Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ShiiAox

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Pisze z prośbą o pomoc bo nie wiem sama co już robić... Od zeszłego roku rozpoczęłam swoją przygodę z antykoncepcja, najpierw pigułki dwuskładnikowe po których miałam mdłości, wypadały mi włosy i na policzkach pojawiały się dziwne krostki a wcześniej nigdy nie miałam większych problemów z trądzikiem. Brałam je może koło 2 miesięcy, ale w końcu nie byłam w stanie znieść ich dluzej więc poszłam do ginekologa po jakieś inne. Pani doktor przepisała mi tabletki jednoskładnikowe przy których równiez miałam dość uciążliwe skutki uboczne, miesiączka co tydzień, zaczęły mi tym razem na nosie wychodzić dziwne małe krostki, jednak w porównaniu do poprzednich tabletek czułam się trochę lepiej ale uznałam że nadal nie jest dobrze więc ponownie poszłam do ginekologa. Tym razem dostałam plastry przy których niestety też nie obeszło się bez mdłości przy każdym kolejnym plastrze ale to było do zniesienia bo trwało przez kilka dni, później zaczęła się jazdą z moim nastrojem, byłam strasznie emocjonalna, wiecznie bez humoru i obrażona na wszystko i wszystkich zwłaszcza na mojego chłopaka czego sama nie mogłam juz znieść... uznałam, że mam dość i poszłam do innego ginekologa. Powiedziano mi że jestem 1 przypadkiem na 1000 i kazano odstawić plastry odczekać ponad miesiąc i zrobić badania hormonalne. Badania zrobiłam nie wyszły źle a wręcz zadziwiająco dobrze i dostałam kolejne tabletki dwuskładnikowe, no i tutaj zaczyna się mój główny problem. Tabletki biorę od poniedziałku, wiem że to zaledwie 4 dni ale już mam ochotę je odstawić bo tak źle nie było. Po dwóch dniach zaczęłam mieć mdłości a do tego zauważyłam dziwną rzecz a mianowicie budzę się w nocy i rano z potwornym głodem, takim którego nigdy wcześniej nie doświadczyłam... To nie tak, ze mam duży apetyt na jedzenie, nie bo apetyt mam taki jak zwykle a nawet trochę niższy tylko ja jestem strasznie głodna, a jem normalnie, śniadanie obiad a nawet kolację starałam się jeść później żeby tego uniknąć, ale to nic nie dało, myślę że przy tym głodzie jest mi jednocześnie niedobrze... Nigdy w życiu tak nie miałam i jest to naprawdę uciążliwe. Nie mylcie też tego z takim zwyczajnym głodem naprawdę ja mam wrażenie jakbym miała umrzeć z tego głodu... Z kolejnym dniem jest coraz gorzej w dzień mdłości a w nocy i rano umieram z głodu i nawet nie jestem w stanie z tym spać. Wiem, że organizm przyzwyczaja się do tabletek nawet 3 miesiące, ale uwierzcie mi ja już mam tak dość jak jeszcze nigdy i naprawdę nie wiem co zrobić. Odstawić tabletki i znów iść do ginekologa? Czy spróbować wytrwać jeszcze trochę bo być może będzie lepiej? A może macie inne pomysły?
×