Dziewczyny, od kilku lat borykam się z opuchniętymi powiekami dolnymi, tzw worki itp. Przeszłam różne zabiegi medycyny estetycznej, wydalam sporo kasy, poprawy brak. Problem pojawil sie w wieku 32 lat, wiec dośc wczesnie. Badania lekarskie ok. Wreszcie, po 5 latach spacerowania po salonach kosmetycznych i lekarzach medycyny estetycznej, problem skonsultowałam u dwóch lekarzy chirurgii plastycznej, jeden zakwalifikowal mnie na operacje, drugi nie chcial się tego podjac, uznajac ze to nie sa przepuklinki tłuszczowe. Czułam bezradnosć. Wreszcie trafiłam do lekarza med est, która przed podjeciem decyzji wyboru zabiegu, wysluchala problemu i skierowała mnie na USG tej okolicy. Chyba tylko w jednej klinice to robią, specjalizuje sie w tym dr.Mlosek. Badanie nie jest tanie i musialam jeszcze dojechac do Grodz.mazowieckiego, bo tylko tam robia tzw USG skóry. Mam 15 zdjeć ze szczególowym opisem. Przepuklinki tłuszczowe wykluczone, wiec całe szczescie ze nie poddałam sie operacji plasytcznej, która spowodowalaby jak sie okazuje jeszcze wiekszy problem. Diagnoza jest nastepujaca : kilkanascie miejsc, w których zalegają kilkumilimetrowe depozyty (najprawdopodobniej kwasu hialuronowego, podanego 8 lat wczesniej za blisko okolicy oka), które sie przemiesciły i uciskają na naczynia żylne. Dziewczyny, zanim sie zdecydujecie na kwas hialuronowy w celu zniwelowania cieni pod oczami, zastanówcie sie kilka razy a jesli borykacie sie z poblemem dolnych powiek to przed operacją sugeruje sprawdzenie tej okolicy, abyscie nie narobiły sobie jeszcze wiekszego problemu. pzdr