JonnyDaniels

Trafiła się raz 19-tka, która temperamentem i chęciami zawstydziłaby nie jedną doświadczoną +30. Co do reguły to zgadzam się, z wiekiem kobiety bardziej są seksualnie otwarte. Choć wielu mężczyzn to niedoświadczenie, wstydliwość kręci.

Zgadzam się, to jest kwestia dojrzałości, otwartości i zaufania. Sam mam bujną przeszłość jeśli chodzi o sprawy damsko-męskie, nie planuje wchodzić w związek, nikogo nie szukam, ale gdyby kiedyś mi się to odmieniło, nie miałbym problemu z otwartością i szczerością w tym temacie. Z ukrywania pewnych spraw wychodzą zazwyczaj kłopoty, rozczarowania, żale i nic więcej, nic dobrego. Otwartość i zaufanie.

Dobre! Szkoda, że dopiero po 2óch latach odkopane. Mocne 8/10 za kreatywność.

Najważniejsze by nie zaczynać się na samym dnie urządzać, a starać się odbić, potem zawsze jakoś to jest.

Nie obejdzie się bez grupy wsparcia, są takowe, podobnie jak dla alkoholików. Samemu takie uzależnienie będzie bardzo trudno pokonać, podobnie jak alkoholikom czy narkomanom ciężko jest na własną rękę odstawić. Koniecznie grupa wsparcia.

https://www.shorturl.at/juM38

NAPRAWIŁEM LINK, JAK CHCECIE TO WBIJAJCIE! https://www.cutt.ly/JE1M00n

No właśnie, np różniące się podbródki, kolor oczu, wydatność ust nieco inna. Natomiast obie mają niemal identyczne nochale.

Dwie różne osoby, zupełnie nie spokrewnione, ale faktycznie podobne do siebie.

https://www.shorturl.at/rGHU1

To jest klasyk! To jest niesamowicie typowe dla młodych kobiet zachowanie. To jest po postu kontrola prewencyjna Młode siksy chcą wiedzieć co, jak, gdzie i kiedy ich chłopcy robią... czy ich nie zdradzają, chcą mieć nieustanną kontrolę... Baaaardzo typowe.

No, raczej nie jest to materiał na męża i ojca w przyszłości... Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że dziś obieca, że więcej tego nie zrobi, a za jakiś czas znów po kryjomu będzie szukał skoku w bok.

Ciężko porównać spojrzenie się na dupsko laski na ulicy, będąc zajętym, do pisania na boku z inną, w tajemnicy, co siła rzeczy prędzej czy później może doprowadzić do zdrady fizycznej.

Co znaczy "wolny związek"? Bo w mojej terminologii to taki w którym jest przyzwolenie na seks na boku...

Zaliczył obiekt westchnień Piotrka i zaraz zaliczy jego matkę. Prawdziwy alfa!

życie to wredna suk@! nic tak nie pozbawia zdrowego rozsądku jak uczucia...

Nie chcę być okrutny w niedzielę, więc zrobię wyjątek i napiszę delikatnie: zastanów się! czy gdyby mu na tobie zależało trochę... to czy wytrzymałby bez sprawdzania co napisałaś? a jak widać nie ma z tym problemu... myśli ma gdzie indziej, może jakaś nowa gąska się nawinęła, może z żoną się dogadał.... who knows?

Ale ty już wyszłaś na desperatkę... do tego bez standardów. Poza tym zdradzający mężowie bardzo często mówią, że będą się rozwodzić, ale tylko tak mówią, by dać kochance ulotną nadzieję... Jednego baby musicie się nauczyć, mężczyźni znacznie lepiej niż wy potrafią oddzielać seks od uczuć. To, że was obraca i deklaruje, że z żoną mu się nie układa, wcale nie musi być prawdą, on wcale was nie musi kochać, mimo, że zapewnia o tym...

Chłopie nie męcz się z wariatką... szkoda życia.

Niedobrze jednym słowem. Miałem okazję, zanim znów pozamykali wszystko w pee-z-doo, pobyć trochę w galerii handlowej. W oczy rzuciło mi się jak wiele 16-18 letnich dziewczyn ma nadwagę. Niektóre dużą, ale większość umiarkowaną. Duże uda, wielkie dupska, nieproporcjonalne sylwetki - ulane... naprawdę niekorzystnie to wygląda... W porównaniu z choćby 10 lat w tył różnica jest kolosalna! Gdy chodziłem do liceum, a potem na studia, dominowały laski! Nie wszystkie były pięknościami, ale dbały o sylwetki - większość była szczupła. Teraz tragedia! Współczuję młodym chłopakom... znaleźć zgrabną dziewczynę będzie im bardzo trudno pośród rówieśniczek.

Rozumiem, że to aluzja do mnie? Nie chcę wypaść na zadufanego w sobie, więc wiele pisać nie będę, prócz tego, że cieszę się powodzeniem u atrakcyjnych kobiet. A komentować wygląd może każdy, tak samo jak zaniedbane grubaski ochoczo komentują facetów marząc o księciu z bajki

Cukrzyca i nadciśnienie to choroby cywilizacyjne, to że jesteś genetycznie obciążony ryzykiem nadciśnienia tętniczego, nie oznacza, że musisz na nie chorować, to samo z cukrzycą. Zła dieta, brak ruchu bez dwóch zdań to ryzyko występujące w genach drastycznie zwiększa.

Możemy się bawić w przymykanie oka na lawinowy wzrost nadwagi wśród najmłodszych pokoleń, bo poprawność polityczna tak nakazuje, ale to nic innego jak robienie z nich ofiar. Po prostu krzywdzenie dzieciaków w imię ideologii, która, tak jak każda ideolo, moda, trend przemija... Można sprowadzać wszystko do absurdalnej skrajności, tj. albo body shamming albo głodzenie się, z tym tylko, że nie ma to nic wspólnego z odpowiedzialnością społeczną.

Niezdrowe odżywianie ma bezpośredni wpływ na multum współczesnych chorób. Co się dzieje gdy nie ma lockdownu i przejeżdżasz obok McDonalds po 15 po południu? Zawalone uczniami z podstawówek i LO.

No i znów cenzura nie pozwala wklejać linków. google: "cukrzyca typu 2 coraz częściej dotyka także dzieci"