Te wszystkie kremy czy maści w jakiś sposób pomagają bo łagodzą zaczerwienienia, swędzenie czy ból, natomiast nie likwidują problemu. Należy zacząć od eliminacji stanu zapalnego, który toczy się w organizmie. Póki on będzie - zmiany na skórze nie ustąpią. Zmiany na skórze (wypryski, krostki, zaczerwienienia) są wynikiem zaburzonej pracy organizmu. Jeśli pojawiają się te zmiany oznacza to, że organizm nie radzi sobie z ilością toksyn, złogów, pasożytów. Należy rozpocząć od ich eliminacji.
Pierwszym krokiem jest wykluczenie z jadłospisu produktów, który wywołuje reakcję zapalną w jelitach i je uszkadzają kosmki jelitowe oraz rozszczelnią jelita. Należy wykonać test z krwi na opóźnione alergie pokarmowe (np kod metaboliczny 200), który pokaże reakcje układu białokrwinkowego na dany alergen. Dieta ułożona w taki sposób pozwoli na wyciszenie organizmu by mógł on powrócić do właściwego funkcjonowania.
Ogromną korzyść przy łuszczycy daje tlenoterapia hiperbaryczna, gdzie pod wysokim ciśnieniem podawany jest 100% tlen. Jest to dotlenienie wszystkich komórek ciała oraz produkcja komórek macierzystych, które prowadzą do pełnej regeneracji organizmu.
Zachęcam do poczytania na temat Terapii Fenotypowej, gdzie pod okiem specjalistów można pozbyć się problemu u jego źródła działając leczniczo na poziomie komórkowym.
Podrzucam filmik podsumowujący taką terapię:
https://www.youtube.com/watch?v=YQ-P9v7D30c
Powodzenia