Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

słomka88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez słomka88

  1. O nie wiedzialam, ze poprzedni post mi dodalo. Zawsze jak piszę na przełomie stron to moj telefon tego nie ogarnia :/
  2. Kochana na blogu mamyginekolog pamiętam, że był ten temat fajnie wyjaśniony, także sprawdź tam sobie :)
  3. co do tego czy wolniej rosną, no może... ale za to mi na brzuchu urosły!! Macie tak? Takie jasne, ale dość długie :D jestem w trakcie sprzątania w szafie z ubraniami... i mam deprechę :D w nic się nie mieszczę :D muszę przeorganizować ciuchy, bo nie wiem tak naprawdę co mam dobrego na wiosnę i lato. Zimę jakoś przepękałam w starych ciuchach, ale teraz już nie ma opcji (ach te malutkie topy!!!)
  4. Hehe meeg masz rację, trzeba odpowiedzieć od razu i tyle ;p
  5. Madoro, myślę, że do jutra nic się nie stanie, a jutro leć do dentysty. A rusza jej się ten ząbek? Bidulka... ach z dziećmi nigdy nie ma nudy! Gościu, w 5 tygodniu to normalne, że był tylko pęcherzyk widoczny. Nie rozumiem dlaczego w szpitalu nie zrobili Ci usg skoro im powiedzialas o ciąży! Nie wiem jak z macicą, ale podejrzewam, że to indywidualna sprawa. Nie panikowałabym raczej, ale co Ci zapisali na tą infekcję? Ważne, żeby to było coś co można przyjmować w ciąży... nie wiem jak do tego podszedł lekarz, ktory po badaniu palpacyjnym sugerował, że ciąży nie ma... konował, przecież nawet w takiej sytuacji powinien sprawdzić dlaczego nie masz miesiączki. Dziś wracam do domu. Teściowa wczoraj powiedziała, że jestem fajnym grubaskiem. Czy Wasze teściowe też są mistrzyniami komplementów? :D A i z nowości poza imieniem Hania spodobało nam się też Lenka :)
  6. Ja też Cię serdecznie pozdrawiam i życzę miłego popołudnia gościu :)
  7. Ale spacer zaliczyłam! Aż się ledwo przyczołgałam do domu :) piękna pogoda, od razu chce się żyć :) ja to się chyba właśnie deprechy poporodowej boję najbardziej. Ale nie można sobie jej wkręcać, przecież dziecko to największe szczęście, więc będę się cieszyć a nie smucić :) a u Wasd dziewczyny jak z aktywnością? Moja ogranicza się do spacerów. Wiem, że kjkjkj na basen śmiga. Macie jeszcze jakieś pomysły?
  8. A ja wam powiem tak: niech każdy zagląda do swojego łożka i swojej macicy! Mnie też takke pytania zawsze wkurzały, jak teściowa dzień po ślubie zapytala kiedy dziecko, to wyobrazcie sobie, że tak jej odpowiedziałam, że już nigdy tego tematu nie poruszyła :D także mam tę moc :D Pokrzepiłyście mnie troszkę muszę przyznać, bo nie przedstawiacie początków mwcierzyństwa jako jakąś traumę... nasłuchałam się od ludzi, że początki są tak ciężkie, że przychodzą różne myśli do głowy. a ja myślę, że wiele też zależy od partnera. Madera mam podobną sytuację- teściowie 300 km ode mnie. Mamy nie mam, a tata wiadomo, zbytnio pomocny mimo szczerych chęci nie będzie. Jedynie siostry, ale na jedną nie mogę liczyć zupełnie, a druga sama ma dwoje dzieci i pracę na milion etatów, także że tak powiem jestem sama z mężem fizycznie. Ale wiesz co? To dobrze! Bo od wychowywania dzieci są rodzice a nie dziadkowie. A co do pomocy to myślę, że w razie potrzeby masz jakieś kochane koleżanki :) Ostatnio byłam sama na spacerze (dziś też się wybieram sama, bo mąż pomaga swojemu ojcu w remontach pokoi dla wczasowiczów) i tak sobie szłam i szłam i pomyślałam, że przecież nie idę sama. Niosę małego śpiocha, ktory jak tylko zaczynam chodzić śpi jak suseł :) słodka świadomość :) Co do porodu rodzinnego - pozostawiłam tą kwestię mężowi i on chcs być przy mnie. Bardzo mnie to cieszy, bo sama nie chciałabym rodzić.
  9. Ale rzeczywiscie cisniemy z tematem! 73 strony!
  10. Hahaha dziewczyny uśmiałam się jak poczytałam Was :D meeg logika Twojej teściowej mnie rozbroiła z ELA hahah jakie to wszystko prawdziwe!!! Jestem u teściów od tygodnia i choć mam dobrą teściową to.tak bardzo mnie już męczy!!! Chce dobrze i to widać, ale już mi się tak nie chce odpowiadać na te wieczne pytania czy nie jestem głodna, czy nie jestem zmęczona, a może bym się położyła trochę :D albo te teksty jak to my nie mamy dobrze, bo kiedyś kto tam by pomyślał, żeby być w ciąży na zwolnieniu bla bla bla Dziś mnie olśniło i już wiem, że muszę zrobić przemeblowanie w sypialni. Wiem jak to zrobię! Teraz tylko działać ;p jak wrócę do domu to obiecałam sobie, że ogarnę szafę swoją i porobię trochę miejsca na ciuszki :) Widziałam dziś bobasa mojej koleżanki, ma 4 miesiące- taki słodziak!!! Mówię Wam!!! A zaraz my będziemy takie mieć! Dziewczyny, ktore juz mają dzieci- miałyscie baby bluesa po porodzie?
  11. Dziewczyny jak ja Was rozumiem z tymi imionami!!! Cholera człowiek mówi jakie imiona mu się podobają i prychają... a takie to nie bo brzydkie, takie to się z babą ze wsi kojarzy co krowy doi (ekstra co?) I to jeszcze mówią tak wprost bez żadnego zastanowienia. Ja nigdy tak nie reagowałam, nawet jak mi koleżanka powiedziała, że da synowi imię ktore jest chyba ostatnim, jakie ja bym wybrała. Trzeba to olać, ja powiedziałam mojemu szwagrowi, żeby się tak nie krzywił, bo jak wybierzemy to imie, to bedzie mu glupio :p Kamil ładne imie, normalne :) Bruno choć dość oryginalne (nie znam Bruna żadnego) też mi się bardzo podoba. Ja tylko nie kumam tych imion typu Brajan, Dżessika itp :D reszta - kwestia gustu :) choć taki Brajan to też rzecz gustu przecież :)
  12. Ojeeeeeeej :D kjkjkj jak urodzisz to podasz szybko imie, ktore Ci sie podoba i juz :p Ja mam tak, ze na styk wejdzie łóżeczko, ale gdyby sie okazało, że dzidzia nie chce w nim spać i trzeba bedzie wziac do naszego łóżka, to juz bedzie klopot, bo wtedy musze obrocic nasze łozko tak, zeby było przy scianie i to juz powoduje mega zmiane w mojej malej sypialni. Takze mam nadzieje, ze jednak bedzie chciala spac w lozeczku.
  13. O kurczę kjkjkj a wcześniej Ci lekarz mówił, że dziewczynka będzie? Sorki ale jakoś mi się mieszaja te płcie (mandarynka jesteś moim wybawieniem) ;p ja jeszcze też jestem przed połówkowymi, także dopiero po połówkowych będę się przywiązywala do płci mojego dziecka :) A z tymi wózkami bedemama powiem Ci, że ja nie ogarniam. Póki co wiem, że mam spacerówkę osobną także muszę kupić wózek głeboki no i nie wiem właśnie czy tak się da, że kupię gondolę i taki fotelik, który by pasował do tego stelarza. Nie wiem jak tk nest :p
  14. To moja pierwsza ciąża - dobrze któraś z Was to napisała :) Ja jestem dokładnie tak samo w polu i zielona jak Madera, no może z tym wyjątkiem, że dostanę od siostry trochę ciuchów i spacerówkę. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie największym wyzwaniem wydaje się wózek! Jak tu się zdecydować, żeby był fajny, ale nie kosztował przy tym 3000 zł... no i fotelik... A o jakich kosmetykach z Rossmanna mówicie? Jakiejś firmy czy są kosmetyki rossmann? Mam do Was pytanko: macie jakieś skurcze czy coś takiego? Meeg napisała o.stawianiu się brzucha, gdzieś tam na necie czytałam własnie, że około połowy ciąży macica zaczyna trenować i mogą się dziać jakieś takie cuda. Jak to wygląda? To widać gołym okiem? brzuch zmienia kształt czy co? Ja mam tylko tak, że jak używam mięśni brzuch np przy wstawaniu z łóżka to się układa w taki śmieszny stożek, ale to na pewno nie o to chodzi. U mnie w rodzince ostatnio nie za wesoło, babcia męża w szpitalu, teściowa ma nawrót guza dróg moczowych... ech... P.s. mabdarynkaa super ściąga!!!
  15. Gratuluję Bruna :) i w ogóle wszystkim Wam, które jesteście już po połówkowych i wiecie, że dzidziulki są zdrowe ;) to najważniejsze absolutnie! Ja jestem już kompletnie uzależniona od ruchów dziecka :D czuję się jak narkoman jak zaczyna się ruszać. Ciągle myślę "no dawaj jeszcze kopniaczka"- wiem wiem, że mi przejdzie jak dzidzia urośnie i będzie kopać po żebrach :p
  16. Meeg ma racje przede wszystkim pij jak najwięcej wody. Mi bardzo pomogło nak zaczęłam wypijać dwie butelki 1,5 litrowe wody dziennie. Do tego błonnik - wygoogluj sobie co zawiera błonnik i wybierz to co Tobie odpowiada. Ale kluczem jest woda, bo błonnik bez wody nie działa. A na same hemoroidy są jakieś maści i czopki, tylko to skonsultuj z lekarzem, bo nie wiem co w ciąży z tego można stosować. Dodatkowo na mnie zawsze działają buraki :) teraz mam też trochę klopot z tym, bo lekarz mi kazał brać żelazo, a ono niestety jeszcze potęguje zaparcia :D
  17. MiaWillson daj znac po połówkowych :)
  18. Madera super!!!! Gratuluję zdrowej córeczki!!! Same dobre wieści :)
  19. Madera super!!!! Gratuluję zdrowej córeczki!!! Same dobre wieści :)
  20. Ciekawe od czego to zależy, że ja mam taki bęben, a wy macie mniejsze. Mówi się, że w pierwszej ciąży brzuch jest mniejszy niż w kolejnych, a ja jestem pierwszy raz w ciąży. No k startowałam raczej z płaskim brzuchem :p
  21. Jestem tak ciekawa jak już wyglądają Wasze brzuchy!!! ja naprawdę mam wieeeelki. Część pępka już mi zaczyna się wybrzuszać. Chyba będę jedną z tych ciężarówek, na ktore jak patrzysz, to boisz się, że pękną przy Tobie :D
  22. Ja też mam problemy z kregosłupem. Boli mnie przez noc. Nocki są najgorsze, też się co chwilę budzę. Ale i tak wolę to niż mdłości, które miałam i bóle głowy (to był koszmar największy). ostatnio znów miałam takie dziwne zdarzenie, że obudził mnie mega ból brzucha pod żebrami po lewej stronie i przy tym mega ból pleców z kolei po prawej stronie. Tak mam co jakiś czas nad ranem. Ja mam brzuch naprawdę wieeeeeelki! Laura- śmigaj do lekarza z tym bólem.
  23. MiaWillson- rozmawiałam z moją znajomą, ktora miała taką samą sytuację- rozejście kości spojenia czy jakoś tak- i ona dostała skierowanie na cesarkę właśnie od ortopedy.
  24. Madera byłam na tych warsztatach- fajna sprawa. Dużo wiedzy praktycznej, no troche reklam, bo wiadomo, że sponsorzy muszą skorzystać i co tez fajne duuużo małych upominków :) były też konkursy, ale niestety nic nie wygrałam ;p myślę, że warto się przejść ;) Madoro super wieści, że zdrowy i duży synuś ;) Meeg niestety nie znam żadnej takiej historii, ale myślę sobie, że skoro wypuszczają Cię zs szpitala, to chyba sytuacja jest stabilna co? Gdyby było bezpośrednie zagrożenie to by Cię tam trzymali... Laura chyba pisałaś o lodach i mi się przypomniało- ja jem lody, ale niby można złapać coś tam chyba sallmonelle i listeriozę czy coś. Jecie lody? Ja własnie dzisiaj zaliczyłam loda kolejnego ;p
  25. Hehe no bo ten podszyw był super akurat :D ja zabieram się za babkę, 3 godziny się ją robi, ale warta jest tego czasu :) miłych przygotowań Wam życzę i pamiętajcie- bez szaleństw- to tylko święta :)
×