Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

HankaJ

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez HankaJ

  1. Czesc Kaka Rozanka Olga Irminka. Ja z katarem do kolan ale kolej 500g mniej. Od wczraj ☺dieta u mnie prima sort. Zycze małemu jubilatowi Kaka Duuuuzo zdrowia
  2. Spisalam sie wycielo mi.gratuluje silnej woli. Ciasteczek nie tknelas urodzinowych. Tak trzymaj!!!!!!
  3. Irminko jak sie ciesze ze jestes słowem obecna. Kochanie entuzjazmu bierz ode mnie ile chcesz przesyłam.
  4. Co taka cisza!!! Pewnie porzadki rozpoczełyscie..!co ja mówię ze rozpoczęły- Irminia skonczyla !!! Ja dzis zrobilam absolutne minimum. Z gorączką nie dalam rady. No niemozliwe zebyscie wszystkie nagrzeszyły żarciem i nie miały ochoty sie tu udzielać
  5. Czesc kobiety. Kolejne kg w dół. Obecnie 108.9. Ale to nie dziwne.wczoraj orałam i bankiet po imprezie co sie moze wydawac rozrywką. Ale stanie jak swieczka i bawienie rozmową.....no sumarycznie kg w dwa dni. Dzis sniadanie banan dwa plastry szynki parzonej. Potem jablko. Teraz tyle co garsc razowego makaronu i mielona piers z indyka z pomidorami z puszki. A la spaghetti. I znow mam gorączkę i kaszel. No a jutro kinder bal u corki kolezanki. Ratunku. Jestem juz zmęczona. I mam taka migrene ze nie moge sie opamietac.
  6. Na podkarpaciu jest jedno duze miasto ☺Rzeszów. Ale w pipidowkach tez sie dzieje. Koncerty moje to dzis poezja spiewana - biesiada literacka.Poza tym moja dzialka to kameralistyka. No i cala logistyka zwiazana z przygotowaniami i obs)ługą danego wydarzenia. Poza tym wszelkie Spotkania polonijne. Dwa festiwale teatralne dzieciecy i mlodziezowy.No i jako rodzyneczke na torcie prowadze zajecia z przedszkolakami teatralne. To w firmie. A prywatnie tlumaczenia. Tyle. Irminiu ja tez koszmarnie spalam. Od szostej na nogach. No nic kochane dziewczyny badzcie dzielne - lece.
  7. Dzien na forum wczoraj zamknęłam to go dzis otwieram☺wszystkie laseczki zarazam przekonaniem ze kroczymy jedynie słuszną dietetyczną drogą
  8. Chyba tu juz moje kolezanki grzecznie śpią bo cisza błoga.To i ja sie pewnie oddam w objęcia Morfeusza
  9. Była mowa o lokalizacji kto skąd to ja sasiadka babek z Małlopolski bo ja z Podkarpacia
  10. Czesc kochane moj***abeczki _mam kg mniej.robota mnie pochłonęła.jutro koncert prowadze.jem jak koliberek.Rozanka-nic nie stało sie zjadłas co zjadłaś i kropka.jutro postarasz sie nie zjesc.Olga brawo!Irminiu-ty mroweczko robotna
  11. Irminko a klapsa chcesz za takie watpliwosci!!!!! A kto bardziej pasuje?! Do wątku. Jestes jego podwaliną aktywną od początku. I ta wena inwencja tworcza kulinarna!
  12. Czesc Iwonag ☺wiatj w klubie tych co sie im opatrzyło
  13. Kaka50 kolacja tylko bialko najlepiej. Jaja mieso nabial. Tak wiec pełna racja.
  14. Odchudzam sie sama. Diete mam tzw niskiego indeksu glikemicznego. Ale tez mam drugi tydzien tempo zolwie ledwo pol kg na minusie
  15. Nie wkleja mi. Iwonag nie kazali mi chudnac waze 110 wazylam 42 wiecej i schudlam w 7 miesięcy. I lekarz wprost mi powiedzial ze za dużo i stawy mogą to zle znosic. Ale mam to gdzies
  16. Czesc dziewczyny. Ja dzis wolne. Wiec zaliczylam fryzjera
  17. gość z godziny po 15 - komu ty kochanie odpowiadasz na jakieś pytanko, jak ważysz 57 to nie żebym wcinała się rolę założycielki ale tu nie bardzo będziemy o płaskich brzuszkach rozmawiać :) wiesz płaskie to ja miałam w podstawówce - stopie - płasko - stopie :) więc nie wiem czy dobrze trafiłaś - resztę mam wypukłą :) grubagruba - to Bogu dzięki żeś się tylko błotem ufajdała ! no temat wywrotek to cała opowieść w moim życiu :) ale o tym w innej odsłonie ! dobrego popołudnia życzę !
  18. Kupiłam sobie nowy telefon - no i dobra dobra tylko nie wiem jak kontakty eksportować ze starego :) no ale nic nie szkodzi metoda małych kroczków wszystko będzie dobrze, poza tym druga kawa - Rozanka - co tam jak tam przewróciłaś już dom do góry nogami ? Gość lat 33 - no to nie jest takie sobie delikatnie godzinkę jechać na rowerze czy inne równie "delikatne" ćwiczenia - szacun ! ja chciałabym mieć możliwość godzinę ćwiczyć, w sensie. żeby mi zdrowie pozwoliło a tu ....na razie chyba artro - coś tam mnie czeka czyli operacja.....skrobanie kolana bo się rozdzieliła mi chrząstka i se luzem pływa - czasem gdzieś blokuje staw robię wtedy kroki rodem z "Instytutu Niepotrzebnych Kroków" Montypajtona :) znany wątek :) Tak więc zawsze coś lżejsza będę jak mi uskrobią zbyteczną chrząstkę :) co do szybkiego ubytku wagi - to na tle tego z kolanem wydarzenia przypomniała mi się rozmowa z doktor w medycynie pracy na badaniach kontrolnych, miła pani, nie agresywnie ale dobitnie - ja waga półtora metra, ukryć się tego przed panią doktor ni jak nie dało, papiery od pielęgniarek z pomiarem przed nosem miala i tak mi mówi - Pani kochana a nie myślała pani o operacji zmniejszenia żołądka ? ja do niej - że nie i że idę na dietę od dziś. a ona - kochana, ale ile tak pani da radę być na tej diecie - miesiąc, dwa, no trzy ! a potem co ? a tu se pani żołądek wytnie, zostawi wielkość orzeszka i tyle jeść da radę - no same profity,. ja słucham pokornie - ok . za chwile mnie pyta czy poza problemem GŁÓWNYM zdrowotnym mam jeszcze inne - no to ja że tak że nawracające anginy - na co uprzejma doktorka - a to rozważyć operację usunięcia migdałów, a po co one pani ??????? i tak mnie z tym pytanie ona zostawia - ja myślałam aż mnie moja gruba głowa rozbolała i mówię - pani doktor - jest dla mnie śwaitełko w tunelu - wytnę sobie migdały i już będę ważyć mniej - może żołądka nie będę musiała. Ja chciałam być błyskotliwa i taka śmieszna a ta powążnie, "OD CZEGOŚ TRZEBA ZACZĄĆ" :) tak więc baby kochane - jak nie zejdzie waga to rozważcie wycięcie sobie czegoś co wam się już, jako te moje migdałki, nie przyda :) i co nie odrasta !!!!! :)
  19. gosicówa lat 33 z godziny 9 z minutami - witaj w klubie babek "po 30" bo wszystkie raczej tak mamy :) choć niektóre nawet po 40 jak ja :) ja po ciąży własnie sie zapasłam - i tak 5 lat temu urodziłam i kilka razy się zbierałam ale cóż no - teraz już miejmy nadzieję skutecznie :)
  20. Iwonag - pierwszy miesiąc odchudzania chudnie się elelegancko ! no a ćwiczysz się ? robisz jakieś sporty ?
  21. Olga ! super jestem z tobą! od razu wiedziałam że tu mamuśka małych dzieci - to góry dźwignie a dopnie swego !
  22. CZesc laseczki, Iwogag, Rozanka, Irminka, i te co siedzą cicho i nie piszą - meldować się - matka - założycielka gdzie ? ja się pytam - gdzie ? złazić z okien - nie trza myć i tak bardzo sprzatać - Wielkanoc i tak przyjdzie i przejdzie nawet jak będzie leżeć kupa gruzu na dywanie :) Tak nowy tydzien - ja zaczęłam nieprzerwane pasmo sukcesów ;) czyli dieta miesiąc ósmy minął 11 marca - teraz grzecznie dziewiąty :) mam nadzieję za miesiąc być już taka chuda heheheh że mogę udawać osobę 80 kg, Bozia dała taki kształt że wyglądam chudziej niż ważę :) i strasznie chudą twarz heheh - mam na swoją twarz określenie - "tatarskie siodło" - urocze prawda ? no ale żarty na bok. śniadanie - 3 chrupkie wasa każda z innym serem a wszystkie pod pierzyną warzyw, papryka ogórek rzodkiewki. do tego zielona herbata drugie śniadanie- kanapka z wędliną i sałatka - z tych samych co wyżej warzywek. potem obiad 1/3 gryczanego worka plus warzywa - z kapustą włoską co mi się z niej woda wygotowała i smakuje jak .....pieczona heheha.poza tym jeszcze o płaszczykach - no mam ubrań strasznie dużo- te z czasów 150 kg wyniosłam. takie co z metkami koszule i tuniki ogromaśne muszę wystawić sprzedać. Ja kupowałam przez neta, mialam dużo fajnych szmat mimo bycia kobietą - górą. ale takich spodnie bluzki - Irminka - też tylko spodnie narazie noszę - ale i białe i czerwone ja kolory kocham. fioletowe różowe zielenie ametysty - ja to w d***e miałam że czarne wyszczupla - jedyny kolor jakiego nie mam w garderobie to żółty :) kuznkę mam -co mieszka pod niemiecką granicą i ona mi w butiku dla dużych kupowała i przysyłała mam świetne bluzki - takie pod "etno" podchodzą - tam ona ma jakiś taki sklep co ze szwecji sprowadza i drogi bo bluzki po 200 zł ale kuzynka śpi na forsie i gest miała - w okolicach Anny mi waliła paczkę prezentową imieninową. A zeszłej zimy płaszcz miałam 1 i jdną kurtkę którą kupiłam mimo że mi 10 cm brakowało albo 20 do zapięcia się w tyłku :) nie szkodzi - obecnie kurtka jest płaszczem i w barach wyglądam jakbym niosła jakąś sztangę tam włożoną heheh - więc ja spoglądam optymistycznie na wiosnę. gorzej z latem bo spodnie mam lniane śliczne 3 pary ale rozmiar 16 więc mało czasu - 4 rozmiary do lata musze zwalić bo obecnie dół to 20 - na luzie. i ! piękne spódnice lniane zwariowane z ogonami - jakbym chciała oposać czekają. a te już wciskam bo one z ciąży heheheh ale lepiej by były luźniejsze. Poza tym w tym tyg w piątek mam dużą imprezę - muszę się do fryzjera wyrwać :) może w środę się udam. tylko że mi włosy wyłażą a mam za łopatki długie i nie chcę ściąć - bo będę chuda oraz z długimi włosami - laska do wyjęcia. I to blooooond :)
  23. Witaj Optymistka2018 twoja waga to mój cel
  24. 103 kcal to banan ma.wiec nic strasznego.nie pokarało mnie tez za to łasuchowanie bo zrzuciłam wreszcie 500g. Dobre i to
  25. Pisze w odcinkach bo mi nie puszcza całości.wiec o braku cukru i grzeszkach-jesteśmy tylko ludźmi i jak sie zdarzy trzeba zyc dalej bo.oczywiscie sprawdziłam ile kcal
×