Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

słomka88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez słomka88

  1. No z tą gryką też tak słyszałam... Robale sobie jednak podaruję :p
  2. Zawiesilo sie kafe i nie wiedziałam, ze jest kolejna strona :D MiaWillson witaj w klubie ;D jeśli chodzi o ciuchy mam to samo- na końcówkę nie będę kupować przecież. Ja ostatnio chodzę jakby mnie stado słoni zgwałciło! Boli mnie kość lonowa jak wstaję, jak przekładam sie z boku na bok, jak idę... Laura to dobrze, że to rozwarcie nie postępuje póki co ;) niech jeszcze bejbi siedzi w środku.
  3. A co do spania. Mam to samo. Wstaje co godzinę siku... I przynajmniej raz nie śpię po dwie- trzy godziny... Mój chrapiacy dzik sypia w osobnym pokoju, bo chyba nie zasnęłabym w ogóle... Chociaż jak widzę co się dzieje u moich dziewczyn, to dzisiaj chyba chce spać z B.
  4. Madoro mam podobnie z upławami. Moje też są takie prawie jak woda. Ale ja juz tak mam od conajmniej kilku tygodni, także gdyby to były wody to pewnie już Hanka byłaby na świecie. Tak mi się przynajmniej wydaje. Chociaż też się czasem zastanawiam, bo przed ciążą nie zdarzały mi się takie rzeczy. Ps. Ja też jestem fanką euforii :D Inga gratulacje szczęśliwy człowieku ;) pierwsza donoszona ciąża na naszym wątku :) Dziewczyny! U mnie jakieś fatum. Pisałam Wam ostatnio, że pocieszam przyjaciółkę, którą facet zostawił po kilku miesiącach... To jest nic... Wczoraj moja drugą przyjaciółkę zostawił facet... Po 8 latach!!! Masakra... Nie wiadomo jak pomóc...
  5. Mandarynkaa ja wolałabym naturalnie ale to tak ogólnie... Ale w tej mojej sytuacji, gdzie lekarze nie mówią jednoznacznie, boje sie... Także przez to gowno w glowie wolę chyba już tą cesarkę. Mam nadzieję, że wytrzymam do nastepnej wizyty i że ten mój gin faktycznie mi to ogarnie i będę mogła być spokojna. Damy radę z tą cesarką - trudno... Następne może urodze naturalnie (zrobię sobie badania kontrolne przed ciążą). Też pewnie wolałabys naturalnie- no ale co zrobić ;) jak się dzidziul nie obroci to też bym nie ryzykowala.
  6. Ale że niby będzie wiedziało czego używałam przed porodem? Eeee chyba nie co? W każdym razie i tak nie zmieniam. Od zawsze palmolive <3 MiaWillson dobry pomysł- też tak bede robić z myciem piersi - nie wpadlam na to :) super, że wszystko dobrze z tym Twoim spojeniem ;) dobrze, że poszłaś do lekarza i możesz byc spokojna ;) Mi nie daje spokoju moja sytuacja niewyjasniona z porodem... Kurczę gin powiedział, ze to ogarnie... Ale jeszcze nie ogarnął...nastepna wizyte mam na poczatku 36 tc... A jak wczesniej sie zacznie? To co ja zrobie...
  7. Przyjemnej niedzielki Kobietki :) zapowiada się, że upału noe będzie, więc super :) wczoraj porobilam zakupy (takie do szpitala) w rossmannie. Ale powiem Wam, ze miniaturkę kupiłam tylko szampon, bo reszta droga bardzo i stwierdzilam, ze nie dam 5 zl za 100 ml żelu pod prysznic. A mam do was pytanko. Używam żelu pod prysznic palmolive, on dość intensywnie pachnie. Czy wiecie może czy to nie bedzie przeszkadzac noworodkowi np podczas karmienia? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Laura kopnij faceta w zadek to się ogarnie heheh ach te chłopy :D
  8. Nowa donosimy wszystkie i koniec! Innej opcji nie przyjmujemy :D Wiecie co? Zalaczylo mi się pozytywne myślenie i dobrze mi z tym! Nie dopuszczam innej opcji niz porod po 38 tygodniu :) no ewentualnie w 37 :)
  9. Hejka! Ja takie troszkę bolesne skurcze mialam może ze dwa. No i dziś trochę ale to bardziej była jednak odpowiedź na zabawę z mym lubym :) przez tą moją skróconą i lekko rozwartą szyjke jesteśmy ciagle na głodzie ech :D Jak ja wam zazdroszczę tego, że macie porządek i sobie prasujecie. U mnie sajgon straszny. Dziś B. maluje łóżeczko (trzy warstwy muszą być wiec trwa to i trwa). Potem zostanie pomalowanie mebli i podobno jutro bedzie koniec. Jeszcze nie wie co go czeka, trochę chłop bedzie miał sprzątania, ja niestety zrobie niewiele :D Dziś planuję szaloną wyprawę - do rossmanna i do kolezanki, która mieszka klatkę obok :D jak na moj siedząco-leżący tryb życia to bedzie zachowanie na krawędzi :D mam nadzieję, że nie urodze z wrażenia ;D Gosciara... Jak to za tydzien albo dwa poród? Ja juz się gubię w tych waszych terminach. Inga to wiem, ze niedługo, ale nam to jeszcze trochę zostało nie? :D nie straszcie! Nie mam nic porobione :p
  10. Oooo jest! Przypomniało mi się hasło, więc zostaje słomka88 :D kalafior dał radę :D
  11. Madoro a może nospę zapodaj? Może bardziej zadziała? Ja mam lenia od rana. Nie mogę wstać, obudziłam się zmęczona - brawo ja :D Mandarynkaa smaka na ten makaron narobiłaś, chyba sobie zrobię dzisiaj :D Oj ja też często myślę o dziewczynach, a im dłużej się nie odzywają, tym intensywniej myślę... mam nadzieję, że Meeg jest zajęta codziennym kangurowaniem, a Madera jest już dawno w domu nadal z brzuchem, tylko o nas zappmniała :)
  12. Gościara dzisiaj to chyba łatwiej byłoby napisać czego nie zjadłam. Dziś żyję słodyczami, ale jutro przestaję! Naprawdę! Bo urodzę ciasteczkowego potwora :D
  13. Laura Ty matka polka do rodzenia stworzona, wiec na pewno wszystko git u Ciebie ;p
  14. Ja dziś znów popłynęłam ze słodyczami, ale to wina mojej siostry, która przywiozła same moje ulubione ciacha! Ale od jutra zaczynam się opanowywać, bo skończę marnie :D
  15. No ząbkujące dzieci mają to do siebie, że się drą, ale jeszcze nie słyszalam, żeby ktoś z takiego powodu wzywał policję :/
  16. Ok czyli muszę wytrzymac jeszcze trzy tygodnie :p brzuch spina się jak szalony. Lekarz kazał w takie dni brać dpdatkową luteinę, ale nic nie daje oczywiście :D także byle do 25 lipca czyli do ukończenia 35 tygodnia. Taki mój pierwszy cel. Ech a ja mam porzuconą przyjaciółkę przez chłopa. Po półrocznym zwiazku i mieszkaniu razem (staż niedługi, ale to pierwszy poważny w jej życiu) także jest misja :D swoją drogą facet to dziwne stworzenie, czasem mam wrażenie, że przez noc ktoś im mózgi podmienia- tak szybko potrafią zmienić zdanie. A mówią, że to kobieta zmienną jest. Laura uważaj na siebie... zemdlałaś czy tylko poczułaś takie osłabienie? Ty tak latasz z tymi swoimi latoroślami to nic dziwnego, że potem masz takie historie.
  17. Dzięki Madoro ;) czyli jednym słowem poza Twoim stanem nie było zbyt wielu komplikacji i po jednej dobie dzidzia byla już przy Tobie cały czas zdrowiutka. Super!!! Podniosłaś mnie na duchu. Trzeba jeszcze kilka tygodni wytrzymać :)
  18. A i chyba źke napisalam. Bo Ty masz córcie nie?
  19. Jezu Laura co Ty masz za idiotycznych sąsiadów!!! Brak słów. Ja wiem o co chodzi... bo wiesz w dzisiejszych chorych czasach trójka dzieci i jedno w drodze to ludzie już myślą, że patologia. Wiem co mówię, mam koleżankę z trójką dzieci a ma 30 lat i nie raz mi opowiada z jakim chamstwem się spotyka z tego powodu. Ech dobrze, że ci policjanci normalni chociaż. Mia ja chętnie już bym wszystko przygotowała, ale jeszcze trwa remont pokoiku, wiec z praniem muszę się wstrzymać. Torby jezzcze nie pakuję, bo boję się, że wykraczę coś (wiem- to głupie ;p). Madoro mam pytanko do Ciebie. Urodzilaś wcześniaka w 35 tygodniu- dobrze pamiętam? Czy chciałabyś się z nami podzielić w jakim był stanie jak się urodził? Jak długo był w szpitalu? Czy były jakieś problemy zdrowotne? Tak z ciekawości chcialabym wiedzieć. Bo w sumie 35 tydzień to niby nie tak dużo przed czasem i zastanawiam się jak to jest.
  20. Gościara no to witaj w klubie :) ale dobrze zrozumiałam, że za dwa tygodnie będziesz już miała 38 tydzień? Jeśli tak to masz już z górki :) ja dopiero w środę kończę 32 tydzień także jeszcze dużo przede mną. Ale nie narzekam, niech siedzi tam mały piernik jak najdłużej ;) dojdziemy do ładu ze sobą po porodzie ;) cellulit ćwiczeniami pięknie wygonisz, a reszta się unormuje wraz z hormonami :) Ja jestem po wizycie. Szyjka znacznie skrócona i jest jakieś rozwarcie (coś mówił o jakimś kanale zewnętrznym czy coś). Ale nie określił mi gin niczego w centymetrach. Powiedzial, że ani skrócenie ani rozwarcie nie musi wcale oznaczać, że urodzę za wcześnie. Kazał się bardzo oszczędzać, dużo leżeć. Jak zapytalam o to czy mogę sobie po schodach chodzić (bo ja mieszkam na 3 piętrze), to powiedział, że nie jak maratonczyk i nie kilka razy dziennie. Ale raz dziennie maksymalnie mogę. W ogole powiedziała mi położna, že najgorsza jest pozycja stojąca, siedząca czasem ok, ale najlepiej leżeć- poleciła mi serial na netflixie hehe Pytałam też o ten twardniejący brzuch- gin powiedział, że ogólnie jak nie boli to ok, może twardnieć byle nie za często. No mi często ostatnio twardnieje to powiedział, że w takim przypadku mam wziąć nospę i leżeć ;) Ulżyło mi, że mnie do szpitala nie wysłał ;p wizyta za 3 tygodnie, więc chyba nie jeste źle jednak :) pewnie na tym etapie już tak bywa u części, że coś z tą szyjką zaczyna się dziać i trzeba bardziej uważać. Co do cc lub siłami natury, sytuacja jeszcze nie rozwiązana, ale jak to powiedział dość enigmatycznie "wszystko będzie załatwione, także proszę się tym nie martwić". No to tyle u mnie :) W nagrodę kupiłam sobie jqgodziankę i eklera :D polecam! :D
  21. A co do ruchów to u mnie nie ma reguły. Są dni kiedy mocno się kręci i są takie, że bardzo dużo śpi.
  22. No to prawie. Ja mam polowę 32. Termin na 29.08. Polecam lody! Zeżarłam dwa rożki, bo nie było w naszym sklepie w pudełku. Na szczęście mam mądrego męża, ktory w zamian za to kupił trzy rożki czekoladowe :D
  23. Laura a Ty ktory teraz jesteś tydzień? Bo Ty też jesteś jakoś na koniec sierpnia nie? Magnez nic mi nie daje, biorę już pół ciąży :D Serio chyba co 5 minut mam kwadratowy brzuch. A może ja głupia jestem i to normalne i każdy tak ma :D a może już powinnam na IP siedzieć :D aaaa idę sobie lody nałożyć :p
×