JonnyDaniels

Nie wiem jak u mężczyzn, ale w przypadku kobiet to bujda. Znałem wiele których uroda nie rzutowała nawet częściowo na piękno wnętrza

Eee... myślałem, że o trochę inny fetysz chodzi

Wyobraź sobie taką sytuację: poznajesz bardzo bogate małżeństwo, zaprzyjaźniasz się z nimi, po pewnym czasie składają ci niecodzienną propozycję. Okazuje się, że twój facet jest łudząco podobny do najlepszego przyjaciela tej bogatej pary z przeszłości, (on już nie żyje) Okazuje się też, że wspomniana para to swingersi i fetyszyści. Chcą byś dała pozwolenie na to by twój facet przespał się z żoną tego bogacza, gdy on będzie się temu przyglądać, a w zamian za to dostaniecie 500 tys zł. Zgodziłabyś się na takie coś?

Nie przejmuj się... Z tobą Redford na pewno by się nie rozstał

Słyszałem od kumpla, że jego ex miała podobnie, tzn. zainteresowanie erotyką i seksem pojawiło się u niej dość późno.

Czyli kwestia stawki do negocjacji.

A bez dramatycznego kontekstu? Za 500 000 zł można wiele marzeń spełnić...

Widziałem zdjęcia Pawłowicz z młodości i powiem ci że nie najgorsza w czasach studenckich była

mogłabyś wybrać jaką rolę chcesz przyjąć,. Mogłabyś brać czynny udział w tej scence, a 500K piechotą nie chodzi.

a gdybyś mogła dołączyć?

zakładamy w tym scenariuszu, że jest takim uczciwym typem i pyta cię o zdanie. PS. Faktycznie w polskiej lokaliacji film miał tytuł "niemoralna propozycja"

Powiem więcej: nie wszystkie kobiety hetero lubią być penetrowane i nie wszyscy faceci hetero lubią penetrować. Są wyjątki od reguły wszędzie.

Takie babki się bardzo dobrze pieprzą, wiem coś o tym. Na twoim miejscu bym tylko się martwił by nie wystrzelić zbyt szybko, bo gwarantuję ci, że one wiedzą jak faceta podniecić.

No niezupełnie, bo kobieta, lesbijka czy nie, ma organy płciowe, które są przystosowane do penetracji, więc naturalnie odczuwa taką potrzebę.

Nie oceniam, nie krytykuję, ale z czystej ciekawości... jak dla heteroseksualnego faceta aktrakcyjna może być perspektywa bycia penetrowanym? No chyba, że jesteś bi, to wtedy wiadome.

...

Serio? Straszne... A teraz wyobraźcie sobie, że jakaś dziewica trafia na takiego "kochanka". Zostanie lesbijką gwarantowane!

Ja jej wierzę. Znałem takie przypadki dziewic grubo po dwudziestce. Problem z zaufaniem stanowi blokadę w jej głowie, boi się odrzucenia, zawodu miłosnego. Trzeba się w końcu przełamać i zaryzykować, wyjść ze strefy komfortu. Nie ryzykując też tracisz, a lata lecą.

Dlaczego lobby? Mnie to zwisa czy ktoś sobie ogląda porno non stop i nikogo moralizować nie zamierzam. Piszę tylko o moim przypadku, z resztą nie tylko moim, bo nim sobie z tym poradziłem szukałem pomocy i wiem, że to nie tylko ja jeden tak miałem. A co ty robisz, co ciebie jara, twoja sprawa.

Z uzależnienia od porno wynikają same problemy... Zaczynając od tego, że zaczynasz się robić zboczeńcem, że pod wpływem filmików zaczynają cię kręcić dziwne fetysze, które nigdy wcześniej cię nie jarały, a kończąc na uzależnieniu od masturbacji, co skutkuje tym, że tradycyjny seks albo mniej cię podnieca niż porno, albo właśnie nie daje takiego podniecenia co pornografia, a więc masz problem ze wzwodem... Byłem kiedyś uzależniony od pornosów to przechodziłem coś podobnego, mimo, że z erekcją problemów nie miałem, to wolałem iść i zjechać na ręcznym niż uprawiać seks z chętną kobietą... niby absurd, ale dokładnie to porno w nadmiarze robi z głową. Gdy skończyłem z porno, skończyły się moje problemy po kilku miesiącach... U twojego faceta jest ten problem, że niby już nie ogląda, a wciąż mu nie staje, albo staje słabo, na chwilę... Albo ma ma problemy z erekcją i tu trzeba do lekarza i po viagę, albo wciąż ogląda po kryjomu porno i masturbuje się, więc uzależnienie trwa...

przecież są fora dla swingersów, kluby, jest zbiornik(kropka)pl, gdzie znaleźć możecie wszystkie rodaje fetyszystów... tam se szukajcie.

Jestem przekonany, że więcej jest dziewic dziś niż było jeszcze 10 czy 20 lat temu. Popatrzcie na dzisiejsze dzieciaki w wieku 16-20 lat i porównajcie je z dawnymi pokoleniami. Zauważcie jak wiele dziś dzieciaków piwniczy w domach, jak wielu z nich jest socialy-akward, mają problemy w nawiązywaniu relacji poza internetem itp. Oczywiście zdecydowanie nie wszyscy, ale liczba młodych piwniczących w domach wzrosła i to widać.

spotykała się z twoim byłym? Odbiłoby się to na waszej przyjaźni?

Dziwne w sensie zazdrość?

Zacznijmy od tego, że kobiety nie szukają normalnych facetów. Normalny = nudny.