Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Hedorivka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    385
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Hedorivka


  1. 3 minuty temu, BennieAndTheJets1 napisał:

    Też byłem niedawno z byłym na imprezie i jakoś do niczego nie doszło, bo mamy zamknięte tematy. Dziwna była jedynie jedna sytuacja ale poszło bez echa. Mogłaś mu je;bnąć za to całowanie, moim zdaniem on i ty zachowaliście się nie na miejscu. Może to przez kompleksy 🤔 On też sam nie wie czego chce, lepiej unikajcie swojego towarzystwa. Skreśl i zapomnij. 

    Od 10 lipca się nie widzieliśmy. Ale niestety mamy wspólnych znajomych z podyplomowki


  2. Rafał (mój ex} miał być u tych znajomych tylko do 20. Ja się umówiłam ze znajomymi na 21 a specjalnie się jeszcze spóźniłam i przyjechałam 21:30. I on tam nadal był i siedział ! najpierw go unikałam a koło 24 zaczęliśmy gadać i on mnie zaczął przepraszać że nie jest w stanie mnie pokochać. I teraz spotyka się z tancerką 24 lata i jej pewnie też nie pokocha. Powiedział że jestem super z charakteru i na pewno kogoś znajdę. Pewnie miał na myśli że jestem beznadziejna z wyglądu ale tego nie powiedział tylko przemilczał. Około 2 znajomi poszli spać a my jeszcze leżeliśmy na sofie w salonie i niby się patrzyliśmy na jakiś film. Nagle zaczął mnie całować. Przyznałam mu się że jest dla mnie ważny. A on mnie znowu przepraszał i mówił że on mnie nie kocha i znów mnie całował jeszcze kilkanaście razy ale bez seksu choć on chciał. Przynajmniej tyle powstrzymałam. Najgorsze że znów zostałam odrzucona przez wygląd jak przez całe życie. A ja go kocham i pozwoliłam się pocałować. 


  3. Miał być tylko do 20 a ja się umówiłam ze znajomymi n 21. Nawet specjalnie przyjechałam o 21:30 ale Rafał (ex) wciąż tam był. Najpierw go unikałam a koło 24 zaczęliśmy gadać w ktoryms momencie i on mnie przepraszał że mnie nie kocha i że nie chce że mną być ale że jestem super z charakteru i na pewno kogoś poznam. Gorzej z wyglądem jak się domyśliłam, choć nie podkreślił tego. I około 2 znajomi poszli spać a my sobie jeszcze siedzieliśmy na sofie w salonie przy tv. Rafał nagle zaczął mnie całować i próbować mnie rozbierać. I całowałam się z nim kilka razy ale seksu nie było. Około 5 pojechał do domu a ja jeszcze spałam u znajomych na tym wypoczynku na którym się całowaliśmy. On mnie cały czas chwalił za charakter ale ani razu nie powiedział nic o wyglądzie. Najgorsze że on już się spotyka z inną kobietą. A ja wciąż go kocham i powiedziałam mu to że on jest dla mnie ważny i mnie odrzucił nadal. Czuję się jak gooovvvno. Boje się że wpadnę w jeszcze większa depresje


  4. Na 21 mam być u mojego kolegi na piwie w gronie około 10 znajomych. A ten kolega zna też Rafała, mojego byłego. Rafał ma do niego wpaść o 18 podłączyć mu komp i skonfigurować system. Pewnie zajmie mu to maksymalnie 1,pół godziny ale i tak prawie się miniemy. Boje się że im to dłużej zajmie i że będę musiała się zobaczyć z Rafałem. Co.teraz się nie stanie to będę smutna. Bo jak Rafał sobie pójdzie bez zaczekania na mnie to potwierdzi że ma mnie na serio w ppoważaniu. A jak zostanie żeby się ze mną zobaczyć to będę się cała trząść z napięcia i nie będę mogła wytrzymać że on jest tak blisko a już nie jest mój i że ja go kocham a mnie on nie kocha 


  5. Kiedyś mi zależało żeby pokazać się tez od dobrej strony, żeby dostać trochę uwagi i podziwu, żeby być lubianą. A teraz zależy mi tylko na tym żeby móc gdzieś szczerze wylać z siebie żal i być może dostać jakaś pomocną odpowiedź. I to sprawia że czuję się wolna. Chyba jedyne miejsce gdzie czuję że nie muszę dbać o wizerunek, podziw i sympatię.


  6. Pierwszy to że jestem autoagresywna  i zagrażam swojemu życiu samouszkodzeniami skóry i wymiotami, drugi że mam cielesne zaburzenie dysmorficzne, trzeci że byłam molestowana, czwarty że prawdopodobnie nigdy nie będę mieć dzieci bo jestem nieuleczalnie chora. 

    Tyle syfu chowam przed światem próbując udawać że jestem w miarę normalna, zdrowa i siebie akceptuje. Jestem zmęczona i wstydzę się swoich słabości.zadnemu chłopakowi nie mogę o tym powiedzieć zresztą nikogo to nie obchodzi bo nikogo nie interesuje cierpienie brzydkich dziewczyn. Sory musiałam z siebie wyrzucić

    • Like 1
    • Sad 1
×