Ja na szczęście chyba nie będę musiała stosować antybiotyków bo widzę, że Sevolium też mi zaczyna pomagać. Tutaj wypowiada sie blogerka Zuza na temat Sevolium, bo też stosowała, więc możecie poczytać sobie http://zssuzieee.blogspot.pt/2018/03/25-sevolium.html :D