ZABUSIA29

Upał za oknem a ja jeszcze godzinke w pracy :) Właśnie byłam sobie kupic kubusia i bilety misięczne na czerwiec :)

Ja też sie wkurzyłam na rafała bo dostaliśmy już wypłate i jest troche niższa bo sie ubezpieczylismy i wpłacamy sobie talony a on odrazu ze bedzie szukał innej pracy a ja mu tłumacze że przeciez iod czegos trzeba zacząć tu mamy perspektywy i wogóle a on jak dziecko poprotu mam takie nerwy ze nawet nie mam ochoty jeść Każdy tu jakoś zaczynał on by chciał kokosy od razu maskara z tymi facetami jak dzieciaki są

I ja witam Juz popijam herbatke w pracy :)

Ale zawsze można całość skopiować i wchodzi :) Ja za bukietem ide tak ok 10 czerwca ale mam mniejwięcej wybrane dwie kwiaciarnie teraz tylko zobacze ile mi zaproponują za te bukiety :)

I co tu tak ucichło ???

Hmm super my jak tylko kupimy działke w dogodnym miejscu to bedziemy myślec na szkieletowym :) wykończony balami nie tynkowany niestety na typowy domek z bali nas raczej stac nie bedzie a kanadyjczyk buduje sie szybko i jest fajny :)

Ruda22 no dzięki :)Rafał się też cieszy :) ja mam okres próbny do konca lipca a potem zobaczymy :) A co do dziecka to ja bym chciała tak ok 26-27 urodzic pierwsze :) a mam już 25 wiec niewiele mi zostało hehe a my sie chyba już wyszalelismy studia pokonczone praca jest teraz tylko domek się nam jeszcze marzy ale to narazie odległa przyszłość :)

No u nas bedyie tak e wznajmiemz to miesykano na 5lat jak dobrze pojdzie wiec zobaczymy mieszkamy juz ponad 3 lata razem wiec skoro nawet tesciowie juz cos sugeruja to czemu nie

Hej i ja witam już z pracy choć pogoda z oknem taka sobie to ja mam nawet dobry humor :) Spadliśmy z ambony w Chybiu w tą niedzielę :) A musze wam coś napisac :) jak w sobote chodziłam z tesciową za jej suknią na wesele ona co krok pokazywała miubrania ciążowe hehe i mówiła o to by ci sie przydało tamto by ci sie przydało a jak teść podwoził nas na przystanek też mi pokazywał ciszki ciążowe hehe fajnie że tak reagują :) Od niepamietnych czasów spedziłam miły weekend w Chybiu :)

Gagatka85 masz racje ja odstawiam zaraz po slubie narazie wezme ostatnie dwa opakowania :) żeby nie było nispodzinek z @ na weselu a potem koniec :)

Hej wszystkim mnie wczoraj jakaś grypka rozłozyła ale uało się nam z teściową kupić jej sukienkę buty i torebe :) Dziś zaraz zmykam do kościoła bo wygłoszą nasze pierwsze zapowiedzi w Chybiu :) Mam nadzieje ze mi przejdzie to choróbsko :(

:) i ja wietam już w pracy ale tylko do 10 :) potem do domku spakujemy pare rzeczy i jedziemy do Chybia Witam nową koleżankę :) napisz coś o sobie Zonqa sukienka w moim typie podobna trszke do mojej tyle że ja nie mam koła bo nie chce

Witam i ja :) czekamy właśnie na naszego fotografa ma przyjechać z bielska obadać trase :) potem jedziemy do kościoła i Winiarni :) potem obiadek i może jakiś fajny filmik jutro do pracy ale na krótko i do Chybia :)

Kurcze fajne ale ja to sie mocuje??? :)

No powiem że mnie też kiszki marsz grają heheh ale jeszcze godzinka i do domku a tam tata grochówke zrobił mniam:) Jutro bede tworzyc spagetti na obiad bo musze brata dokarmić bo rodzice do Zakopanego jadą na 4 dni :)

No my ze wzgledu na to że mamy jeszcze mało dni urlopowych idziemy w piatek na pare godzinek żeby sie pokazać a potem jedziemy do Chybia musze uzbierać wolne na wrzesień :)

Ale my sie opuszczamy w pisaniu :) Jeszcze tylko 2,5h i do domku :) a jutro wolne hurraa

Ja narazie biore żeby nie mić nispodzianek z @ a jak zaczne w lipcu to ostatnie opakowanie to wsam raz i koniec |:) ja narazie też nie wiem czy kiedyś jeszcze wróce może kiedyś najpierw zaczniemy starania o pierwszego bobaska zobaczymy jak nam pojdzie już od jakiegos czasu kwas foliowy jem zeby podnieść jego poziom w organiżmie :)

A i oweszem pycha :) sam fakt podania w takim nietypowym naczyniu wzmaga apetyt :) Aha zapomniałam bedą jeszcze szparagi zawijane w szynce z musem chrzanowym w galarecie :0

Bogracz to taka form,a zupy z mieskiem wołowym, groszkiem, papryką i górkiem kiszonym z lanymi kluskami :) taka gesta jak gulasz podawana w podgrzewanych kociołkach dla każdego :)

Cześć dziewczyny u mnie pogoda fatalna sprzyja powiekszeniu populacji ludzkiej :) Wczoraj było super w restauracji :0 zaraz wszystko oipisze a pomału ... Zdecydowałam oczywiscie razem z Rafałem że 26 lipca biorę ostatnia tabletkę anty :) a potem będzie co ma byc po co sie dalej truć skoro bedziemy małżeństwem :) Jesli chodzi o wizyte w naszej Winiarni: Po pierwsze podpisaliśmy umowe ostateczną wiec już nikt nam nic nie zajmie :) Ustalilismy menu aż nam ślinka ciekła : Powitanie: szampan i chleb weselny Obiad: Rosół z makaronem, kluski śląskie, ziemniaki, rolada ślaska, kotlet po szwajcarsku, pierś z ananasem zestaw surówek Deser: Lody I kolacja: Kotlet de Volai, półksiężyce ziemniaczane, surówki II kolacja: Bogracz III kolacaj: barszczyk z pasztecikiem Po oczeppinach bedzie tort weselny A z zimnej płyty mamy : półmisek serów półmisek wędlin półmisek pieczonych mies śledz po królewsku\\ 2 rodzaje sałatek ale już nie pamietam jakie jajka faszerowane i galaretki pieczywo i masło Do obiadu bedzie podane wino Tort w kaształcie serca śmietankowo adwokatowy No to chyba tyle :)

Hehehe to piszcie piszcie mnie szlag trafia jeszcze 20 min i do domku na szpinaczek z czosnkiem i zapiekane ziemniaki pycha :) a na 18 do Winiarni ustalic menu

A co tu u Nas tak pusto :)

Hej wszystkim no już siedze w pracy wczoraj imprezka trwała aż do 15 heheh Ustalilismy z Rafałem że w piątek idziemy do pracy nikogo nie bedzie wiec wyjdziemy ok 11 :) i potem ppojedziemy do Chybia szkoda nam wolnego tym bardziej ze chcielibyśmy koncem sierpnia gdzieś wyskoczyć :)

A ja jak sie uda wezme wolne na piątek i w czwartek rano jedziemy do Chybia byleby nie padało i wybieram się z teściowa na łowy sukni dla niej :)