darkeacer

to co robi? Modli się, chodzi na spotkania oazowe? Pije piwo z kolegami. Gapi się w telewizor..... ? Pisze programy komputerowe w języku C, gra na giełdzie? Jak można mieć piękną kobietę w pobliżu siebie i nie być namiętnym tylko ciągle czekać aż tak powie gdzie i jak ma ją pieścić pomimo, że są już tyle, że powinien się nauczyć.... Wiesz co... zastanów się Ty nad sobą i nad Wami?

To dlaczego tak rzadko potrafi? Nie wiem ile macie lat ... ale też i nie rozumiem jak można w młodym wieku nie chcieć mając stałego partnera, którego się kocha. Nie ma nic piękniejszego na świecie niż czułość, miłość, pieszczoty, dotyk, seks i orgazm. Kiedy będziesz to robić - jak urodzisz dziecko między karmieniami .... ? Drugą młodość będziesz miała po odchowaniu dzieci, uzyskania stabilizacji zawodowej, zaspokojeniu kariery i uwierz, że może być wtedy - po czterdziestce także super ale już na pewno inaczej. Marnujecie chwile młodości ...

może uzależniony od netu, pornoli itp. Jak byłem młody nie było netu, nie oglądało się tyle pornoli bo nie było. Czytało się za to najpierw Wisłocką a potem Starowicza i wszystko co na ten temat było i z wypiekami na twarzy realizowało wszystko w realu z partnerką. A potem to już własna fantazja . Seksem zaczynało się dzień i kończyło.... często było tak, że moja dziewczyna a potem żona szła na zajęcia na uczelni pachnąc moją spermą zmieszaną z jej śluzem, bo robiliśmy to do ostatniej chwili i nie miała nawet czasu wziąć prysznica po ....

to jest jakaś jednak nadzieja ...

złości... chorobliwie zazdrosny czy zakompleksiony? Czy ' baran' nie wie, że to dla niego?

też można mieć w długich związkach .... pod warunkiem, że się ukochanej pragnie.... kocha i jest to relacja ze wzajemnością. Tak jak i w krótkich związkach bywa, że seks jest bardziej rzemiosłem niż sztuką

jęki rozkoszy i krzyk jest zdrowy ... wiesz ... prawdę mówiąc jak Ci jest bardzo dobrze nie da się tego kontrolować....

zaspokajasz partnerkę na wszelkie sposoby. Doświadczony mężczyzna zwłaszcza w moim wieku wie, że wytrysk może być końcem zbliżenia i wszystko zepsuć. Dlatego o wytrysku nigdy nie myślę ... a właściwie myślę i robię wszystko aby w ciągu zbliżenia w ogóle go nie było...

nie ... nie uznaję czegoś takiego. To objaw słabości. Albo jesteśmy ze sobą, szczerze rozmawiamy na temat potrzeb, seksu albo się rozchodzimy.... Tak najlepiej.... zdrada faktycznie zazwyczaj się wydaje, chociaż miałem kochanki o których żona się nigdy nie dowiedziała

to jest sztuka gry wstępnej.... chemii, namiętności.... Lubię to z różnych względów. Dlatego sztukę rozbudzania namiętności u kobiety przed stosunkiem doprowadziłem do perfekcji. Gdy dochodziło do właściwego zbliżenia kobieta była zwykle tuż przed orgazmem po pierwszym orgazmie ale w ogóle w ciągłych spazmach... a potem już unosiła się miotając i krzycząc....

ja mam tak, że z każdą nowo poznaną miewałem troszkę inne fantazje .... ale zawsze pocałunki, ssanie jej piersi, mineta & lodzik oraz seks dopochwowy.... to taka baza... cała reszta zależała od relacji z daną kobietą...od tego jakie fantazje z mojego wielkiego katalogu czy tego co podpatrzyłem w porno dana kobieta jest w stanie u mnie przywołać

ze swoim sumieniem, depresją i rozgoryczeniem .... proszę bardzo. Oczywiście nie jestem zwolennikiem niewierności i zdrad. Ale temu musi towarzyszyć uczciwość, szczerość i zaufanie obu małżonków. Jeśli staje się to związek na siłę w imię zasad bez szczerości, zaufania, miłości i szczerości to jedna z osób prędzej czy później może potrzebować kochanka a może nawet nową miłość i związek

Anetka to się czuje w relacjach, musi być chemia, zaiskrzyć, najpierw relacja, gra, zwiewny dotyk, flirt. Albo to idzie albo nie, to wówczas odepchnie Cię od niego. Oczywiście, że potem może okazać się słaby ... ale zazwyczaj jak ta miłosna gra idzie dobrze, narasta podniecenie, emocje , namiętne pocałunki to masz orgazm od samego dotknięcia łechtaczki ... a cała reszta to jest już unoszenie się na powierzchnię do krainy podniebnej rozkoszy

konsekwencje bywają też przewrotne. Spodobała się ... mógłbyś z nią być bo zaiskrzyło... ale żona, dzieci - rezygnujesz, pozostajesz wierny żonie, rodzinie i wartościom... a po roku okazuje się, że żonę od dawna bzykał kochanek i małżeństwo i tak się rozpada i żałujesz. Sytuacja nie jest teoretyczna bo niestety są faceci, których to spotkało. Warto było być wiernym?

czasami nie chodzi o rozwiązanie problemu ale ukojenie. Potem może tak być, że żałujemy na zmianę wspominając miłe chwile .... różnie bywa. Nie da się wszystkiego mierzyć racjonalnie, ponieważ miłość, namiętność, seks a także wierność i zdrada są czasami nieprzewidywalne. Całkowicie zracjonalizowane uczucia i emocje są nijakie, mdłe i nudne

pięć minut mocnego orgazmu to jest zawsze coś niż nic

to zależy czy jesteś zadowolona z kochanka

może tak może nie. Czasami jest tak, że chcemy być wierni, kochamy tylko nasze żony/mężów ale nagle ktoś inny nas tak zafascynował, że tracimy głowę. Nie próbuję nikogo, siebie i niczego usprawiedliwiać ale takie mam doświadczenia w życiu. Najpierw myślimy naiwnie patrząc na podobne układy wśród naszych przyjaciół, jak oni są "beznadziejnie" głupi bo wchodzą w takie układy a tu nagle niespodziewanie sami uwikłaliśmy się w coś takiego i z wiernej żony staję się kochanką a z wiernego męża kochankiem.

na raka prostaty?

to prawda, śmiesznym i groteskowym... cyrkowym nawet

pierwszy raz ... szybko krew się zagotowała. Zdążyłem jeszcze szybko wyjąć z jej ust, bo nie uzgodniliśmy czy mogę z finałem w ustach i poszedł strumień na jej bluzkę

Jeśli Ci to nie przeszkadza powiedzieć, że wiesz ale , może to robić dalej. A jeśli przewidujesz, że może się rozwiedziesz to nie mów a nawet nagraj aby mieć dowód na rozwód z jej winy

piszą, że do stymulacji laktacji potrzebne są jakieś leki lub hormony. Nie wiem czy to zdrowe

ssałem i czasami piłem kiedy moje partnerki były w ciąży i potem karmiły - czasami zresztą trzeba było opróżnić piersi po karmieniu (dziecko miało pierwszeństwo) i nawet to było czasami miłe ale generalnie lubię ssać kobiece sutki nawet jeśli nie ma mleka. Ważniejsze jest dla mnie ssanie niż jedzenie mleka. Nie sądzę aby ciągłe stymulowanie laktacji było sensowne i zdrowe ale jeśli taki fetysz to rozumiem, że może komuś na tym szczególnie zależeć.

pierwszy raz w wieku 13stu lat przy koleżance. Sama chciała popatrzeć... Potem robiliśmy to wzajemnie ja dotykałem ją ona mnie. Potem zdarzało się jak element gry partnerskiej