meeg3232
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez meeg3232
-
Witam dziewczyny:) Chyba każda mama miewa chwilę zwątpienia...ja mam 2 latorosle i czasem się zastanawiam czy dam radę,czy podolam i nie ucierpi ma mojej decyzji rodzina najbliższa....czy będę dobra mama dla tego małego wielkiego człowieka a co najgorsze i wstyd się przyznać i proszę o wyrozumiałość...kocham moje córki tak mocno że nie da się opisać,są moim narkotykiem i tak czasem mysle ze cala milosc jaka moge miec w sobie oddalam im i czy jak urodzi sie dzidzia czy bede potrafila podzielić te miłość na 3 .:( Milosc mamy jest bezwarunkowa ....bezgramiczna ale takie myśli miewam.
-
Mandarynka jeżeli o listę chodzi to u mnie zmieniaj bo podobno chłopak
-
Madera może 9 maja się dowiem co tak naprawdę moje dziecko ma między nozkami:) teraz to już mi obojetne:) Kupujecie wózku a ja nie mam pojęcia jaki.Wyswietlaja mi się jakieś wózki ale z racji posiadania już 2 dziec***atrzę na priorytety i ciężko by jeden wózek miał wszystko czego oczekuje:) Dziewczyny jak u Was z pecherzem??czy biegacue do toaletu co 5 min i oddajecie po kilka kropel ??czy tylko mnie tak uciska?
-
Próbuję z suwaczkiem :)
-
Słomka może gin.zmierzyl Ci długość szyjki na usg??Nie musiał "recznie"od 30 tyg podobno lekarze sprawdzają na wizytach bo od 30 tyg.moze już robić się wiotka
-
Po zabiegu dostałam globulki ale od zeszłego tygodnia nie biorę a co lekarz na to??Po szwów tak bywa i w szpitalu też mi tak powiedzieli...ponoc przy ciśnieniowej niewydolności szyjki tak są uplawy:/ ale sama do końca pewna nie jestem. Patrzcie dziewczyny ..walczylysmy z różnymi zagrożeniami by tylko utrzymać ciążę a jak już prawie zagrożenie minęło to cos gdzieś wychodzi że dzieciaczki dolega ale to jest faza rozwojowa i różne rzeczy wychodzą a z czasem okazuje się że to nic groźnego ....a Internet nas nakręca niepotrzebnie.
-
Laura ja w 2 ciąży lezalam w jej w szpitalu z powodu serduszka małej ale porobiło multum badani okazało się ,że żadnej wady wrodzonej nie ma i co prawda byłam pod kontrolą i w trakcie porodu też ale jak się mała urodziła okazało się że jest ok....i teraz co 2 lata ma kontrolę .Będzie dobrze...
-
A jeszcze kwestia niani el.polecacie cos??
-
Moja teściowa powiedziała że sprawca mojego brzuszka jak był malutki to nosił różowe ubranka bo dawniej tak było....nawet ma zdjecia:)ma nawet zdjęcia ..ha ha więc chyba to wszystko zostawię bo jak za jakiś czas okaże się że jednak dziewczynka to nie będzie miała nic różowego :)
-
Laura bo na zakupy "wyprawkowe"trzeba mieć natchnienie:) ja teraz bardziej mam dylemat czy odesłać te różowe kocyki ,rożki itp :D
-
Słomka wózek..?miałam teraz okazję kupić wózek maxi cosi różowy za 700 zł i Bogu dzięki że nie kupiłam ...bo dość że będą ubranka różowe to jeszcze wózek.Jestem wstrząśnięta ,nie mieszana. Od czego biorą się te infekcje które wychodzą z bad.krwi??
-
Inga na początku nastawieni byliśmy że chłopak ,w szpitalu powiedzieli że dziewczynka..przestawilismy się.Kupilismy wszystko dla dziewczynki a tu UPS.!!Może jeszcze za 2 tyg na kontrolnym usg tych kielichowbokaze się że jednak dziewczynka...W sumie gdyby nie wyprawka to fajnie że chłopiec.
-
Hej dziewczyny...jestem po polowkowym usg i wiecie co Wam powiem...prawdopodobnie chłopiec ....a na ust w szpitalu ponoć była dziewczynka a teraz nie mógł potwierdzić na 100% bo dalej jest w ułożeniu miejscowym ale na "jego oko "to cos trzyma miedzy nozkami a druga sprawa to kielichy nerkowe sa minimalnie powiekszone tzn w granicach normy ale u dziewczynek sa normalne a podobno u chłopców są większe co potwierdza teorię że coś jest między nozkami..za 2 tyg mam przyjść na usg żeby skontrolować te pieluchy nerkowe czy to wada czy poporostu chłopiec.Czy któraś ,która posiada chłopca miała coś takiego? Dzidzia moja waży już 510g ....
-
Dziewczyny krzywa cukrowa u ciezarnych nie musi być wykonywana na czczo...tylko po 1 pobraniu nie wolno jesc ani pic.Przynajmniej tak mi lekarz mówił ale ja poszłam na czczo tak czy siak. A co do puchniecia to ja kostki mam równe z lydka a nie ma upalow:(
-
Dawniej z tego co pamiętam było to zależne od że tak powiem "tuszy"jeżeli ktoś był szczuply to zalecalo się dawkę 50g ale z czasem lekarze profilaktycznie zaczeli zlecac 75 g bo 50 czesto trzebsbylo powtarzac...Ja jak byłam w ciąży te prawie 12 lat temu i z 50 g wyszło mi za wysokie to gin.aby wynik był wiarygodny i potwierdzony zlecił kolejne bad.tylko już 75g.Teraz raczej stosuje się odrazu 75 by nie trzebabylo kilkakrotnie wykonywać badania.T
-
gość ..nie musisz czytać naszych "szczegółów..".."co ludzkie nie jest nam obce";)
-
Ten ból podobno szybko się zapomina no nie??:) Na temat sn się nie wypowiem ale powiem tyle ,że to aż fascynujące jak to wszystko wygląda :p
-
Laura pójdzie gladko;) Moja brązowa tak nic tylko cc bo niby tamte miejsca po sn są już inne itp...ale poczytała trochę a moja mama jeszcze ja zapytała czy wie że po sexie też wszystko się tam zmienia a mimo to uprawia sex....?I coś już zmienia zdanie i podejmie się sn.
-
Mam świadomość że tego wyboru nie mam i mieć nie będę i tylko to powstrzymuje mnie przed histeria :) jadąc ca cc chce mi się wyć ale muszę i nie mam wyboru.
-
Laura bo to nie jest fajna sprawa...i ja też się boje cc a sn jest dla mnie czymś zupełnie nie znanym i podejzewam że też bardzo bym się bala ale gdybym miała wybierać sn albo cc to lepsze sn stanowczo.
-
bedemama chyba jedyny plus cc jest to że przy porodzie Cię nie boli i tyle ....potem mamy po pn ścigają a Ty się męczysz po cc tygodniami.Mialam 2 cc i takie moje zdanie:) ja też jestem rozkojazona,nie umiem się na niczym skupić ...nic mi się nie chce.Ooo płakać mi się chce non stop :D
-
Będęmama nie nie jeszczepolozenie płodu nie decyduje o sposobie porodu,ja cc mam z innych wskazan:) Mnie lekarz powiedział jak jest dzidzia ułożona bo czuje jak by kopala już przy samym "wyjsciu"tak nisko bo szyjka ma juz tyle co zamocowany jest szew i mój gin sprawdził jak jest ułożona,z tad wiem.:)
-
Słomka 6 mies.zaczyna się od 23 tyg.Niestety ale nie liczy się po 4 tyg.czasem jest po 5 a nawet po 6....jak dla mnie bez sensu ale cóż:)
-
ha ha..smaki:)w pierwszej ciąży jadłam Uwaga!szprotki wędzone i popijalam jogurtem poziomkowym takim najtańszym TESCO bo najbardziej mi smakował.. i to nie było jednorazowo tylko to był muj zestaw reanimacyjny przez większość ciąży.Ogolem trzeslam się na punkcie wszystkiego wędzonego,wszelkich kiełbasek ryb itp.Teraz nie mam smaków,może na początku ale teraz zadko...gdybym miała podsumować to prędzej słodkie i owoce tylko nie wiem i nigdy nie pamiętała na co słodkie jest!?
-
Słomka tak mam teścia takiego..otuky jest bardzo i kiedyś do mnie powiedzial"cześć grubsie"nie czekając długo z moim niewyparzonym dziobem odpowiedziałam,że ja jestem w ciąży,urodze i schudne a on??do dnia dzisiejszego odzywa się do mnie jak musi. A co do wielkości macicy na początku ciąży to bardzo i indywidualne.Niektóre z Was slyszaly bicie serduszka a ja dopiero w ok 8 tyg jak dobrze pamiętam i z macocha jest podobnie. Też miałam za mało "nabrzmiala"jak na tydzień w którym miałam badanie