słomka88
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez słomka88
-
Co do ruchów u mnie to bywa bardzo różnie i miewam takie dni, że kopie jak szalona, a są i takie, że np dopiero wieczorem jak spokojnie leże czuję. Rano zazwyczaj jak się odezwę to chociaż raz poczuję. Ale nie mam tak, że za każdym razem jak się położę to czuję. ostatnie dwa dni dużo słabiej ją czuję, ale już tak miewałam. U mojej córci to zazwyczaj maratony takie kilkidniowe a potem kilka dni spokojnieszych heh nie wiem dlqczego tak jest :) Ja nadal z tymi moimi plamieniami głupimi... dobrze, że zazwyczaj popołudniu ustają...
-
Dziewczyny jesteście takie kochane!!! Dzięki za każde słowo, od razu mi lepiej z myślą, że to normalne obawy i normalna reakcja. Naprawdę bardzo dużo mi dajecie :* Dzisiaj jest taki upał, że wyszlam na spacer ale zawróciłam. Czułam z każdym krokiem, że słabnę. Na pewno się przyzwyczaję, ale bałam się ryzykować, bo szłam sama. Przeszłam zaledwie kawałek, a nogi już spuchły hehe uroki ciąży latem :D ale nie narzekam. Kocham moją ciążę :) Oczywiście skończyłam nystatynę... a mini plamienia nadal są. W zasadzie nie ma tragedii, ale już widzę, że się rozkręca. Ja dziewczyny zwariuję z tymi kolorami :/ ciągle się zastanawiam czy nie powinien mnie ktoś zbadać. A z drugiej strony przecież nie polecę na IP z powodu beżowego koloru no nie? Pewnie jak będę kiedyś w kolejnej ciąży to będę mniej panikowała... jak dobrze, że Was mam!
-
No tak... Wasze wątpliwości są nieco inne od moich i jakby bardziej uzasadnione :) bo jednak dla Was to będzie kolejne dziecko i myślicie o tym jak to będzie w kontekscie dzieci, które już macie. Ja się boję czy jestem do tego stworzona. Tzn nie zrozumcie mnie źle! Ja bardzo chcę mieć dziecko, ciąża była planowana itp. Ale no trzeba się pożegnać z egoizmem i tym wygodnym, beztroskim życiem :p oczywiście nie żałuję ani trochę, kocham z każdym dniem coraz bardziej tą moją malutką córeczkę. Tylw tylko, że to wszystko wydaje mi się takie oderwane od rzeczywistości :D że ja zostanę matką! :) A tak z innej beczki- zgaga wieczorna bardzo mnie męczy od kilku dni. Fakt jem dość ciężko i pewnie też trochę przez to :)
-
No właśnie- Madoro najlepsze życzenia urodzinowe dla coreczki od ciotek z kafe :) Ulżyło mi, że też macie takie myśli. Już chciałam się posądzać o brak odpowiedzialności :p kurczę no jakoś to chyba będzie. Boję się tego babybluesa jak nie wiem... ale najważniejsze, że będę miała taką malutką córeczkę podobną do mnie i do męża :) taką naszą :)
-
Hoho Madoro to tak nie ma lipy z tymi urodzinkami :) super! :) urodziny to chyba najważniejsza impreza w roku dla dziecka :) Ja dziś zaliczyłam dwa spacery. Jeden godzinny i drugi około dwóch godzin i powiem Wam, że ledwo doczłapałam do domu. Gdzie ta moja kondycja, ja tak normalnie jestem nie do zajechania :D im więcej ruchu i im intensywniej tym lepiej. No ale ciąża rządzi się swoimi prawami :)
-
Hej lalunaluna ;) każdy bobas jest inny i póki jest w miarę w normie to nie ma się czym martwić :)
-
Ja też takie jakby niteczki w śluzie miewam. Ale takie ciemne bardzo no i niedużo. Mi lekarz powiedział, że mam się tym nie przejmować. Też spanikowałam za pierwszym razem. ogólnie mam wrażenie, że mój lekarz uważa, że niebezpieczne i wymagające interwencji jest krwawienie albo plamienie krwią. Co do księżnej kate- jedyne co mi się nasuwa na język to to, że mi jej żal. Na pewno jest obolała i każą jej sie.szczerzyć w szpilkach :D
-
GośćAgnieszka a plamienie miałaś krwią czy jakoś inaczej? Przepraszam, że pytam o takie szczegóły, ale ja cały czas mam coś kolorowego i choć lekarz mòwił, żebym się nie przejmowała.to jakoś nie potrafię :( odpocznij trochę, olej ten ogródek!
-
Mandarynka mi się Leon bardzo podoba. Gdybym spodziewała się chłopca to byłby Leonem :) u nas cały czas mówiliśmy, że Hania a ostatnio jeszcze zastanawiamy się nad Leną. Dziewczyny pytanie z tych najważniejszych ;D czy jak jecie lody z lodziarni to jecie wszystkie czy tylko sorbety? Ja uwielbiam lody z tych wszystkich lodziarni tradycyjnych (na pewno kojarzycie, teraz pewnie w kazdym mieście są takie). No i niby na lody trzeba uważać. Uważacie? Czy jecie jak leci? :D muszę przyznać, że sorbety nie są moim numerem jeden. A niby bezpieczniej. Chyba to przesada co? Jak z tymi lodami u Was?
-
Bedemama a dlaczego dostałaś luteinę? Masz częste bóle czy co się dzieje?
-
Dodam wieczorem, bo sie naprodukowalam i nic... i muszę sie odbrazic :D
-
Dziewczyny ile czasu najdłużej nie czujecie ruchów? Od rana nic, choć zawsze z rana jest aktywna... już się najadłam słodyczy, kawę wypiłam, leżę spokojnie... uparta dziewucha!
-
Haha no ja też nie, już nie raz przekonałam się w tej ciąży, że nie warto :p lepiej zapytać lekarza, zamiast się doszkalać przez internet :p skoro we dwie tak mamy, to pewnie norma :D
-
Ja to jestem taka zachowawcza, że okien nie umyłam jeszcze w tym roku :p za to balkon wyszorowałam :)
-
Naprawdę kobiety w ciąży powinny mieć poblokowane internety ;p ech! Mnie wkurza to, że w sumie gin mi wypisał receptę bez zaglądania co się dzieje. Ale może ja się nie znam :p ach! Ciągle coś :) teraz się małpka obudziła i szaleje :D
-
O jezu Laura straszne! Najważniejsze, że jesteś przebadana, jeśli lekarz kazał Ci dalej coś badać, to zrób to dla własnego świętego spokoju. Meeg a lekarz co na to? Mi ciągle tą nystatyne przepisuje. Ech! Wkręcam sobie, że dzieje się coś niedobrego, czytam ten cholerny internet i zaraz zwariuje :/ jeszcze do tego mała dzisiaj się za bardzo nie rusza, więc już w ogóle sobie nawkręcałam najgorsze scenariusze... glupia jestem, że czytam internety :p
-
Madoro a co do tego CRP - sugerował Ci coś lekarz skąd to? A mocz robiłaś? Nie masz przypadkiem infekcji dróg moczowych na przykład?
-
Tak tak! Z zatruciem ciążowym na czele. Internet to zło w ciąży! Mój mąż mi zabrania czytać.:p
-
Laura zgadza się, każde dziecko rozwija się we własnym tempie. Widze to u mojej siostry. Córka bardzo szybko mówiła, a synek dużo później :) Dziewczyny jaki ból mnie dzisiaj obudził! Ból w boku, plecach po prawej stronie. Ani leżeć, ani siedzieć... na stojąco trochę lepiej. Na szczęście już przechodzi, ale miałam myśli czy nie pojechać do szpitala bo takiego bólu jeszcze chyba w życiu nie miałam... i to nie taki typowy kręgosłupowy, wydaje mi się, że to jakieś wnętrzności mnie tak bolały. Nie mam pojęcia co to było, może ma to związek z tym, że wczoraj byliśmy na grillu i trochę pojadłam... nie wiem. Ech ta ciąża :D wszystko inaczej :D ale nie narzekam, już jest o niebo lepiej, także zabieram się za sprzątanie :p
-
Co trzy tygodnie ;) tak mi gin ustala.
-
Ja na szczęście nie puchnę jeszcze :) co do spania na plecach to nie ma opcji, nie mogę oddychać. Mia dasz radę, moja znajoma kupiła na wesele sukienkę i to taką dlugą ciążową (choć nie tylko) na necie za śmieszne pieniądze. Na pewno coś znajdziejsz, a jak nie to dawaj znać, byłam harcerką - może mają na zbyciu w mojej dawnej drużynie jeszcze jakiś elegancki namiot :D Dobrej nocki Mamuśki!
-
O dzięki Dziewczyny! Jak mnie pytają który miesiąc to kminię zawsze i mówię ktoey tydzien i od razu dodaję, że półmetek :p czyli ja zaczne za dwa tygodnie 6 miesiąc :)
-
Madera to taki ból jak przy okresie, ale nie w fazie apogeum, tylko początkowej ;) o a na jakie zajęcia się wybierasz? Nazywają się jakoś? Może i ja się wybiorę na coś takiego, tylko cholerka jak pomyślę tego nie prowadzą zazwyczaj dobrze przygotowane instruktorki to sie zqstanawiam. Chociaż z drugiej strony głowę mam i będę raczej widziala czy proponują bezpieczne ćwiczenia :) też będę fit mamą a co! :D Laura my zawsze na szarym końcu jesteśmy. Ja mam termin na 29 sierpnia :p ciekawe czy wysypiemy się też jako ostatnie ;p
-
Bedemama dokładnie!!! Ja też miałam być fit mamą, tym bardziej, że jestem instruktorem fitness, a zamiast tego żrę czekoladę i lody na zmianę ;D a wczoraj jadłam taki deser lodowy, że aż mi ślinka na myśl o nim cieknie :) Co do dotykania brzucha- nie znoszę tego! Czuję się wtedy jak jakiś karton do macania :p Madera no co Ty? Serio nie widać? Jezuniu ja to już ciężarówka typowa! W tesco mnie do kasy nawet przepuścili. Pewnie masz takie geny szcziplutka szczęściaro! I mięśnie brzucha pewnie porządne przed ciążą miałaś :) Dziś trochę aktywniejszy dzień miałam i na konoec wtargałam dość ciężką torbę z zakupami na moje trzecie piętro i powiem Wam, że pierwszy raz brzuch mi się zbuntował i zaczął boleć. Aż się przestraszyłam przez chwilę.
-
Podszywy nie daja za wygraną nawet jak mamy nicki zastrzeżone :p Również gratuluję córeczki! Kurczę ja będę chyba ostatnia z połówkowymi nie? Dziewczyny nie wiem o co chodzi, ale mam dzisiaj problem z oddychaniem. I to tak konkretnie. Zastanawiam się czy to jakoś na tle nerwowym czy co? Macie jakieś problemy z oddychaniem?