Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bedemama_2018

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bedemama_2018

  1. Inga oj gdyby nie ten brzuch, to ja wszystkim Wam wyprawkę mogła zrobić (ale te ubraniowa, meble mnie stresują- nie wiem co wybrać) :D Slomka Inga może mieć racje, może to mechaniczne uszkodzenie... A łóżeczka kupujecie już te większe drewniane? bo ja myślę czy na poczatek nie kupic dostawki, a pozniej wieksze. bo nie znalazlam jeszcze takiego duzego lozka zeby moc je na poczatku traktowac jako dostawke...wiecie o co mi chodzi? :D mam małe łóżko żeby spać we trójkę a chcę mieć maleństwo koło siebie..
  2. madera też miałam Was o to pytać :) ja czasami staram się mówić, ale słabo mi to wychodzi, zdażyło się kilka razy, że puściłam mu muzykę klasyczną. Wszędzie słyszę, że te rozmowy są bardzo ważne, ale nie potrafię...
  3. Slomka ja pewnie bym poprosiła na kolejnej wizycie o jakiś posiew, dokładniejsze badania, a jakby zaczął kręcić nosem, to poszukałabym innego lekarza i skonsultowała, tak dla świętego spokoju. Ja wczoraj pierwszy raz wyjęłam tego rogala- nie wiem jak na nim spać, co chwilę musiałam zmieniać pozycję bo kręgosłup mnie bolał. Podziwiam was że go ogarniacie. Jeszcze do końca tygodnia dam mu szansę. Ogólnie to tylko na brzuchu nie śpię- wiem że lewy bok najlepszy ale nie wyśpię tak długo. Wiercę się i często śpię też na plecach... Może ze dwa razy miałam tak, że jak leżałam na plecach to mi było duszno, czułam ucisk.
  4. Inga, slomka cieszę się, że nie jestem sama :) Dzwoniłam do szkoły rodzenia- przez majówkę byli niedostępni i pani odebrała i mówi żeby jutro rano zadzwonić wrrrr... skoro odebrała mogła mnie zapisać przecież ;( ech A z liczeniem tygodni to ja nie wiem, mój gin liczy inaczej, pani od usg inaczej, na ip inaczej a aplikacja to mam wrażenie że już myśli że ja w 9mcu jestem... więc żyję chwilą i nie patrzę na te tygodnie, a jak ktoś pyta to strzelam +-2tyg :D Dziewczyny zaczynacie już dbać jakoś osutki specjalnie? U mnie jakieś takie brzydkie od dłuższego czasu są, ale nie wiem czy je nawilżać czy czymś smarować- planuję karmić piersią.
  5. slomka bardzo dobrze, że pojechałaś! a tych niektórych lekarzy to bym.. przez maszynkę do mięsa! szczególnie przy kobietach w ciąży powinni umieć się zachować. Ja niestety nospę już kilka razy podczas ciąży brałam. Wolałam nie ryzykować. Kiedyś mojej koleżance lekarz powiedział, jak ona mówiła, że nie boli aż tak żeby brać lek: "może pani wytrzyma ten ból, ale dziecko niekoniecznie". Więc jak czuję, że leżenie nie pomaga, albo są to takie okresowe pobolewania to wolę jedną nospę wziąć. Madera ja to wypiłam bez problemu- uwielbiam słodkie :D później tylko zrobiło mi się lekko śpiąco i tak w głowie zaszumiało. Ale wyniki miałam ok. Madera bardzo dziękuję za linka! w końcu coś normalnego :) Ja już powoli zawężam moje poszukiwania wózków, zostały mi jakieś 4 modele, chcę zejść do dwóch :) później tylko zostanie szukanie okazji ;) Majówka, majówka i po majówce... ;)
  6. ale zaspamowałam :O przepraszam :(
  7. Znowu coś nie tak z kafe- piszę a nie wysyła odp. W skrócie: ja ze snem nie mam problemów. Rano tylko budzą mnie dzieci sąsiadów, są okropne! Mam nadzieję w głębi serca, że ja wychowam aniołka :D Bóle u mnie minęły, brzuch też nie twardnieje- może po luteinie, a może dlatego że więcej odpoczywam. Mały się wierci, uwielbiam to- wtedy patrzę na brzuch bez ruchu jak zahipnotyzowana jak on skacze :) ps. dziewczyny macie jakieś linki do koszul do szpitala? marzę żeby była bez misiów, kotków i chyba rozpinana. Czemu koszule do spania te bawełniane są zawsze z dziecinnymi wzorami :( ogólnie ludzie traktują mnie jeszcze jak dziewczynkę, a ta koszula nie doda mi powagi ;( *czary mary hokus pokus wyślij się!!
  8. Znowu coś nie tak z kafe- piszę a nie wysyła odp. W skrócie: ja ze snem nie mam problemów. Rano tylko budzą mnie dzieci sąsiadów, są okropne! Mam nadzieję w głębi serca, że ja wychowam aniołka :D Bóle u mnie minęły, brzuch też nie twardnieje- może po luteinie, a może dlatego że więcej odpoczywam. Mały się wierci, uwielbiam to- wtedy patrzę na brzuch bez ruchu jak zahipnotyzowana jak on skacze :) *czary mary hokus pokus wyślij się!!
  9. Ze snem nie mam problemów. Wręcz odwrotnie, rano dzieci sąsiadów mnie budzą krzykami i wtedy mój instynkt obumiera :D przeszkadzają mi w wysypianiu się na zapas, za 3mc będę chodzić jak zombi ;) W ogóle jak patrzę na dzieci sąsiadów to one są takie rozwydrzone, krzykliwe, uparte.. ciekawe czy to taki wiek, a może mnie się uda wychować aniołka :D U mnie lepiej może po tej luteinie- już mnie nie pobolewa, nie twardnieje tak bardzo. A od wczoraj mały wariuje, ale mnie to cieszy, ja wtedy staram się nie ruszać i jak zahipnotyzowana patrzę na brzuch jak się wygina.
  10. meeg umnie też waga jest ważna, cztery koła i siatka na dole na rzeczy :) póki co tyle wiem o mim przyszłym wóżku :) ojej czyli nie jestem sama tu w konkubinacie ;) nie lubię tego słowa :/ lżej mi na sercu, bo już zaczęłam się wahać czy nie wziąć tego ślubu dla świętego spokoju. mojemu lubemu to słowo wystarczy i już może jechać do urzędu/ kościoła co sobie tam wymyślę. ale to ja wstrzymuję...
  11. miaWillson, inga dzięki dziewczyny, właśnie bałam się, że 'wepchną' mi jakąś drożyznę i później będę się wkurzać. Dziś jadę pooglądać, może coś wpadnie mi do oka :) laura spokojnie ja też zupełnie nic nie mam! ani dla siebie ani dla dziecka, żadnych mebli, ubrań. ale jak o tym myślę wpadam w panikę i zaczynam powoli oglądać meble, wózki, bo ubranka to najmniejszy problem. zawsze mogę mamę, siostrę poprosić żeby na szybko dokupiły ;) Ja to jeszcze do szkoły rodzenia się nie zapisałam :/ niby nie ma tego dużo, ale tak ciężko mi się za to zabrać. wewnątrz mam dużo energii, siły, ale najchętniej to dzień bym spędziła na balkonie albo na działce z lemoniadą, lodami i nutellą, leżąc i myśląc o niebieskich migdałach :D brak mi motywacji, mobilizacji... sama nie wiem czego ;) ooo albo jakby ktoś pokazywał mi propozycje, ja bym miała nieograniczony budżet i tylko bym mówiła "tak" "nie" :D ale się ze mnie księżniczka zrobiła..
  12. Madera też tak czasami mam, u mnie z lewej strony natomiast jest gula :) Laura zazdroszczę, chętnie dałabym się pokopać, bo ten spokój to mnie wprowadza w niepokój ;) Mam kolejne pytanie: jakie macie widełki cenowe na wózki? Chcę pochodzić po sklepach, popróbować różnych modeli, ale boję się, że sprzedawcy wciskać mi będą te drogie. A ja kompletnie się nie orientuję. Widziałam, że ceny są przeróżne ( te po 5k-8k to szaleństwo!) widziałam jakieś 3w1 czy jakoś tak za około 2500, to dobra kwota czy za mało czy za dużo?
  13. U mnie to samo, mnóstwo myśli czy dam radę, czy nie za wcześnie, a może właśnie za późno, a co z moim życiem, co z hobby, czy z moim lubym się nie oddalimy... Ale po chwili wracam do martwienia się czy z dzidzią wszystko ok. Dziewczyny a liczycie ruchy malucha? U mnie coś ostatnio się kawaler uspokoił, a na początku szalał brzuch skakał. Ogólnie mam łożysko z przodu i pani na usg mówiła, że mogę słabiej odczuwać ruchy. A jak u Was na tym etapie ciąży jest?
  14. cześć lalunaluna :) ja jak ta księżna to przed ciążą nawet nie wyglądałam :D a teraz to czuję się jak ostatnia ślamazara- jak wstaję to jak stara baba, chodzę jak pingwin... zero seksapilu :/ pocieszam się, że u mnie to już prawie +10 więc balas porządny.... Madoro udanej imprezy, Ty odpoczywaj niech inni Ci usługują :D a co!
  15. Długość dokładną miałam podaną tylko na połówkowym. Na badaniu u gin słyszę "jest ok". Słomka, z racji iż pierwszą ciążę poroniłam i na początku tej ciąży odczuwałam delikatne bóle miałam przepisaną minimalną dawkę luteiny. Około 20tc odstawiłam, bo już było ok. Teraz wróciłam do tej minimalnej dawki, bo zaczęłam odczuwać twardnienie i ból brzucha. Lekarz mówił, że na twardnienie jest za wcześnie i nie ma prawa teraz twardnieć nawet chwili! Aha mówił, że mogę ewentualnie tylko ratować się nospą jak zaboli. Ale luteinę można brać do 28tc i jest mniej... szkodliwa ( nie wiem jak to napisać ;) ). Tak usłyszałam od mojego lekarza....
  16. Ja w nocy nie wstaję. Sikam trochę częściej niż przed ciążą, ale jeszcze nie jest to na tyle uciążliwe, żebym zwracała uwagę :) Ale fajna lista <3 faktycznie fajne byłyby takie suwaczki. Ja za usg płaciłam 250 (i dodatkowo chodziłam na nfz). Wczoraj byłam u lekarza i powiedział, że na następnej wizycie da mi skierowanie na usg po 30tc, więc chyba trzecie też można zrobić na nfz. Prywatne też mam umówione, lubię podglądać dzidzie :D I jeszcze od wczoraj wróciłam do luteiny. Oprócz mojej wizyty w szpitalu, wczoraj miałam dość silne bóle, że od lekarza ledwo wróciłam. Od razu położyłam się, nospa i wysłałam mojego z receptą po luteinę. Z dodatkowych rad dostałam: - nie dotykać, nie masować, nie smerać.. brzucha - dużo gadać do brzucha, "ustawić dziecko, żeby się nie stawiało" ;) - oszczędzać się, leżeć - jeśli już to spokojne, niedalekie spacerki - nie pić za dużo (tu byłam w szoku!)
  17. Ja najbardziej czekam na czereśnie, truskawki i arbuzy. Już zaczęłam je kupować ale to jeszcze nie ten smak... Lody też podjadam, ale bardziej czekolada u mnie na tapecie i wszystko co z czekoladą :D
  18. Okropne są te kolejki. Mnóstwo ludzi i nikt nie widzi ciężarnej. Magia!! Niestety nie mam charakteru, który by pozwalał upominać się o swoje.. i czekam cierpliwie w duchu przeklinając.
  19. Pierwsze badanie miałam przez brzuch, drugie tak i tak- bo badana była szyjka. Dziś rano właśnie jak leżałam myślałam sobie, że fajnie być w ciąży ale ten ciągły strach czy wszystko jest ok, czy ten ból jest normalny, czy te upławy są w porządku, czy młody za mało się nie rusza... wykańcza. A po porodzie nie będzie łatwiej.
  20. Dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie :) Ale zaczęłam się bardziej oszczędzać, wsłuchiwać w organizm. Jakoś ciągle dla mnie to jest surrealistyczne, że jestem w ciąży, że mam bobasa w brzuchu :) i do tego niedługo mam rodzić- ten czas za szybko leci...
  21. Dokładnie- zależy od łożyska. Ja mam z przodu i słabiej odczuwam. Ogólnie to różnie bywa- są dni, że usiądę, położę się i młody wariuje, że brzuch skacze, ale są dni, że delikatnie raz dziennie da o sobie znać. Staram się w ogóle tym nie przejmować, bo naczytałam się jak takie wyczekiwanie na *****może doprowadzić do obłędu.
  22. Mnie drętwiały jakiś miesiąc temu. Ale samo przeszło. U mnie teraz zaczynam czuć opuchliznę: w nadgarstkach i palcach. I czasami pojawia się ten ala syndrom niespokojnych nóg. Idzie się wściec, ale z nogami miałam problem i przed ciążą.
  23. Jeszcze o jedno miałam Was spytać. Biorę witaminy ogólne, żelazo i osobno jeszcze kwas foliowy. Pytałam lekarza czy odstawić kwas ale mówił, że nie. ALE ja doczytałam, że w tych witaminach już jest dzienna dawka kwasu i zastanawiam się czy ja za dużo tego kwasu nie biorę. Jak jest u Was? Odstawiłyście już jak przeszłyście na ogólne witaminy?
  24. słomka u mnie wody przed krzywą też nie pozwolili. U mnie też jeszcze pusto w szafie, tylko jeden pajacyk, który kupiłam na samym początku bo bardzo mi się spodobał. O ubranka się nie martwię, chociaż planuję niedługo pokupować trochę, ale najbardziej chciałabym mieć już przewijak, wanienkę, łóżeczko, wózek, komodę itp Ale takiego mam lenia... :D Ja miałam infekcję/grzyby- nie wiem do końca właściwie co, brałam leki na pęcherz i globułki. Po ostatnich badaniach było ok. ale mam traumę po tym i modle się, żeby już nie wróciło to pieroństwo!!! U mnie 24tc (ale już się gubię w tych tygodniach) i +9kg, idę jak burza :D Meeg u moich dwóch koleżanek było podobnie, jedna miała mieć chłopca przed porodem okazał się dziewczynką, a u drugiej na odwrót. Ja do mojego śmiałam się (byłam nastawiona na córeczkę), że na początku i tak będę w kokardy ubierać i sukienki, bo przy maluchu nikt nie pozna :P mandarynkaa mam podobny problem. Wiem, że to głupie, ale np zastanawiam się czy na l4 (mam chodzone) mogę wrzucić zdjęcie, oznaczyć się, że gdzieś jestem...
×