matkachrzestna

Takich ludzi własnie należy podziwiać, szanować i cenić, a nie takie pozorantki jak zakłamany Klekot. Jestem pełna uznania i podziwu dla tych, którzy mają odwagę w tak trudnym czasie pomagać. Wam się należą ogromne brawa.

Brawo dobra kobieto.

Dzięki, też pozdrawiam Dałabym serducho, ale chyba przekroczyłam limit

Dzięki :)))

Dobrej nocy, uciekam, do usłyszenia

Spokojnie jak rzeczywistosc okaże się dla niej mało łaskawa, to zaraz sobie o koronawirusie przypomni i zacznie wyć i żebrać, że nie ma z czego żyć. Bedzie może nawet prosiła o datki na tace, bo jej ciężko. Prognozy są tragiczne i jak youtube przykręci kurek to się gwiazdy zdziwią. Reklamodawcy nie dadzą kasy, fabryki na swiecie zamykane, to i wypłaty z youtuba nie będzie.

Będa bieżniki z pisankami, rzeżucha z zajączkami, Klekot odwali taką palme wielkanocną, że Lord będzie dzwonił na pogotowie, żeby go uratowali

No własnie czym Klekot oczarowała Lorda. Dobre pytanie

No co Ty Maks nie chciałbys takiej fajnej Klekotki ? Takiej Miss?

Padłam Telefoniczna. Albo Książeczka czekowa Lorda

Ciśnie ją, musiała sobie ulać. Te jej kompleksy i zakłamanie wylewają się, aż przez ekran. I to jej udawanie luzu, naśladowanie, boki można zrywać. Sztuczne to i na siłę, klaun ze spalonego cyrku. Kiedyś chyba wróci do tego Szczecina czy już tam zakoczowała na zawsze? ☺

Paskuda walnęła owcom orędzie o tym że youtuba nie robi dla współprac ani dla sławy tylko po to by mieć kontakt z ludzmi. Co za zakłamany Paskud. Chyba będzie wkrótce jakieś żebranie o coś konkretnego. Robi grunt.

Nie wiadomo jaki ten koleś jest, ale ona zachowuje się jak ostatni PASKUD. Facet zapewnił ciepły kąt, napełnił lodówkę, pojechał, przywiózł, może z wszystkiego korzystać cisza spokój, a ona w każdym z ostatnich filmów wali jakieś publiczne uwagi pod jego adresem i to u niego w mieszkaniu. Ja to bym ją wystawiła dosłownie za drzwi i nara, wracaj do siebie. Prawdopodobnie szkoły mogą być już zamknięte do końca czerwca, ta sytuacja jaka jest teraz może potrwać bardzo długo w wielu krajach, wątpię by facet dał radę z nią wytrzymać.

Miss Kwarantanna.

Ciekawe co jeszcze będziemy mieli okazję się dowiedzieć. To zaczyna być studnia bez dna.

No nieźle, atencjusz w formie, dzięki za info. Popatrzcie sobie, bo ja jak przed chwilką sprawdziłam to i oniemiałam. htt*ps://gs24*.pl/p/kandydat/*anita-piotrowska*%2C1196759/ (usuń gwiazdki)

Powinna dostać żółtą kartkę od szpitala i żółtą kartkę od kuratorium, czyli czerwoną i opuscić edukacyjne boisko.

Przecież ona robi z siebie ofiarę od zawsze. Jaka to ona bidulka, Sierotka Marysia, zmarznięta Dziewczynka z Zapałkami, a to okularków nie ma, a to talerzyków brak, a to w garnku musi wodę gotować bo czajniczka nie ma. Kiedys okularki kupowała matka, pralke matka, teraz uprawia cyberżebractwo i dossała się do Lorda jak huba. Wczesniej czytała (choć nie wiadomo w końcu czy czytała czy nie czytała, kto ją tam wie) i marzyła o sniadaniu u Tiffaniego, a teraz jest sniadanie u wrocławskiego

I jeszcze ta ciągle czerwona, spuchnięta twarz. To chyba nie jest płynąca w niej indiańska krew Chociaż fakt dzikuska

No i była we Włoszech nie zapominajmy

Z filmów wynika, że: Miała, problemy z nerkami, po tym jak chorowała na anoreksję. W przeszłosci nadużywała ziół przeczyszczających, możliwe, że też tabletek, dawniej pisały dziewczyny, że były jakies opakowania w tle na filmie. Ma wieczne problemy z jelitami. Po jej stanie umysłowym i psychicznym nie powinno być watpliwosci, a już po jej logice działania szczególnie. Możliwe, że ma problemy prawdopodobnie z grzybicą lub miała. Na kilku filmach były zbliżenia na niektóre częsci ciała, nie było tego dużo, widać było wtedy takie charakterystyczne plamy na ciele. Jest na diecie wgetariańskiej, niedoborowej już kolejny rok z rzędu. Ma niską odpornosc w poprzednich latach nieustanne opryszczki i zwolnienia L4 z powodu choroby. Z powodu diety funduje sobie problemy z oczami, miała już kilka razy poważne zapalenia częsci oka. Stres rozładowuje albo morderczymi cwiczeniami, albo kompulsywnym jedzeniem ( pamiętacie to ciasto które upiekła i znikło w ciągu 1-2 dni, takich wypieków było kilka), albo zakupoholizmem. Teraz jest inna sytuacja więc tego nie widzimy, a dodatkowo w ostatnim czasie kompulsje zakupowe przeszły w formę skrajnego sknerstwa. Dodatkowo sporo zapewne ukrywa. Widzimy tylko wpadki, czyli ułamek tej góry. Nie kupuje do siebie do Szczecina zbyt wiele żywnosci, bo nie potrafi się kontrolować, wpie pszyłaby wszystko naraz jako typowa anorektyczko-bulimiczka z tendencją do anoreksji atletycznej. Osoby z anoreksją (w przewadze) zwykle mają niskie cisnienie i problemy z krążeniem. Jak jest u niej dokładnie nie wiadomo. Jej jest wiecznie zimno kiedy jest u siebie w Szczecinie ( czy to, aby z powodu skręconych kaloryferów? w Szczecinie? - obejrzałam wczorajszy film i też twierdziła, że zmarzła, czyli jej zimno - chyba Lord nie zakręcił grzejnika?), ma czasami dziwne czerwone ręce, takie ręce widziałam u dziewczyn z nerwicą natręctw, które często je myją, szorują. W filmie sama mówiła, że kiedy się kąpie lubi jak woda jest bardzo gorąca, prawie parzy. Może to z powodu własnie niskiego cisnienia, że jej zimno, albo z bardzo silnych zapędów autoagresywnych. Jesli to drugie to jest to efekt urazów z dzieciństwa, a tutaj już wchodzą w grę relacje rodzinne. Zresztą anoreksję, bulimię, oraz inne zaburzenia odżywiania należy łączyć zawsze ze źródłem w dzieciństwie.

lewus = osoba niezaradna, mająca ze wszystkim problemy; gamoń, nieudacznik, fajtłapa; "Wyzywać wszystkich od lewaków" ty się może sama nad sobą zastanów, bo tak jak Klekot chyba masz problem z ogarnięciem tekstu pisanego. Niby wyższe, a podstawowego brak. Tobie więcej umyka niż Ci się wydaje Tak zgadza się, na kłamców, oszustów, kombinatorów, pasożytów, cwaniaków, mitomanów, manipulatorów, udawaczy, karierowiczów, patrzę z pogardą i będą tak patrzeć nadal. Ty się już lepiej na temat działania rynku nie wypowiadaj, bo ty taki teoretyk widzę jestes. Ile miejsc pracy stworzyłas w swoim życiu? Ile produktów wypromowałas? Ile towarów sprzedałas z własnym wkładem finansowym? Pewnie tysiące.

Dziękuję, że to napisałes. Ślepaki w ogóle nie rozumieją co się dzieje i co będzie. Trzymaj się, ja jestem gotowa na najgorsze, nie łudzę się, wiem, że będę musiała się z Tym zmierzyć to więcej niż pewne. Dlatego staram się, żyć tak jak do tej pory, być wierną sobie. Niech Ślepaki sobie gadają co im slina na język przyniesie, tylko się osmieszają i obnażają swoją głupotę.

Zgadza się jak widzę takie bzdury w stylu dajcie spokój już z tym wirusem to, aż nie wierzę. Widać, że ktos nie bardzo wie o czym jest mowa. Tacy ludzie usypiają w ludziach czujnosc. Dopiero jak ich cos dotknie dopiero do nich dociera. Ja zaraziłam się 4 razy w swoim życiu jakimis paskudnymi wirusami. Możecie mi wierzyć możecie nie wierzyć. Raz w pracy, raz w szpitalu kiedy poszłam pomóc jednej osobie bo poprosiła mnie o pomoc w dogadaniu się, bo miała problem z językiem, trzeci raz od mojej durnej nieodpowiedzialnej, matki, a ostatni raz na wakacjach. Objawy pojawiały się dopiero po 3-4 tygodniach. To była gehenna. Za każdym razem objawy były te same i było ich bardzo dużo. Chudłam z prędkoscią swiatła i nie szło tego zatrzymać. Nie będę tutaj się wywnętrzniać, ale w każdym z tych momentów na koniec było to samo, organizm odrzucał już nie tylko jedzenie, ale też wodę. Ci którzy nie mieli doswiadczen z wirusami, bakteriami, mogą być bardzo zaskoczeni kiedy ich to spotka.

Historia Klekotki może w każdej chwili nabrać innego tempa. Nie wiadomo co się wydarzy, może być różnie. Ten wirus jest formą zmutowaną, nie wiadomo kiedy uaktywni się w ludzkim ciele i jaką przybierze formę, taki trochę wirus kameleon. Jest bardzo agresywny, przemieszcza się bardzo szybko. Sam fakt, że pozostawia trwałe zmiany w ciele jest bardzo niepokojące. W bardzo krótkim czasie umierają lekarze i pielęgniarki, którzy opiekowali się chorymi. Miało i ma to miejsce w Chinach, we Włoszech. Ten wirus to broń biologiczna. My ludzie w zderzeniu z takim przeciwnikiem mamy małe szanse, szczególnie jesli już jestemy obciążeni jakimis defektami czy chorobami. Najgorsze jest to, że aby organizm zwalczył takiego wirusa czas jest ograniczony. Wtedy trzeba działać szybko, konkretnie, wiedzieć co może pomóc naszemu ciału zwalczyć tą toksynę, wtedy już nie ma czasu na szukanie wiedzy, rozwiązań. Dobrze wtedy wiedzieć co dobrze działa na nasz organizm, a co nie. Jak widzę te youtuberki i te ich porady na wzmocnienie odpornosci to mi oczy prawie wychodzą na wierzch. Mikstury z miodu, z cytryn, z imbirów, picie ziółek, picie soczków, wlewanie w siebie litrów wody, komedia i jeszcze przymuszają do picia tego innych członków rodziny, partnerów, dzieci, masakra. Ciekawe kiedy się to wszystko zakończy, ta karuzela strachu.