Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

słomka88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez słomka88

  1. No to nie wiem Madoro o co chodzi z tym Twoim karmieniem. Tym bardziej, że 100 g w tydzień to nie jakoś dużo... Dla porownania moja w dwie doby przybrała 80g, a karmienie trwa różnie od 5-30 minut. Zależy jak jej się chce. Trafił Ci się głodny egzemplarz pewnie i tyle :p najważniejsze, że udało Ci się skrócić te karmienia do godziny. A może pomyślisz nad wlaczeniem mm? Ja bym nie chciała, ale wiem, ze ludzie jakos łączą te dwa sposoby karmienia. Kurczę ja się boje, ze jak ją poprostu przykryje kocykiem, nawet nóżki i nawet jak jakoś go pod nią powkladam to ona i tak to rozkopie i najgorzej jakby właśnie sobie nim buzię zakryla. Nie wiem juz jak sobie z tym moim *****iwym dzieckiem poradzic. Bardzo chciałabym, żeby spała w lozeczku.. Laura a to ja się nir znam na ktg. Miałam ich kilka ale nie ogarnialam nigdy tych zapisów :p myślałam, ze takie górki to skurcze :p
  2. Gościu chodzi Ci o ciśnienie po porodzie? 90/50 miałam. Ale jakos po 8 godzinach wzrosło do 110/60. Dostałam tylko żelazo w zwiazku z tym krwotokiem. Nic więcej :)
  3. Dziewczyny u mnie dziś 27 stopni. Jak ubieracie dzidziuchy w taką temperaturę? Jestem przewrazliwiona i boje się, że body z krotkim to za mało dla dzidzi 10-dniowej. Co myslicie mamy doswiadczone?
  4. A co do gorsetu to nie, nie mam nawet takiego wynalazku. Trzeba by lekarza zapytać czy to jest dobry pomysł w czasie połogu, bo nie wiem :)
  5. Gościara a Twoja mała spi sama w łóżeczku? Ja moją klade w cienkim pajacu i nóżki przykrywam cienkim kocykiem. Tylko ja przykrywasz czy jakos kombinujesz z ta pielucha lub kocykiem? No ja jakos tez sie czuje jakbym urodziła z miesiąc temu. Brzuch taki odległy mi sie wydaje hehe
  6. Łohoho mandarynkaa no to wykarmilas dzidziulka nieźle :D dzisiaj przynajmniej chlodniej co? U mnie chlodek chyba. Ale wierzę Ci, że masz dość Biedaczko... Ja w sumie urodziłam 3 tygodnie przed terminem a też już się mega meczylam. A teraz mega ulga. Jeszcze jak krwawienie ustąpi to w ogóle bedzie super, ale coś się nie zapowiada :/ Za chwilę miną dwie godziny kangurowania. Scierplam niemiłosiernie, a młoda tak jak zawsze się kręci w czasie znu tak teraz spi jak lalka :D
  7. A i w takim razie odliczam dziweczyny razem z Wami do tego poniedziałku :)
  8. Mam otulacz ale cholerka naczytalam się, że otulacze nie są zalecane ze wzgledu na SIDS, a ja mam straaaaszna schize na tym punkcie. A wzięło sie to u mnie stąd, że uwaga mój noworodek tygodniowy potrafi z pleców przekręcić się na bok... Kładę ją w łóżeczku normalnie na pleckach, a jak wracam do pokoju to lezy np na boku i to w poprzek łóżeczka. Wiem, że to niewiarygodne, ale serio tak robi. Dlatego szukam bezpiecznego rozwiązania. I jednak chyba spiworek bedzie najlepszy... Jakiekolwiek zaginięcie kocykoem nje wchodzi w grę, bo ona sobie z tym radzi bez problemu...
  9. Inga mam prośbę. Pokaż mi jak kładziesz spać małą. Chodzi mi o kwestię przykrycia. Mąż nie dostał dzisiaj spiworka... W calym miescie. A już chciałabym małą odlozyc na noc do lozeczka, tylko srasznie się boję, że się nakryje kocykiem... Chcialoby Ci się wstawić fotkę na fb jak Ty to robisz?
  10. Inga mam dokładnie to samo! Wierci się, steka, sapie, napina- jakby walczyła :D myślisz, że to normalne? Mnie to bardzo zdziwiło, bo zawsze jak u kogoś widziałam noworodka to spał jak lalka. Chodzi mi o to czy to nie jest znak, że np boli ją brzuszek. Dziś mąż ma kupić spiworek. Boję sie ją kłaść na noc do łóżeczka bo jakbym jej nie owinela kocykiem ona i tak go rozkopie i przez to, że sie tak rusza, to może wpaść nawet pod niego... Mam nadzieję, że spiworek rozwiąże problem :/ Co tam u Was? U mnie od rana pracowicie tzn pranie i prasowanie a teraz chilluje z małą. B. załatwia urzędy ;) Jak tam nasze ciężarówki?
  11. A co tu taka cisza? Rodzicie wszystkie czy jak? :p
  12. Gosciu nie wiem dlaczego, ale fakt nie mogłam urodzić łożyska... I mi trochę pomogli, być moze to spowodowało krwotok. Na wypisie mam napisane chyba niedowlad macicy. Miałam też lyzeczkowanie niby, ale nie mam pojecia kiedy to było... Bo mnie nie uspili. Powiedzieli tylko, ze przed kolejnym porodem mam zgłosić, ze byla taka sytuacja orzy pierwszym porodzie z macica. MiaWillson dokladnie, moja mała miala tak, że otwierała buzię, ale nie chwytała sutka. Trudbe to było do ogarnięcia... Ale satysfakcja niesamowita teraz :)
  13. O jest! Ufff! Dziewczyny hormony mi szaleją i czuję takie wzruszenie, że was mam :D haha dobra ide się wykąpać, bo nigdy nie wiadomo kiedy Haniutek zażąda tu i teraz natychmiast i już cyca ;p
  14. Ojjj mam nadzieję, że to tylko zawiecha, bo jak mi uciekł poprzedni post, to zazna kafe gniewu słomki ;D
  15. Dziewczyny ja do terminu mam 21 dni... Także wszystko może sie Wam przydarzyć wczesniej. Eee tam nie wiem co ze mna. Bolec chyba zaczyna. Ale chyba :D
  16. Madoro super!!!! Gratulacje i całuski dla Marcinka!!! Ale Kochana masz tempo rodzenia!!! Nam wszystkim takiego porodu życzę hehe opowiedz potem co i jak. No nie wyobrazam sobie, zeby to nie były wody. Ciagle cos się sączy także raczej to to. Na obchodzie jak omawiali moj przypadek to powiedzieli pęknięty pęcherz plodowy, wiec chyba jednak oni wiedzą co i jak. Może sie bawimy w zabawę "wiemy nie powiemy" :D No coś tam sie chyba jednak dzieję, bo ten brzuch czuję. Ale czy to to? Zobaczymy :D leżę teraz tu z taką babką, ktora wczoraj trafiła tutaj z taką sama sytuacją a teraz steka z bólu... Tylko rozwarcie ma biedaczka na 1,5 cm. Ciekawe kiedy mnie będą jeszcze badać :D
  17. Oj wiem o co chodzi Madoro, bo właśnie robię tak samo. Był taki czas, że u nas zawsze ktoś siedział. A w weekendy zawsze u nas impreza, ludzie szybko sie przyzwyczajaja do takich wygod. Wszystkie sylwestry zawsze u nas. Aż w koncu powiedziałam wprost gościom, ze w tym roku sylwestra u nas nie ma i wychodzimy gdzieś :D no i poszlismy wszyscy razem na sylwestra zorganizowanego. Ale mi było cudbie jak nie musiałam sprzątać tego całego syfu w Nowy Rok. A wracając do tu i teraz... Nie wiem co robić. Bo jak prasowalam poczułam taką mokrosc... Takie mniej więcej uczucie jak w drugim dniu okresu kiedy tak konkretnie leci... Poszłam do toalety i majtki prawie całe mokre... Ale też śluz i kawałek z serii czopowatych... No i nie wiem czy to wody sie sacza czy tylko poprostu tak dużo wodnej wydzieliny... Umylam się i czekam czy cos się dalej bedzie działo czy nie... A może powinnam do szpitala pojechać...
  18. Kurczę dziewczyny powiedzcie mi czy wy liczycie ruchy? Jakoś to obserwujecie? Serio od wczoraj mnie ta moja maluda martwi. Tzn generalnie te 10 ruchów na godzinę naliczam. Jeszcze sie nie zdarzyło, zebym nie naliczyla. Ale one są takie mega delikatne. Tylko takie rozciąganie... Powiedzcie jak Wy macie, bo już na łeb dostaję :/
  19. Melduję się i ja :p jakoś od trzech nocy śpię dobrze. Wstaję około 4-5 razy na siku, ale od razu zasypiam. Nocki chłodniejsze i to dlatego. Ale dzis już znów ma byc, a może i juz jest upał 32 st. Jutro zapowiadają i mnie 34, więc już się boję... Mój B. jakoś w ogóle chyba boi się seksu, ale myślę, że to przez to, ze w zasadzie już od pierwszego trymestru ciągle coś. Ns początku ciągle te infekcje miałam to nie można było, potem to rozwarcie to tez nie za bardzo. No a teraz to już nawet by mi się nie chciało z tym korbolem :D Jutro mam gina. Nie mogę się już doczekać wizyty. Jestem tak ciekawa co mi powie, czy będzie wrozyl rychły poród :p chociaż zauważyłam ze swojego i Waszego doświadczenia, że nie ma co do tych wróżb się przywiązywać :p Madoro Ty to masz krzyż pański z tymi gośćmi. Chyba jesteście zbyt gościnni :D
  20. Melduję się i ja :p jakoś od trzech nocy śpię dobrze. Wstaję około 4-5 razy na siku, ale od razu zasypiam. Nocki chłodniejsze i to dlatego. Ale dzis już znów ma byc, a może i juz jest upał 32 st. Jutro zapowiadają i mnie 34, więc już się boję... Mój B. jakoś w ogóle chyba boi się seksu, ale myślę, że to przez to, ze w zasadzie już od pierwszego trymestru ciągle coś. Ns początku ciągle te infekcje miałam to nie można było, potem to rozwarcie to tez nie za bardzo. No a teraz to już nawet by mi się nie chciało z tym korbolem :D Jutro mam gina. Nie mogę się już doczekać wizyty. Jestem tak ciekawa co mi powie, czy będzie wrozyl rychły poród :p chociaż zauważyłam ze swojego i Waszego doświadczenia, że nie ma co do tych wróżb się przywiązywać :p Madoro Ty to masz krzyż pański z tymi gośćmi. Chyba jesteście zbyt gościnni :D
  21. Ja fryzjera w maju zaliczyłam :p pedicure zrobiony i u rąk też gotowe także luz :) teraz na bieżąco tylko golenie hehe co też nie jest proste :p Dobrze wiedzieć, że z tymi ******* macie podobnie. Gdyby nie to, że wiem, że kobiety w przyblizonym tc mają tak samo, stresowaloby mnie to dużo bardziej...
  22. No rozumiem. Ja jakaś spokojna jednak jestem także to pewnie jeszcze nie teraz :) Moje dziecko od dwóch dni tak niewiele się rusza, że ciągle się na tym skupiam czy coś czuję. Wieczorem troszkę więcej sie rusza, ale w dzień to mam wrażenie, ze spi cały czas i tylko czasami delikatnie się przyciąga... Jeszcze chyba sobie dzis wieczorem pedicure machne, żeby w razie czego było ladnie na świeżo :p
  23. No też mi się wydaje, że owszem wybrać można, ale pewnie obowiązuje jakaś rejonizacja. Obczaje. Ojejku Madoro a dlaczego płakałas z tym czopem Biedaczko? Przecież Ty już wtedy pod 37 tydzień podciagalas nie? To tak jak ja w tej chwili... Wolałabym donosic do skonczonego 37 tc, ale chyba te 3 dni juz takiej różnicy nie zrobią... Chyba bardziej niż samego porodu boję się, że mi ten mój glupi łeb przy parciu pęknie :p (znaczy torbiel). Nie macie wrażenia, ze jakiś ciążowy serial nam się tu tworzy? Ta czop wydala, ta ma skurcze, tamta w szpitalu, ale nie, jednak wraca do domu... Cuda wianki :D
  24. Ej a ztymi położnymi to jest jakaś rejonizacja? Że trzeba wziąć taką z wlasnej przychodni? Bo u mnie tez jest jedna i nie wiem kto to. A koleżanka mi jakaś fajną poleca, tylko ona jest z drugiego końca miasta. Muszę to ogarnąć.
  25. No dobra dziewczyny. Gonię Was. Wczoraj wieczorem na 99% w majtach znalazłam czopa. Tak sądzę, że to czop. Wielki był, więc raczen to to. Mam nadzieję, że wytrzymam do czwartku (wtedy bedzie 37+1). Chociaz nie wiem czy to przez emocje czy się coś tam dzieje, ale brzuch jak na okres raz boli raz nie. Ale nie mocno. Powiedzcie, ze nawet w nieskończonym 37 tc nie będzie źle jakby co... MiaWillson no nie! Ja tu już czekałam na wieść ile waży Bruno i jak wygląda! Madoro Ty bez czopa ponad dwa tygodnie chodzisz i tego się trzymam ;p Mandarynkaa no ja mam naprawdę super. W zasadzie z rzeczy jakichkolwiek dla małej musialam kupić gondole, fotelik i materacyk do łóżeczka. Wszystko dostałam od siorki ;)
×