darkeacer

piszą że cantharis działa właśnie na układ moczowy i erekcję ... ale nie próbowałem

tu piszą, że działa raczej właśnie na te sprawy https://kobieta.dziennik.pl/artykuly/82680,ranking-10-afrodyzjakow-wszech-czasow.html

nie próbowałem więc nie doradzę.... ale przecież piszesz, że on erekcję ma jak trzeba... może bardziej coś na depresję mu trzeba

zawsze jakieś rozwiązanie.... lekarz iście rodzinny leczyłby jego i Ciebie - każdego oczywiście inaczej zgodnie z potrzebami

a lekarze tacy dobrzy w seksie?

dość dobry pomysł ... może się okazać, że ma nadciśnienie, cukrzycę albo kłopoty z tarczycą ...

bardzo łatwo się uzależnić.... na początku fakt... same pozytywne emocje.... potem bywa, że męczy życie "na dwa fronty" i lęk przed tym, że się wyda. I te chwile z kochanką nie są już takie różowe bo oczekuje czegoś więcej, wsparcia, pomocy, obietnic, że może kiedyś będziemy razem ... albo czuje się rozczarowana tym co jest .... no i jakoś to się kończy ... wypalają emocje. Wydaje się, że opcja mąż/żona są jednocześnie najlepszym partnerem seksualnym jest najlepsza choć zgadzam się, że nie zawsze osiągalna

inaczej powiedziałbym. Takie życie powoduje narastającą frustrację. Może faktycznie trzeba mieć jakieś wspomnienia i miłe chwile aby doświadczyć szczęścia. Tylko zawsze problem jest z kim zdradzić i jak aby to nie wyszło. Niestety można trafić na kogoś jeszcze bardziej nieodpowiedniego niż mąż i może się wydać ....

słusznie ... poza tym nie z kochankiem, który od razu się narzuca

oral, analek, prawiczek i wiele tych rzeczy już napisała. Najpierw przeczytajcie

mnie podobałoby się ... zwłaszcza w ustronnym miejscu

wytrysk na spodnie w samochodzie to też niezbyt elegancka rzecz. W trakcie jazdy zaproponuj przerwę w lesie i tam się zabawcie. Fajna rzecz. W trakcie jazdy faktycznie to niebezpieczne i nieestetyczne

na prawdę fajnie piszesz... akurat seks w lesie przeczytałem ... fajne..

to za dużo ... mnie to już męczyłoby. Nie zaliczam kobiet na ilość. Dla mnie jednak zawsze liczyła się i liczy pewna głębia, emocje, związek, w którym jesteśmy zdolni przekraczać pewne bariery i w seksie i w relacjach. Trzydzieści dziennie - to się tego nie da. To bardziej casting

20 lat ... spróbuj pofantazjować w takim temacie.... ja jestem już trochę starszy ,,,,, może załóż sobie stałe konto na kafe ... lepiej będzie pisać.... z tobą

ja też, poza tym bardzo lubię kobiety i ich towarzystwo ... to też ważne. Ktoś, kto woli ciągle pić piwo w męskim towarzystwie nie będzie chyba dobrym kochankiem. Ktoś kto nie przebywa z kobietami, nie zna ich psychiki i potrzeb również

są fajne ... .... fajnie piszesz... ciekaw jestem dlaczego piszesz ?

wytrysków może tak, stosunków niekoniecznie. Jak zainteresujesz się seksem tantrycznym i nie będziesz się spuszczał przy każdym zbliżeniu to będziesz miał ochotę na seks codziennie niezależnie od wieku - ale wymaga to dyscypliny - to prawda

to jeszcze może być tak, że to on podejrzewa cię o zdrady albo jest zazdrosny i ta zazdrość odbiera mu ochotę. Poza tym to pozostaje już chyba uwierzyć, że jest leniwy, że mu się nie chce i wcale nie ma tak dużego temperamentu jak ci się może wydawało - po prostu seks go nie kręci...wystarcza mu raz na 2 tygodnie albo rzadziej ... są też tacy.

na wszelki wypadek jednak sprawdź czy cię nie zdradza w realu czy wirtualnie, czy nie masturbuje się do porno... dyskretnie sprawdź czy nie ma jakiś ukrytych fetyszy, czy nie jest biseksualny. Sprawdź też czy nie jest chory nawet na banalną chorobę ale czy nie bierze leków zmniejszających libido. Sprawdź mu czy nie ma nadciśnienia, zaburzeń tarczycy, cukrzycy, jeśli pali czy nie ma problemów z erekcją. Z tego co piszesz wasze relacje są stabilne, fajne i dobre i na prawdę wszystko to bardzo dziwne, że on nie ma chęci. Dziwnie to wygląda.

dobra metoda. Kiedyś miałem też taką sytuację, że troszkę zaniedbywałem moją żonę. Ona załatwiła to tak, że w bieliźnie seksi i pończochach przyszła do mnie do pracy (nie wiedziałem, że jest tak ubrana) po czym zaciągnęła mnie do pustego pomieszczenia i tam dorwała na jeźdźca .... a potem ubrała się i bezceremonialnie wyszła. W domu już odpowiednio ubrana na mnie czekała ale ja też już wiedziałem co mam robić i nabrałem ochoty....

wszystko zależy jakie postawimy sobie bariery uwzględniając oczywiście to aby nikomu nie robić krzywdy. Dla mnie kupkanie nie. Na to nigdy nie zdecydowałbym się. Natomiast siusianie na siebie w wannie czy pod prysznicem na pewno jest bezpieczniejsze niż podduszanie i zakładanie worka na głowę ....

nie karmię ...tym bardziej, że na dziś już pewnie skończę ... i mile się pożegnam

napisz jeszcze raz aby nie umknęło ... wklej jeszcze to 10 razy a może więcej aby inni cię usłyszeli

no czterdziestka to już trochę co innego. Myślałem, że macie po 20 lat .... Ale chyba jak Cię pieścić i zaspokajać to już powinien wiedzieć? .... Może brakuje wam urlopu, wspólnych wyjazdów także bez dzieci?