słomka88
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez słomka88
-
Laura na trole tylko spróbuj uważać - nie wiem jak :D
-
gościu spieprzaj stąd i zajmij się swoim nadmiarem obowiązków, który uniemożliwia Ci czytanie naszych wpisów :D żegnam ozięble! Jak wrócę do domu to poszukam tej grupy dziewczyny ;)
-
też chciałabym dziewczynkę :) czesałabym ją i tak ślicznie ubierała :) no dobra chłopca tez bym ładnie ubierała :D ale jakoś tak dziewczyneczkę bym chciała :)
-
haha Laura superancko, ja chyba będę się starała też szybciutko następne dziecko ogarnąć - ale dobra! Najpierw muszę z pierwszym sobie poradzić ;p mnie piersi pobolewają i są banie takie nabite, ale nie swędzą. Za to brzuch mnie czasem swędzi ;)
-
Ok, no to w takim razie ja jestem 12 tydz. i 2 dni wg Om :) termin porodu chyba 28 albo 29 sierpnia :D nie przywiązuję się zbytnio do tej daty :) idealnie calutkie lato przechodzimy jako baloniki :D ja już chcę wiosnę!!! I L-4 :D
-
Ja według ostatniej miesiączki zaczęłam dzisiaj 13 tydzień, a wg usg jutro zaczynam 14 tydzień. Czym się sugerujecie? OM czy usg?
-
oj to nawiedzę lidla :) czyli od kiedy te ciuszki dla niemowlaków? Bo już się pogubiłam ;p Meeg dawaj na niebiesko i będzie spokój. Laura u mnie też ferie :) wlkp? :)
-
Dziewczyny zróbcie się na niebiesko, bo o ile na początku podszywy były zabawne, tak teraz już wkurzają.
-
MiaWillson chyba tak - w ramach NFZ. Ja miałam skierowanie na te pierwsze i od razu w tej przychodni mi powiedzieli, że na drugie przychodzę w ramach tego samego skierowania. Ale nie wiem czy to tak wszędzie jest.
-
Dziewuszki, podobno z lewym bokiem to mit i najnowsze wskazania są takie, żeby spać tak jak Ci wygodnie. Wiadomo, że w 7 miesiącu nie pośpisz na brzuchu :D ale teraz śpię na brzuchu smacznie jeszcze :) Nie wiem co się wczoraj stało, ale przeglądałam spis tematów sto razy, do 10 podstrony i nie widziałam naszego tematu!!! Przeraziłam się, że ktoś nas wyrzucił! Jak dobrze, że jesteście ;) Rośnie mi brzuch, z dnia na dzień już zauważam różnicę. Mam pytanko - smarujecie się czymś przecie rozstępom? A piersi? Pytam, bo na moim kremie nic nie jest napisane, że można piersi, ale w sumie czemu nie? Omijam w razie czego sutki, a resztę smaruję, bo boję się, że mi wyjdą na piersiach :( Byłam wczoraj u kosmetyczki (znacie te mądre tematy u kosmetyczek? :D - nie odbierajcie tego negatywnie, nie uważam, że są niemądre, ale czasem bywa śmiesznie, przynajmniej u mojej)... no i mnie nastraszyła, bo przytoczyła mi historię jak to jakaś dziewczyna rodziła siłami natury i pękł jej jakiś guz w mózgu, o którym nie wiedziała i zmarła :/ Przepraszam za takie historie, ale muszę się Wam wygadać, bo boję się przez tą moją torbiel w głowie :(
-
Wróciłam z badań właśnie :) trwały one hmm... może z 5 minut!!! Trochę mnie to wkurzyło, bo wiem, że ludzie miewają i po 40 minut, no ale czego się spodziewać po NFZ :/ lekarz strzelał tymi wszystkimi pomiarami no i sprawdziłam - ma certyfikat FMF, więc mam nadzieję,że ok. Wszystko prawidłowo w USG, mam słit focię w 3D :D teraz tylko czekam na wyniki pełne z krwią ;) kamień z serca :) Ale niestety Pan doktor nie pofatygował się, żeby sprawdzić płeć, rzucił tylko, że za wcześnie :/ ale co tam! Najważniejsze, że wyniki ok ;) oby całośc też była ok :) witam nową mamuśkę, moją imienniczkę Paulinę ;) Laura - będzie dobrze, ja Ci to mówię!
-
a co do imion - Leon, a dziewczyna w trakcie ustaleń, ale możliwe, że Hania ;)
-
Meeg no wreszcie! Cieszę się, że udało się wreszcie zbadać Twojego leniuszka, najważniejsze, że zdrowy. A powiedział Ci lekarz czy chłopiec czy dziewczynka? Jeśli już mówiłaś to sorki, ale mi umknęło. Ja już od rana nie mogę spać, a liczyłam na to, że skoro mam wolne to pośpię sobie. Już stres się załączył... poza tym ostatnio budzę się codziennie z bólem kręgosłupa i nie mogę dalej leżeć :( Troszkę dziwnie mi się tak przyznawać do tego, ale ja jakoś chyba bardziej liczę na dziewczynkę. Myślę, że to dlatego, że u mojej siostry jest dziewczyna i chłopak i dwa przeciwieństwa. Mała jest grzeczniutka bardzo, a młody to diabeł wcielony... ale wiadomo, że ostatecznie zdrowie najważniejsze a nie płeć ;) meeg na pewno będzie zdrowe, wiesz mam taką filozofię życiową, że każdy ma jakąś pulę smutku do wykorzystania i Ty już swoją wykorzystałaś, teraz tylko worek z radością został :)
-
meeg a czy Ty nie miałaś mieć dzisiaj kolejnego podejścia do prenatalnych?
-
Dzięki Inga :) no to masz dobre geny i takie też przekażesz kolejnemu dziecku - i tego się trzymajmy :D
-
o 13:20 mam usg i zaraz po usg mam Pappa. Ktoś coś wie? ;) Mandarynka a Ty miałaś bez pappa? Myślałam, że zawsze robią to "w zestawie" ;p
-
No właśnie nie biorę męża, bo powiedziano mi, że niestety nie będzie mógł wejść na badanie :/ wiecie na NFZ, to nawet nie ma co liczyć na ustępstwa :) ale pewnie jakieś fajne fotki będę dla niego miała :)
-
Dziewczyny czy do prenatalnych muszę się jakoś szczególnie przygotować? Na Pappa nie muszę być na czczo? (tak tylko dla pewności pytam, bo nie zapytałam jak umawiałam wizytę.)
-
To wpadajcie dziewczyny ;) powiem nieskromnie, że podobno robię mistrzowską ;) ja na szczęście myślę, że dam radę z zimowym płaszczykiem. Mam jeszcze luz, a w sumie pewnie jeszcze z miesiąc może 1,5 i przerzucę się na coś lżejszego.
-
Oczywiście napiszę Wam :) tymczasem zabieram się za pieczenie szarlotek, bo mój mąż ma jutro urodziny ;) pozdrawiam wszystkie mamuśki!!
-
No droga slomko88 to gratuluję i życzę zdrowia! :D ciekawe czy masz związek z rzeźnią i tasakiem w ręku? :D pozdrawiam podszywie! :) Katia masakra, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez co przeszłaś, ale właśnie dlatego teraz będzie wszystko idealnie :) laura ja też mam 30 w tym roku i przeciwciała mi zostały, także być może u Ciebie też tak będzie. Madera fajnego musisz mieć lekarza :) mój raz mi zlecił te wszystkie badania, póki co o kolejnych nic nie mówił, na pewno jakieś będą, ale nie wiem jakie i kiedy.
-
postanów sobie, że nie wpisujesz do wyników już nic w google ;p jak tak sobie postanowiłam! W internecie zawsze czarne scenariusze. Jak masz różyczkę i toxę to chyba będziesz musiała poczekać, bo to dłużej trwa - u mnie dwa dni. Ja jestem pewna, że ten stres bardziej szkodzi naszym dzieciom niż cała reszta!
-
tsh chyba już na drugi dzień. Ja odbierałam po dwóch dniach, ale to przez to, że robiłam komplet i były tam też wirusówki. A może nawet znalazłabyś miejsce gdzie odbierasz tego samego dnia. Nie nakręcaj się... skoro poprzednie ciąże donosiłaś, to może wcale nie jest tak źle z tym tsh :)
-
tylko cholerka można niby załapać i nawet nie wiedzieć, bo może być bezobjawowo... z drugiej strony kurczę wydaje mi się, że nawet osoby, którym nigdy nie wyszła opryszczka i tak są nosicielami w większości, bo przecież czy to możliwe, żeby np, mój mąż nie miał tego wirusa skoro jego poprzednie partnerki miały? no chyba średnio...
-
meeg a wiesz co jest najgorsze? Zamiast od razu asertywnie powiedzieć, żeby siostra zabrała dzieci, bo widziałam, że mają opryszczkę, to pomyślałam sobie, że nie będę przesadzać. No i zostały u mnie na te kilka godzin, ale jak poczytałam co grozi dziecku... i żeby nie było nawet zadzwoniłam do mojego lekarza (od razu powiedział, że mam unikać dzieci)... to zadzwoniłam do siostry, że niestety musi zabrać dzieci. Jaki jest efekt? Siedzę i trzęsę się czy nie załapałam tego od nich. Najgorsze jest to, że nawet jeśli załapałam mogę przejść przez to bezobjawowo, a dziecku i tak zaszkodzi i nawet nie będę wiedziała. Głupia jestem, że od razu nie zareagowałam :/