Jeszcze nie weekend , to mogę się przyplątać ?:D
Wróciłam od rodzinnej, fajna babka, zawsze pomocna.
Zleciła mi badania i leki ku spokojności :D może po nich moje serce się choć trochę wyrówna.
Haneczko, czy przewrotki serca mogą być z odwodnienia ?
Niby jak zrobię sobie test na ręce, tz ścisnę skórę na wierzchu dłoni, to nie stoi ona jak chorągiewka , tylko zaraz się prostuje a raczej plaszczy :D Wychodzi że odwodnienia nie mam, a serce wariuje
Na szczęście tylko jeden zawrót głowy mnie dopadł a później był spokój.
Nakupiłam truskawek, całe 2 kg:D Podzieliłam się z mamą, a sama usiadłam nad pięknymi truskwami i spokojnie pałaszowałam je jako II śniadanie:D
Pomyślałam, niech się dzieje co chce, te owoce są sezonowe i to grzech , karmić się tylko serami i jajami.
Zjadałam dość sporo, a resztę zostawiłam dla M, może się skusi, a jak nie to pewnie zamrożę , bo na dziś dość a jutro mogą być świeże :D .
Teraz popijam 2 kawusię i zastanawiam się czy nie za późno, ale co tam, najwyżej wypróbuję skutkowanie nowego leku:D
Haniu, życzę Ci by nikt, absolutnie nikt ,nie zepsuł Ci wolnego weekendu