Ditropan na nadpotliwość.
Przez 11 lat zmagałam się z hiperhydrozą. W moim przypadku nadpotliwość dotyczyła dłoni oraz stóp. Po 11 latach poszukiwań stwierdzam, że w moim (ciężkim) przypadku najskuteczniejszy na NADpotliwość okazał się lek Ditropan.
Wszystko zaczęło się około 15 roku życia i od tamtej pory wypróbowałam wiele specyfików w walce z nadpotliwością.
Na początku stosowałam wszelkiego rodzaju antyperspiranty i tym podobne (preparaty oparte na chlorku glinu w większym bądź mniejszym stężeniu).
Efekt był zerowy, tak samo zioła oraz suplementy diety na nadpotliwość nie przynosiły żadnego rezultatu.
W wieku 19 lat udałam się do kliniki w Krakowie na botoks (dłonie + stopy). Obietnica brzmiała, iż efekt będzie się utrzymywał hmm... teraz już nie pamiętam dokładnie - 6 lub 9 miesięcy. W rzeczywistości efekt nie utrzymywał się nawet przez tydzień, a dokładniej - nie wystąpił wogóle.
Botoks na nadpotliwość --> w moim przypadku = strata pieniędzy
Później zakupiłam aparat do jonoforezy. Miałam dwa - jeden domowej roboty zakupiony na Allegro, drugi (wtedy bardzo drogi) zamówiony z Czech - Electro Antiperspirant.
Wykonałam kilka serii... z desperacji nawet po 30 zabiegów... kiedy to już po 12 miał wystąpić pożądany efekt. Niestety - w moim przypadku jonoforeza przyniosła brak jakichkolwiek rezultatów. Wystąpiły jedynie efekty uboczne - swędzenie, bąble - ogółem moja skóra bardzo źle znosiła te zabiegi.
Jedyne czego nie próbowałam na nadpotliwość to sympatektomia lędźwiowa/piersiowa. Uznałam, że to zabieg zbyt inwazyjny i mając do wyboru wykonanie go, bądź wypróbowanie Ditropanu, zdecydowałam się właśnie na Ditropan.
Po niecałym miesiącu stosowania (bodajże już po 3 tygodniach) osiągnęłam pożądane rezultaty. Na chwilę obecną zażywam Ditropan na nadpotliwość od 7 miesięcy i od tej pory nie straszna mi już nadpotliwość dłoni ani stóp.
Kilka słów o Ditropanie:
Lek stosowany jest w leczeniu objawowym niestabilności pęcherza moczowego z zaburzeniami oddawania moczu (parcie naglące, nietrzymanie moczu, trudności w oddawaniu moczu, nadreaktywność wypieracza).
U mnie, jako efekt uboczny wywołuje on zahamowanie mojej choroby - nadpotliwości. Zaznaczam, że hamuje on jedynie NADpotliwość, bo poza tym pocę się normalnie - tzn. np. pod pachami pocę się tak samo jak wcześniej. Ditropan wyeliminował u mnie jedynie NADpotliwośc, a nie potliwość :) … ponieważ człowiek pocić się musi, aby żyć. Ale o tym przecież wszyscy dobrze wiemy.
Poza wstrzymaniem nadpotliwości nie zauważyłam u siebie przez te ponad pół roku stosowania leku żadnych innych efektów ubocznych - co mnie cieszy.
Powodzenia! Nie poddawajcie się! Chcieć to móc!