, 03.01 i dzisiaj. Czy jest możliwość, że jestem w ciąży? Wiem, że jest dość spora, ale wolę to przeczytać od osób postronnych :) Jak było z Wami? Jestem mega ciekawa i podekscytowana.

Bardzo zabawne. Skąd w Tobie tyle jadu i zawiści? Człowiek chce pogadać z kobietami, które są w tej samej sytuacji a Ty wchodzisz tu nie wiadomo po co i cisniesz. Szkoda słów, dramat.

Czy nikt nie chce dołączyć do dyskusji o staraniach o dziecko? Zawsze w tym temacie jest multum odpowiedzi, a tymczasem teraz nie ma nikogo :(