Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nalka7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    340
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nalka7

  1. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Ajena - niepotrzebnie wpisujesz te kalorię w sygnaturę, lepiej wpisywać wagę lub wymiary (zależnie od tego ile ważysz) a kalorie gdzieś w aplikacji jeśli takiej używasz. No i ponoć liczenie kalorii jest bardzo złe bo człowiek wpada w obłęd.. Też to przechodziłam. Teraz sprawdzam kalorie, zawartość błonnika, białka czy cukru, tak czysto profilaktycznie czy się nadaje na dietę. Ale nie możemy popaść w obłęd. Ja zaraz obiadek - kurczak, ziemniak, brokuł, gotowana marchewka, szklanka zupy.
  2. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Martyna252 - u mnie ogórek 11 zł za kilo. Gość mama dwójki - gratuluje wytrwałości .
  3. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    gość qkartka - nie licze na 5 kilogramów, ale gdybym rzeczywiście 1.5 kilo tygodniowo zrzucała to byłoby super.. a łącznie wyszło mi na ponad 3 tygodnie 3.4 kg.. Więc bez szału. Patrząc na to że 10 dni temu miałam tylko pół kilo więcej.. Więc skoro na początku schodzi najwięcej to tym bardziej płacz.. Bo jak teraz tak leci to co dopiero później .
  4. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Hej dziewczyny.. Spadek minimalny ale cóż.. Coś czuję że te 79 jest nie do pokonania.. Albo coś robię źle.;P Nie wiem . Waga też coś szwankuję bo pokazuje 2 różne wagi i tak mryga między jedną a drugą. No ale patrząc że trochę waga mi urosła (w poniedziałek tydzień temu było 80.8) to spadek z tabletkami przez ten tydzień wyniósł 1.4 kg. Bez szału, ale i bez płaczu. Ja już po śniadaniu - 2 kromki chleba z dżemem, pół jabłka. Miłego dnia.
  5. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Hej dziewuchy. Ja właśnie zaraz uciekam do wyrka, z rana sprawdzę wagę i ją zaktualizuję. I każde ważenie będzie w poniedziałek - o ile dam radę.. Trochę w nałóg wracam.. XD Ale mam nadzieję że będzie okej... Jutro fajny jadłospis. Na śniadanko kanapki z dżemem i bananem, a na kolację makaron z sosem pomidorowym i serem.. 10-ty dzień diety będzie..... Czyli jeszcze 4 dni i drugi raz ukończona dieta juhu.. Tylko spadek taki mało satysfakcjonujący... Waga niby słabo leci ale czuję po sobie że jest mnie mniej... Nie wiem sama. Zaraz ktoś powie że cm ważne.. No ale nie na moją wagę i wzrost ehh. Dobra w sumie jutro zobaczymy. Dobrej nocki .
  6. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Hej dziewczyny ja już po śniadaniu. Dzisiaj strasznie źle się czuję, głowa boli, oczy pieką i płaczą.. w ogóle taki dzień do dupy... Dobrze że chociaż śniadanie było w miarę smaczne - pół grahamki z wędlinką, pomidorkiem i szczypiorkiem. Na drugie będę miała pół bułki, bo więcej nie mam. Chłopak wczoraj był w biedrze i pytał o grahamki i ekspedientka powiedziała że nie ma, więc postanowił wziąć bułkę z ziarnem ale nim to zrobił jakaś dziewczyna podeszła do nich i zabrała wszystkie prócz jednej. Eh.. A powinnam zjeść całą ale trudno. Będzie pół bułki z serkiem almette i pomidorem i ogórkiem. I banan. A na obiad klasyk - kurczak, mizeria, ziemniak, szklanka zupy.
  7. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Hej dziewczyny. Witam Was w tym a jakże pięknym dniu. Ja na śniadanko miałam kanapkę z pastą z tuńczyka i ogórkiem i do tego banan. Jako że zaspałam znów (o 4 się położyłam) to postanowiłam połączyć trochę te 2 śniadania (z 1-ego wzięłam kanapkę a z 2-ego banana ) Mam nadzieję że wszystko będzie oki..:) Dziś na obiad szklanka zupy, 2 ziemniaki, kurczak, marchewka gotowana. A na kolację jajecznica z pomidorkiem i cebulką, mniam. Miłego dnia.
  8. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Hej dziewuchy a ja zjadłam na drugie śniadanie rybkę z puszki z ciemnym chlebkiem i na obiad zjadłam pulpeta, ziemniaka, mizerię z jogurtem i szklankę zupy. Jeszcze kolacja - sałatka ryżowa z kurczakiem i przyprawami. No i fajrant. Co do wagi to chyba z bateriami coś nie tak, bo wyjęłam, włożyłam z powrotem i 2 kilo więcej wyszło. XD A po 10 minut sprawdziłam i znów pół kilo tylko więcej. No ale trudno no , mam nadzieję że te pół kilo to woda, a w poniedziałek stracę z nawiązką. Milego wieczorku!!
  9. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    zolza40 - oj uwierz że była. Dzisiaj zrobię ją chłopakowi po pracy. Hej dziewuchy ja dzisiaj zjadłam po przebudzeniu 2 kromki chlebka z białym serem i pomidorkiem. Do tego pół jabłka.Zaraz mam kolejne jedzonko - chleb ciemny, ryba z puszki i sałatka z ogóka i cebuli, ale sałatkę sobie odpuszczę nie mam siły ani chęci jej robić. Do tego jestem załamana, bo wczoraj się ważyłam, a dzisiaj z rana przybrało mi się 0,6kg!! I nie wiem co może być powodem.. Za to z rana czułam sie taka nabita, a w żołądku takie dziwne uczucie, do tego prawie nic nie sikałam... Może mi się woda zatrzymała ehh... bo wczoraj na wieczór mi się skończyła i już nic nie piłam więcej... Nieważne... Możliwe też że coś nie tak z wagą, bo wypiłam wode po przebudzeniu, zjadłam śniadanie, wypiłam kawę, stanęłam na wadze a tam dalej ta sama liczba... Mam nauczkę by się nie ważyć częściej... bo motywacja spada.... W poniedziałek się zważę następny raz bo obiecałam i potem już co tydzień w poniedziałki będę.. żeby nie popaść w oblęd... jednak waga to najgorszy wróg. A tak poza tym wszystkim miłego dnia kochane..
  10. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Ehhhhhh dziewczyny jaką miałam pyszną kolację... Zapiekankę z dwóch ziemniaków, łyżka oleju z przyprawami(jakie chcesz - ja dałam przyprawę do ziemniaków, smak dzieciństwa i ostrą paprykę) i do tego 2 plasterki chudej wędlinki i 1 plaster sera. Wymieszałam wszystko, zapiekłam i wyszło super, wędlinka się zrobiła taka chrupiąca, a ser się rozpuścił idealnie, ale trochę przesadziłam z ostrą papryką, paliło trochę w buzię, ale przyjemnie paliło! Dawno nie jadłam tak pysznej rzeczy.. Jutro na śniadanie 2 kromki chleba pszennego z białym serem i pomidorem + owocek. A teraz uciekam spać! Dobranoc kochane moje.
  11. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Ja jutro się ważę. Co prawda wpadłam teraz trochę w obłęd i ważyłam się codziennie, ale jutro zważę się żeby zaktualizować status i dopiero następne ważenie w poniedziałek.
  12. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Gość mama dwójki - śniadania są takie sobie, raz smaczne raz nie bardzo, często mam chleb ciemny z jakąś niedobrą pastą (przykład: dzisiaj - 2 kromki chleba z pastą rybną i ogórkiem kiszonym) i owocem.. Drugie śniadania już brzmią lepiej, jakieś bułki grahamki czy pszenne i do tego wędlinka pomidorek czy papryka, raz jest jogurt z bananem . zołza40 - oj tak Powiem Ci że ogólnie w tej diecie smaczne posiłki to gdzieś 40%/ 30% to zjadliwe, ale bardziej na nie, a 30% to fuuuj. Jak mówiłam - jestem fanką fastfoodów, a nie ziemniaczków z brokułem. Co do głodu - najgorzej na psychikę to jedzie, bo ból to ból, da się przeżyć.. ale jak ja na diecie jestem i np. mnie ssie w żołądku i w ogóle takie niedobre jedzenie mam to strasznie załamuję się i płakać mi się chce.
  13. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    qkartka - kabanosy drobiowe z serem dla chłopaka dziś były do pracy.. taki ''dodatek'' do kanapek. Ale ja na diecie rozpisanej też mam kabanosy, chyba 2 czy 3 razy w ciągu 2 tygodni, po 1-2 sztuki. Ja mam 3 dni pod rząd super kolacje. Dziś zapiekanka z ziemniakami, serem, wędliną, jutro sałatka ryżowa z kurczakiem, ogórkiem kiszonym i przyprawami, a pojutrze jajecznica z cebulką i chlebkiem...... mmmmmmmm Obiady też niczego sobie, aczkolwiek dzisiaj akurat słaby - kasza jęczmienna (fuu!) do tego fasolka szparagowa jajko sadzone i zupka. A jutro ziemniak, mizeria, pulpecik. No i szklanka zupy. Ja zaraz idę robić jedzonko - bułka pszenna, wędlinka, sałata, ogórek. A dzisiaj jak chłopak przyniósł ze sklepu takie ciepłe to tak pięknie pachniały!! Ahhh... Wyostrzył mi się chyba zmysł zapachu, nigdy nie zwracałam na to szczególnie uwagi.
  14. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    qkartka - kochana co organizm to inne działanie. Nigdy nie słyszałam by po 3 dniach zadziałał, ale zgadzam się z tym - bóle brzucha (jak dobrze przeczyści) to coś okropnego, ale! ulga jak się załatwisz nie do opisania. Oczywiście gdzieś po 2-3 turach, bo ledwo co wyjdziesz z kibelka i zaraz znów brzuch napiera (ale już słabiej).
  15. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    fatsecret - kochana, jeśli nie działa herbatka z senesem (co u mnie się zdarzało również) to zaparz 2 naraz, i odstaw pod przykryciem. Postaraj się ją wypić dosyć gorącą (żeby nie parzyło, ale też żeby czuć było że bardzo ciepłe). Tak mówię na następny raz, czasami 1 to za mało by to ogarnęła. Powiem Ci że mój dziadek też miał problemy to nic na niego nie działało, z tego co pamiętam babcia dawała mu śliwki chyba z sokiem z ogórków kiszonych, ale efekty mizerne. Ale u mnie jest to samo - żaden kefir, śliwki, ogórki kiszone czy lody nie działają na mnie. Najróżniejsze mieszanki i nic. Jednak moje jelita aktualnie pracują wzorowo. Także nie mam się czym martwić. Mama dwójki - To ja Ci powiem, że miałam gorzej - surowa marchewka, ogórek zwykły, sałata (rzodkiewka, kalafior - czego nie miałam w lodówce) do tego jogurt naturalny i żeby przeżyć to dałam trochę sosu hot spice i powiem tyle - ohyda! Sos z jogurtem zrobił się kwaśno-słony, nie dało się zjeść i do tego surowa marchewka - feeee! Nienawidzę najbardziej na świecie.... za to ugotowana w zupie to niebo w gębie eh. Kochane moje dziś kolejny dzień zmagań. Dosyć późno zjadłam śniadanie bo wstać z wyra nie mogłam.. do tego jedzonko chłopakowi robiłam do pracy - bułka z pastą czosnkową i ogórkiem kiszonym i bułka z sałatą, serem, wędliną, ogórkiem zielonym i sosem meksykańskim no i do tego kabanosy oddzielnie. Dodatkowo wziął sobie rogala 7day'sa więc jakoś wytrzyma do końca pracy, a jak wróci obiecałam mu że hamburgery będą na niego czekać. Dodatkowo mnie zaskoczył - z rana był w sklepie i kupił mi takiego duużego pluszaka pieska - taki mięciutki. Żeby mi wynagrodzić to, że nie będzie go prawie cały dzień. No i ogólnie to tyle. Ja dopijam kawkę własnie.... Miłego dnia dziewuchy i cudownych walentynek.
  16. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    I_can - raczej to nie to. Po prostu taki dzień mam... Byłam już na tej diecie i 10 kilo schudłam. Zresztą w piątek się ważę to zobaczymy.. No i poniedziałek by porównać efekty z tabletkami.;)
  17. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Gość Mama dwojki - oj przetrwam kochana przetrwam. Choćbym miała kanapę gryźć. Ehh jeszcze przede mną kolacja i to mnie dobija.... Nie wiem jak Wy ale ja nienawidzę jeść kolacji. A jeszcze taką ohydę mam dzisiaj że masakra. Noooo ale zaraz koniec dnia... super. Każdy dzień zbliża nas do sukcesu (i do cheat day'a - chociaż dalekooooo).
  18. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Ewcia1988 - kochana ogólnie to ja mam dziś dzień 20-ty. Ale dieta 2 tygodniowa więc ją zaczęłam od nowa i jest 5-ty dzień diety.;) Mama dwójki - wieeem, ale gorzej z psychiką, blokada mnie łapie, ale postaram się to doprawiać po wyjęciu z wody, bo naprawdę męczarnia.. I_Can - witamy i zapraszamy. Wspierajmy się razem a może coś z tego będzie. Ogólnie Wam powiem dziewczyny że cały dzień jestem dzisiaj głodna i mam problem ze snem.. Dziś w nocy znów nie mogłam usnąć, mimo że spałam 4h poprzedniej nocy. Eh zjadłabym coś niezdrowego... Taka byłam z siebie dumna że wytrzymuję no i dopadło.. Ale nie poddam się bez walki! Dziś fajny obiadek - szklanka zupy i 2 naleśniki z serkiem. z kolacją gorzej ale cóż.. przeżyję. Zawsze mam colę zero w lodówce na nagły wypadek. Najwyżej sobie gulnę 2 łyki. Miłego dnia.
  19. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Gość mama dwójki - Kurczaka daje przyprawę do złocistej skórki, pycha, a ziemniaki normalnie solę wodę i gotuję. Za to fasolkę czy inne warzywa gotuję w wodzie praktycznie nic nie soląc (minimalnie, niewyczuwalnie) bo mam wyrzuty sumienia że za dużo soli..:( Brokuł świeży ugotowany jest w miarę smaczny (w szczególności pień), ale miałam dziś mieszankę mrożoną (marchew, brokuł, kalafior) powiem jedno - okropieństwo!! Smakuje jak woda, fasolka to samo ohyda.. A wystarczy że doprawisz i od razu lepszy smak... Fasolka na masełku z bułką...mmmm.... tak samo kalafiorek.. ale bez doprawienia to straszne jest. I może to wydać się podłe - ale trochę mnie pociesza fakt, że nie tylko ja mam takie okropieństwa, jest mi trochę raźniej. Ja już po kolacji. uff 4-ty dzień skończony.. Super. Miłego wieczorku kochane, dobrej nocki..
  20. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Gość Marysia - Jeść nie jadłam, ale ogólnie lubię kokos i podobno dobry na włosy. Ajena - no nieładnie! Ale raz na jakiś czas na pewno nie zaszkodzi. Większa ilość kalorii (oczywiście bez przesadyzmu) daje kopa organizmowi, żeby trochę rozpędził obroty.
  21. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Gość mama dwójki - uwierz mi że nie.. ziemniak i kurczak jak dobrze doprawię to znośny ale fasola bez smaku jedynie co czuć wodę... Nie wiem czy ja źle to przyrządzam czy jak.. Ale woda w warzywach nic więcej i to takie mdłe eh fu. Na szczęście na kolację mam pół bułki z białym serem a jutro na obiad naleśniki ze szklaną zupy uff.. odpocznę trochę.
  22. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    To widzę że każda ma taki niewyspany dzień... Ja już po drugim śniadaniu - pół bułki ziarnistej z masłem, sałatą, ogórkiem i łyżką pasty czosnkowej i do tego pół gruszki. Dosyć smaczne.. Gorzej z obiadem - kurczak, ziemniak, fasola, mieszanka warzyw. fu.
  23. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Mama dwójki - no niby taa. Ale jak już jest to, to niech będzie, jakoś się wymęczę. Ja już po śniadanku, właśnie dopijam kawę..Trochę niewyspana, spałam dziś z 4h. Dziś na obiad znów ohyda.. Ale pociesza mnie fakt że już 4-ty dzień.. Leci jak strzała. W piątek ważenie. I w poniedziałek też się zważę żeby porównać efekty jak z tabletkami. Ale wstępnie jestem zadowolona.. Buziaki kochane!
  24. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Gość mama dwójki - taaa, wiem... będę tak robić...:( Chociaż dla mnie nie ma przyjemnej diety.. Uwielbiam pieczywo, pizzę, mocne smaki... Bezsenność to okropna dolegliwość.... ;( Do tego bolą mnie mięśnie coś w stylu ''zakwasów'' ale trochę mocniejsze.... że przekręcić się z jednej na drugą stronę w łóżku ciężko i ten ból działa na udach, łopatkach i okolicach i ramionach..... ciekawe co to. Do tego przy kompie oczy mi się zamykają, a w łóżku 3.5h leżałam i nie mogłam zasnąć.. Ehh będę trupem z rana.. o ile wstanę.
  25. Nalka7

    Odchudzanie babeczek.

    Gość mama dwójki - ja też niestety sałatka na kolację z szynki sałaty, pomidora (o ile jest w lodówce) ogórka konserwowego. Obiad miałam taki ohydny że ojezu.... Ugotowana jałowa fasola, czułam jedynie co to wodę, do tego brokuł jako tako znośny, najlepszy z tego wszystkiego co miałam, do tego ziemniak i kurczak gotowany na wodzie doprawiony ostrą papryką i pomidorami suszonymi z czosnkiem i bazylią, bleeee. Muszę kupić moją przyprawę do kurczaka bo więcej nie wciągnę takiego obiadu Dziewczyny biorę dziś 1-szy dzień te tabletki a już czuję efekty.... 3 razy w toalecie..... Czuję się taka przeczyszczona że masakra... Ale spoko chociaż widać że coś się dzieje.
×