Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szczupła do 40

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez szczupła do 40


  1. Witam violla28 nasz wątek też ma kryzysy jak my same ale miło będzie jak zostaniesz. Wsparcie i możliwość wypadania się jest bardzo potrzebna, to jest dla nas jak terapia A mężowie nie koniecznie to rozumieją. Najważniejszy jest początek A Ty już zaczęłaś - brawo. Ja też walczę o zdrowie i normalnym wygląd dla siebie mojej córki i całej naszej rodzinki.

  2. Dodam jeszcze że mi wizytą u dietetyka pomogła wystartować i cały czas mam tą świadomość że czeka mnie kolejna wizyta i muszą być efekty. Przestrzeganie zasad przychodzi mi coraz łatwiej A myślę że po kilku miesiącach po prostu się przyzwyczaję. Życzę powodzenia i trzymam kciuki i czekam na relację.

  3. Witam, zaglądacie tu pewnie z nadzieją że może ktoś coś pisze i działa więc jestem. Moja motywacja rośnie, potrzebuję jednak bata nad sobą i ta świadomość że za 3 tygodnie znowu zważy mnie jakiś obcy facet mobilizuje. Trochę to wstydliwe i krępujące ale sama sobie zgotowałam taki los więc trzeba ponieść konsekwencje. Przejżałam na oczy i jestem przerażona jak źle karmiła siebie i moją rodzinę ile tłuszczu w nich pchałam. Rozpoczną dietę traktuję poważnie ale nie trzymam szczegółowo w 100%. Jest dla mnie podpowiedzą jak dotychczasowe jedzenie zamienić na lżejsze i zdrowsze. Codzienne pisanie mi nie wychodzi bo nie mam o czym ale będę co kilka dni relacjonowała postępy. Zachęcam Was do tego samego i pozdrawiam gorąco.

  4. Musiałam wykonać ten ruch bo już za długo to trwa te moje kolejne początki i starty i nowe poniedziałki. Miesiące mijają, życie mija A efektów brak. Nie chcę życia odkładać na później muszę coś zmienić już teraz. Odchudzanie na własną rękę jest możliwe za pierwszym drugim trzecim razem ale po latach ciągłego tycia i gubienia na przemian jest już coraz trudniej. Po prostu nie dawałam rady A brak efektów mnie zniechęcił. Przede mną badania choć podejrzewam że wyjdą ok ale można się przebadać. Dziś rano dostałam listę zakupów i jadłospis muszę zakupić wagę kuchenną i do dzieła. Nie chcę być przez resztę życia gruba i jeszcze grubsza. Mój M chodzi na spotkania AA efekty są zaskakujące więc pora zabrać się za siebie. Na polu rodzinnym jest coraz spokojniej więc wszystko sprzyja. Pozdrawiam wszystkie życzliwe duszyczki i niech każdy radzi sobie jak może jak czuje. Potrzeba nam dużo cierpliwości i determinacji bo to proces bardzo długotrwały.

  5. Witam byłam na pierwszej wizycie u dietetyka i czekam na podpisaną dietę ma być prosta 2000kcl. To ma mi pozwolić na redukcję masy. Będę się z Wami dzielić co i jak. Nie dajcie się wkręcić tym zjadliwym komentarzom. To my jesteśmy ważne i nie liczy się ile czasu na to potrzeba ważne aby walczyć. Grubasem jest się przez całe życie albo grubym i nieszczęśliwym albo prubójącym to zmienić. I nie trzeba nam dokładać, dowalać i dokopać bo prócz tłuszczu grubas ma serce i rozum. Ktoś się chcę dowartościować to może znajdzie inny sposób. Takie wpisy są przejawem czystej głupoty i kretynizmu ale przede wszystkim wołaniem o pomoc. Kto bez problemów o idealnej sylwetce śledzi fora dla grubasów......?????
×