Witam, właśnie przed chwilą zostałam zwolniona przez sms'a.
I mam pytanie, czy jeśli pracodawca nie dał mi żadnej umowy do podpisania, a tylko papierek do ZUS'u, mogę go zgłosić do inspekcji pracy? Ktoś się orientuje, co może mu groźić? Jakaś grzywna?
Chce dać popalić temu skurczybykowi, który naobiecywał mi za dużo.