Hahahaha. Biedna laleczka Musieliby baterie na noc wyciągać i podczas uczty. Czasu by im zabrakło na inną pracę. Oni tacy zapracowani. Ogród, dom, ogród, kwietna łąka. Samo sie nie zrobi
Włosy wykruszyły się do czego przyznała się jakiś czas temu. Wpierw wmawiała wszystkim, że to baby. Teraz gdy z tyłu głowy zostały marne resztki jasnych włosów a pod nimi ciemne do ramion (bo reszta się wykruszyła) to przyznała się do wykruszenia. Ona te włosy męczyła farbując na siwy a teraz nakładając fioletową odżywkę i trzymając ją dłużej niż się powinno.
Mam pytanie. Czytam tu, że Lucuś nie jeździ autem itp. Czyżby jakieś podejrzenia, że zabrali lub strach przez zabraniem prawka? Czyżby nabroił w jakiś sposób?