Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

słomka88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez słomka88

  1. Madoro czyli na pleckach też kladlas? Ja nie wiem jak ja zasnę przy takim maluchu. Pewnie będę cała spanikowana. Ale w sumie będę też zmęczona to zasnę ;p
  2. Dzięki MiaWillsonn za wskazówkę :) Laura a podusie dajesz od razu czy to zamawiasz na kiedyś? Chyba podusi sie nie daje niemowlakom? Pytam bo może mam złe info :p
  3. Dzięki za życzenia ;) Madoro to dobrze, że Cię wypuścili. Takie leżenie dla leżenia to bez sensu, a jeśli faktycznie dzidzia może bezpiecznie wychodzić to spoko :) Dziewczyny co z tym kładzeniem noworodka. Na wznak, na boczku, na brzuszku??????? I jeszcze jedno - po każdym karmieniu już od samego początku biorę do odbicia???? Sorry za idiotyczne pytania, ale ja naprawdę jestem zielona... I nieco spanikowana :p
  4. No napiszcie co do torby :D Laura brawo Ty! :D my byliśmy w piątek na mieście na obiedzie także dzis niestety cos muszę wyrzeźbić :p Nowanasierpien jeśli masz nieregularne te skurcze i jakos się nie nasilają to ja chyba bym nie jechała. Zostawią Cię pewnie i mozesz tak leżeć bez sensu. No chyba, że coś Cię martwi - to leć :)
  5. Tak miałam urodziny okrągłe trzydzieste. Nigdy nie pomyslalabym, że spędzę je w worku zamiast małej czarnej i w domu przy kawce zamiast na zakrapianej imprezce ;p Uuuu dziewczyny no dobra. Zmotywowalyscie mnie, czad na torbę! :D Inga pewnie dziś na porodowce wylądujesz czego Ci życzę ;) Madoro a jak u Ciebie? Czekam na wieści od Was i trzymam mocno kciuki :) kurczę zaczyna się. Będziemy się po kolei wysypywać... Aaaa!!! :D
  6. Z tego co mi się wydaje taka wydzielina podobba do galaretko- budyniu to nie czop. Tzn chodzi mi o to, że mi takie coś wylatuje mniej więcej od 30 tygodnia co kilka dni i nie urodziłam jeszcze także to chyba jest tylko wydzielina. Ale na 100% nie wiem :) Gościu ja się cieszę, że masz takie doświadczenia związane z cc i szczerze powiedziawszy podnoszą mnie takie słowa na duchu, bo nade mną niestety wisi widmo cesarki... Choć wolałabym jej uniknąć. No pogoda na pranie wymarzona, także piorę na potęgę. Dziś była moja szalona siostra i ogarnęła mi wszystko po remoncie. Ja nie wiem co bez niej bym zrobiła. Biegała z tym wszystkim i układała w szafach tych pomalowanych. Boże dzięki niej mam znów normalnie w domu. Aż nie mogę w to uwierzyć. Ja niby nie robiłam za wiele, ale jednak i tak za dużo jak na mnie teraz :( i leżę i się modlę, żeby brzuch przestał boleć. Jeszcze kawę urodzinową wyprawilam dziś. Rodzinka namówiła mnie, żebym nie szalała z kolacją i przystalam na to i dobrze. Bo gdybym jeszcze to zrobiła to chyba bym porodowke odwiedziła dzis :p
  7. Masz rację, ale po pierwsze mnie to nie zdenerwowało, a po drugie chodzi mi o to, że cc na życzenie (na życzenie to nie jest ze wskazań nawet od psychiatry bo masz lęk) jest niemadre, bi bardziej niebezpieczne. Ale masz rację każdy decyduje za siebie. Z karmieniem piersią trochę jest nagonka przez neta zgadza się. Ale znów kp zdrowsze, chociaż tu rozumiem mamy, które nie chcą bo to wiąże się z wiekszym poswieceniem i cierpliwością, której może zdecydowanie brakować. Mnie np kp obrzydzalo - przeszło mi w ciąży :D pewnie sa kobiety, którym tak zostaje :p także podsumowując - tak to wybór kobiety, ale w głowie trzeba zawsze mieć konsekwencje (chodzi mi o cc).
  8. Tak tak cc to złoto :D gosciu ale pierdoły! Poczytaj sobie o możliwych powikłania po porodze sn oraz cc... Fakty mówią same za siebie. Poza tym robienie sobie operacji na życzenie tylko po to, zeby nie czuć bólu podczas porodu wydaje mi się skrajną głupotą. Nie mówiąc już o tym, że sn jest zdecydowanie lepszym startem dla dziecka. Cc to sposob na ratowanie zycia przy powikłaniach jakie ewentualnie się pojawiają przy sn lub jedyne wyjscie przy przeciwwskazaniach do sn. Super, że Twoje dzieci są zdrowe i że tak szybko doszlas do siebie. Jednak nie u wszystkich tak to przebiega i statystycznie kobiety dłużej dochodzą do siebie po cc niz po sn. Także glupotki opowiadasz oparte wyłącznie na Twoim subiektywnym odczuciu.
  9. Skoro nie podają Ci nic rozkurczającego to oznacza, że są pewni, że dzidzia gotowa :) trzymam za Ciebie kciuki no i czekamy na kolejne wieści. Trzymaj się!!!
  10. A ja to w ogóle się tak na tych znieczuleniach nie znam, że jeśli przyjdzie mi rodzić naturalnie to pewnie na bieżąco będę ich błagać żeby cos mi podali :p
  11. A bo prawda jest taka dziewczyny, że co ty dużo mówić - obojętnie czy sn czy cc - turbo ból przed nami :D Gorąco znów się robi... Ale cieszę się, bo przy tych deszczach nic mi nie chciało schnąć, a dziś puszczam kolejne pranie z miniaturkami ubrań :D słodkie te ciuszki! Ale mialam dziewczyny sen! Urodziłam, byłam taka zachwycona, tulilam dzidzie i co? I mi wypadła z rąk. Głową na beton! Jezu obudziłam się zlana potem!
  12. Madoro akurat skonczysz chyba zaraz 37 tydzień prawda? To już spoko czas przecież, nie stresuj się. Widocznie dzidzia jest już gotowa i chce Cię zobaczyć :) Pisz systematycznie, bo wiesz... Jak zamilnkniesz to będziemy tu swirowaly :D trzymam kciukasy!!!
  13. A co do porodu- ja to się bardziej tej cesarki boje niż porodu naturalnego... Ech niech już będzie środa to się dowiem pewnie co mnie czeka...
  14. MiaWillson współczuję! Ja też mam świnkę i chociaż też jest śmierdziuchem to ją kocham! Świnie są takie mądre! Dotrzymasz na pewno do następnej wizyty ja Ci to mówię :p tylko może leż sobie więcej co? Cieszę się, że zamierzacie pisać tutaj również po porodzie ;) Dziewczyny czy Wasze dzieci też tak często mają czkawkę? Moja ma ze 2-4 razy dziennie :p nie wiem czy tak łapczywie pije te wody czy co ;p
  15. Madoro ale czop wielkolud :) oszczędzaj się jak tylko możesz. Niektóre kobiety chodzą jeszcze po wypadnieciu czopa 2 tygodnie. Zaraz skończysz 37 tydzień, to już chyba spoko nawet jak na poród :) Ja 34+1 mam. Dzisiaj przychodzi do mnie kobitka zdjąć paznokcie. Nadal sajgon w domu :D w weekend ma wpaść moja siostra troszkę mi pomóc w sprzątaniu... Torby nie spakowalam jeszcze bo się boje :p Mandarynkaa super, że się Twój łobuz obrócił :) Boże dziewczyny jak to zleciało! A ja taka niegotowa by zostać mamą. Mam nadzieję, że bedziemy tu jeszcze pisać? Jesteście doświadczone w większości, to jakby co spanikowana słomka bedzie pytać :D Co do przyspieszenia porodu- jestem jakoś przeciwna tym wszystkim metodom... Tzn wydaje mi się, że do ukończenia 40 tc nie powinno sie kombinować. Skoro się samo nie zaczyna, to znaczy, że bobo potrzebuje jeszcze chwili moze... Po 40 tc bym zaczęła coś może wymyślać :p
  16. Hahahah MiaWillson :D z paniką w oczach :D Myślałam, że tylko mój mąż ma takie opory :D ale to i dobrze, no i tak nie możemy :p chociaż ja muszę przyznać, że mam niemały kłopot, bo moje libido jakoś dziwnie poszybowalo w górę. Ach jak tak opowiadacie o tych porodach to tak sobie myślę jak bardzo chciałabym naturalnie rodzic... Jestem ciekawa co mi gin na wizycie najbliższej powie ...
  17. Jezu Madoro przeczytałam najpierw ostatnie słowa Twojego posta i myślałam, że rodzisz! A to o poprzednim porodzie :p Tonę w ciuchach! Cały dzień mi zajmuje samo segregowanie na rozmiary. Nie wiem gdzie ja to poupycham. Na 56 mam caly wielki karton. A gdzie reszta :D 62 drugi karton... Panika!!! :D tzn cieszę się, że mam tal dużo, ale chyba wynajmę jakis magazyn na to :D Powoli zabieram sie za pranie, mam chętnych do prasowania :p moje płaczące dwie koleżanki, przynajmniej zajmą głowę czymś innym :p Pada u nas cały dzień. Cudowne 19 stopni! Tylko sennie bardzo... :)
  18. Ach myślałam, że słynny Grey :D dobrnelam do 1/3 tej książki i nie dałam rady :p Co do wanny i kąpieli jak ja wam zazdroszczę! Ja mam tylko prysznic :( wiem tylko, że ginekolodzy raczej zalecają prysznice ze wzgledu na infekcje. Można siedzieć w wannie, ale bez wszelkich olejkow, piant itp (a to przecież jest w wannie najfajniejsze) - chodzi o to, żeby nie podrażniać śluzówki. A co do gorącej wody - też słyszałam, że lepiej unikać w ciąży. Mnie od wczoraj brzuch boli jak na okres. Raz boli, raz nie. Nie wiem czy to tak się skurcze właśnie odczuwa? Wzięłam sie dziś za segregowanie ubranek- matko ile ja tego mam! A co do stóp-są trochę inne, ale nie narzekam. Nie mam jakiś wielkich bani. Małą czuje ciągle jakos tak głupio przy odbycie :/ jakieś dziwne uczucie. Też tak macie, czy tylko moje dziecko mi tak uprzyjemnia ostatnie tygodnie? :p Mnie martwi, że Meeg się wpisała chyba z grupy na fejsie...
  19. Oooch przynajmniej jedna bratnia dusza w lesie <3
  20. Ja myślę, że jak już ciąża będzie donoszona to nospe bym odstawila. A lekarz kazał Ci ją brac regularnie? Mój mi powiedział, że mogę doraźnie jak mi sie mocno i często brzuch napina. Mam też brać wtedy dodatkową luteine. W zasadzie z nospa dałam spokój, bo mi nie pomagała i stwierdziłam, że bez sensu ją zapodawac w takim przypadku dziecku :) Madoro no biedaczko! Nie zazdroszczę, teraz kaszel... Masakra, brzuch pewnie boli jak kaszlesz... Wczoraj byliśmy na obiedzie z mężem :D czułam sie jakbym z więzienia wyszła :D od tygodnia nie byłam na dworze... Ale skoro wczoraj wyszłam i nic sie nie stało to chyba dzisiaj sklep zaliczę :D Kuzynka mojego męża właśnie jest na porodowce :) jak to usłyszałam to aż gesiej skórki dostałam... Dziewczyny to już tak niedlugo! (Ps. Nie nakrecam się, bo jeszcze nic nie jest gotowe!). Czy któraś z Was jest jeszcze w lesie z praniem i prasowaniem ciuszkow? ;p
  21. Ja postaram się wziąć torbę. Zobaczymy czy się zmieszczę. Jeju dziewczyny stres mnie ogarnia! Nie mam nic gotowego! Ten cholerny pokój jeszcze nie wykończony... Przez to bajzel w całym domu bo szafki trzeba było oproznic. Ciuszki niepoprane bo nie mam gdzie ich włożyć... Ojjjj nerwy mnie biorą!
  22. Ja czuje czkawke malej za kazdym razem tak jakby miala zaraz ze mnie wyskoczyć. Az nieprzyjemnie. Mam nadzieję, ze to nie znaczy, ze jest jakos bardzo nisko. Jestem tak rozlazla, ze nadal nie zamowilam reszty wyprawki. I grubasem jestem. Dobranoc :D
  23. No co Ty! Skoro taki płomień między Wami to w życiu bym o kochance nie pomyślała właśnie :) super! Czyli jest szansa na normalność!!! :D U nas teraz mrozy w sypialni, ale to przez to, że najpierw miałam ciągle infekcje, a teraz z kolei szyjka i rozwarcie także no niestety dupa :p Mój to tak lubi jak się ubiorę w małą czarną i szpilki i już mnie dopytuje czy to się jeszcze zdarzy. Pewnie ma obawy, bo wiecie jak to jest.. Niestety część kobiet się zaniedbuje jak przychodzi dziecko na świat. Ja nie mówię o połogu czy tych pierwszych miesiącach, bo tu pewnie może byc różnie jak się ma niespokojną dzidzię... No ale po jakimś czasie jednak powinno się o siebie zadbac i wrócić do formy...
  24. To w ktorym tugodniu bys rodzila? Eeej ja mam nadzieję, ze uczucie takiego napierania to nie jest oznaka zblizajacego sie porodu. Ja nie moge jeszcze rodzic :p
×