słomka88

Gościu sierpniowki też pozdrawiają :)

A lezaczek mam fajny. W domu jak bede to moge sprawdzić jakiej firmy, ale drogi byl raczej (dostałam go w prezencie) - ja kupilabym na pewno tanszy bo to przeciez za dlugo nie posluzy chyba?

A i mam pytanie do Was. Podajecie dzieciom espumisan na brzuszki? Bo ja się zastanawiam czy mogę małej to ciagle podawac. Juz z miesiąc jej daję. Moze trzy tygodnie i nie wiem czy to nie za dlugo? Wiecie może?

Ja nie wiem, nie widziałam. Ja na teraz myślałam o czymś polarkowym albo misiowym takim.

O mandarynkaa nie widziałam Twojego wpisu. Zaraz wyślę meza do tesco żeby obczaił kombinezony :p No masakra z tą pogodą. Serio nie wiem jak się wybrać nad to morze... Chyba kożuch małej kupię haha A co do piersi po 5 godzinach snu mam to samo. Boję się, że zapalenie wroci przez to. Odciagasz mandarynkaa? Ja muszę, bo Hania w nocy zjada z jednej piersi i na druga już nie ma szans :(

Yyy nie wiosenne kombinezoniki tylko jesienne :D chyba muszę się już położyć spać :D

MiaWillson ale masz dużego chłopa!!! Ty na tym mleku to wojsko bys chyba wykarmila :D moja przez tydzień 300 g zprzybrala ale i tak ro chyba spoko wynik ;) Mandarynkaa co do cyca, ja juz nie wiem... Jakies guzki mi w nim zostaly, gin w poniedzialek mi usg robil i mówił, że są jeszcze zastoje... Staram się z nimi walczyć. W zasadzie to ja nie wiem czy jeszcze je mam, bo ja mam takie guzkowate piersi od zawsze. Zaraz przyjdzie położna to jej każe się zmacać :D

Laura 400 g w 8 dni!!! Ale macie tlusciutkie mleko kobity :D Kjkjkj a co tam u Ciebie?

A dziewczynom na mm zazdroszczę nocek!!! Wyspijcie się za mnie ;D

7 godzin! Toz to piękny wynik :D

A no i ilość kupek się zmniejszyła... Robi tak 3-4 na dobę. Ja wiem, ze generalnie to norma, ale robiła dużo wcześniej.

Kjkjkj zawsze mam zapytać o cc, bo nam opowiedziałaś. Jak Twoje wrażenia? Boli Cie rana jeszcze?

Kjkjkj a moze Tymek nie je tylko ciumka? Slyszysz jak przelyka?

Kjkjkj weź doradcę mówię Ci. A co? Mały nie chciał spać w rożku czy chodziło o bezpieczeństwo? Chyba spac nie pojde dzisiaj przez ten rożek :p A no i dużo pijcie dziewczyny. Dużo wody!!!

Dokładnie MiaWillson!!! Ja tez rodzilam w szpitalu gdzie szczycą się propagowaniem i wspieraniem karmienia piersią. U mnie pokarm był od początku, ale za to Hanka nie umiała ssać i zamiast mi pomóc (zglaszalam i prosilam o pomoc, o doradce laktacyjnego, ktorego to niby mają- jak się okazało to zupełna fikcja w tym cholernym szpitalu), jak mała spadła za mocno z wagi to wlewali w nią mm. Dawałam jej tą butle bo lekarz neonatolog kazał... Dawałam i plakalam. A potem jeszcze w domu płakałam, bo tak jak pisalam popsuli mi tą butla ssaka kompletnie. Na szczęście sie udało. Ja wam polecam, jeśli macie tulko możliwość, skorzystajcie z pomocy doradcy laktacyjnego. Umnie to był strzał w 10! Nie słuchajcie położnych, one często nie mają odpowiedniej wiedzy w kwestii laktacji. Czasem wystarczy, że ktoś kto się na tym zna i komu zaufacie powie Wam, że wszystko jest w porzadku i laktacja sama ruszy ze zdwojoną siłą (psychika podziała). Czytałam kiedyś, że nie ma takiej możliwości, zeby matka noe mogla wykarmic dziecka. Nie wiem może cos w tym jest?