

laura_1988
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez laura_1988
-
fakt zapomina sie.... do nastepnego razu :D jak sobie uswiadomilam ze znowu musze przez to przejsc to pomyslalam "co ja narobiłam" haha
-
ja na pierwszy porod szłam bez jakiejkolwiek wiedzy, bez szkoly rodzenia czy nawet rad kogos z rodziny. bez osoby towarzyszacej. po prostu nie myslalam o tym. bylo ciezko bo porod trwal cala noc ale przy kolejnych dwoch juz wiedzialam co mnie czeka. co najsmieszniejsze pare dni temu jak pomyslalam ze czeka mnie czwarty porod to zaczelam panikowac ze nie wiem czy dam sobie rade i jak ja przezyje te bóle porodowe :D
-
meeg z kolei jakbym ja teraz usłyszała ze mam miec cesarke to juz dzis bym zaczela plakac az do dnia narodzin :D
-
a co tu umiec? wystarczy wsluchac sie w siebie i polecenia poloznej w trakcie porodu. mnie telepie na sama mysl o cesarce. ja wlasnie tak sie urodzilam i moja mama omal sie nie przekrecila bo wtedy robili to pod narkoza a nikt nie sprawdzil czy moja mama moze ją przyjąć i się okazalo ze byla uczulona i przez dobe lezala w spiaczce. wolalabym naturalnje urodzicdruzyne pilkarska niz przejsc przez jedna cesarke. predzej na zawal bym zeszla
-
słomka ja niestety rodze po terminie. najwczesniej to najmłodszy- Maksio dzien po terminie. oby teraz nie wyszlo tak samo bo dzien po to wypada niedziela :P
-
meeg ja mam w srode :) ale fajnie ze masz na poczatek sierpnia. u mnie termin porodu wypada dopiero na 25.08. wogole to ale mi kolezanka zrobila niespodzianke :D przeprowadzilam sie na poczatku grudnia a wczesniej nie wodzialam jej jakis czas. pisalysmy o mojej ciazy a na niektore pytania odnosnie zycia codziennego ona odpowiadala wymijajaco. wchodze w poniedzialek na facebooka a tam... infor.acja ze rano zostala mamusia! pipa jedna sie przyznala ze chciala mi i paru znajomym z ktorymi sie nie widzi na codzien zrobic niespodzianke :D i teraz sie smieje ze znowu mnie wyprzedzila bo jej syn w sierpniu skonczy dwa lata a moj w pazdzierniku i teraz znowu jest przede mna ;)
-
słomka to u mnie to samo. mi pokazuje ze nikt nie pisze a gdy juz sie odmuli to sie okazuje ze pol strony jest zapelnione :)
-
ehh i jeszcze musze czekac 9 dni na polowkowe. jak mi powie ze nie widac to udusze :P musze sie ktoregos dnia ruszyc i zapisac na te krzywa cukrowa bo u nas czynne laboratorium od 7 do 9:30 wiec wola by sie zapisywac to wtedy spokojnie wejde bez kolejki od razu i nikt nie bedzie mi sie pultac ze pcham sie bez kolejki
-
zupki chinskie i lody ale trzeba sie pilnowac
-
ja przy wszystkich trzech porodach bylam sama i nie wyobrazam sobie by bylo inaczej. jeszcze by mi panikarza brakowalo tam by zwymiotwal czy zemdlal jak on wymiotuje na widok dzieciecej kupki :D my dzis prawie caly dzien spedzilismy na dzialce z dziecmi a po powrocie do domu rzucilismy sie na tort z okazji 7 urodzin mojego syna :)
-
ja mam mame na Majorce a z tesciowa nie mamy kontaktu a teraz po przeprowadzce to juz calkiem nikogo tu nie mam i spokoj. ja tez na słodkie to masakra! zwlaszcza teraz lody :D
-
meeg to pewnie chodzi o jakosc jedzenia a nie ilosc no i dzieciatko zabiera ci to co najlepsze.
-
Madera dlaczego tatusiowie? pierwszego syna z małzenstwa rejestrowalam sama a corke i najmlodszego syna z partnerem bo my jeszcze bez slubu.
-
mam nadzieje ze ja tez dolacze do wiekszosci mam dziewczynek :) ja to wygladam jakbym juz miala rodzic :D
-
i juz w domku. czesc spraw do zalatwienia zostawilam na nastepny wyjazd. jutro dopiero poznam termin połowkowego.
-
Madoro gratuluje kawal chlopa :D ale na szczescie te maluchy nie rosna rownomiernie. syn przez 7 miesiecy miescil sie idealnie w polowie przedzialu wagowego a jak co do czego to urodzil sie mutant 4,370kg :D
-
meeg osobiscie nie znam ale w poprzedniej ciazy tez bylam w temacie na kafe i dziewczyny normalnie donosily z takim szwem do 9 miesiaca :) ale wiadomo- oszczedzac sie trzeba
-
jak u was z apetytem na tym etapie ciąży? ja w sumie jem bo wiadomo ze musze ale jakos nie ciagnie mnie do jedzenia. jedyne co robi na mnie wrażenie to lody :D
-
dziewczyny ruszają was te reklamy z chorymi dziećmi fundacji polsat? ja jak to widze to od razu zmieniam kanał bo pozniej sie schizuje a co jesli moje dziecko tez to spotka... w ciazy jakos mnie tak wzielo. wiecej dzieci juz nie chce bo z wiekiem rosnie wlasnie ryzyko chorob a i tak urodzenie czwórki zdrowych dzieci to niemałe szczęście.
-
to ja jestem drugi kapec do pary :D
-
słomka fakt szybko zasypiam ale po kazdym posilku siadam w fotelu i przez pare minut sie wczuwam w ten brzuch ale cisza. to juz jak obsesja hehe
-
czy jeszcze ktos oprocz mnie nie czuje jeszcze ruchow?
-
MiaWillson to u mnie jest podobnie z tym bolem tylko ze mnie boli przy chodzeniu no i nie jestem w stanie przesunac przedmiotu noga ktory wazy conajmniej 1kg bo od razu takie jakby ciagniecie czuje w kroku. w poprzedniej ciazy mialam to samo ale lekarz to olał no i w sumir boje sie teraz ruszac ten temat bo przy pewnym poziomie rozejscia tych szwow jest to wskazaniem do cesarki a ja nie wytrzymam tyle w szpitalu bez moich dzieci. juz 2 podstawowe doby to bedzie katorga zwlaszcza bez najmlodszego bo bedzie mial niecale 2 latka.
-
ja bede musiala zgłosić ten problem z chodzeniem tzn ból w kroczu i po wewnętrznej stronie uda bo czytałam że to może być rozejście szwów spojenia łonowego chociaż to niby bardziej się zdarza pod koniec ciąży. w poprzedniej miałam to samo ale lekarz oczywiscie nic nie mowil. za tydzien mam wizyte to zglosze ten problem no i w koncu poznam termin połówkowego. a bierzecie jakies zestawy witamin? czytalam ze niby juz nie ma takiego parcia na te witaminy no chyba ze ciezarna ma slabe wyniki badan. musze tez sie zorientowac czy maja one wplyw na wielkosc dziecka bo jak tak to pierdziele nie biore :D
-
i nadszedl ten dzien! wczoraj pierwsze dżinsy poszły w odstawkę bo się nie dopinały. poki co 19-ty tydzien i brak ruchow.