Maryyyś
Zarejestrowani-
Zawartość
22950 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
20
Wszystko napisane przez Maryyyś
-
Tez jadę na aspirynie, neo-zine i sinuprecie. Wszystko w wersji max. I duzo herbatki z imbirem, cytryna i miodem. Ehh...idę przyrządzić tego drinka Może obejdzie się bez antybiotyku.
-
Znowu się sportem masakruje? Idę chyba na kanapę pospac. Zatoki to masakra jest! Nawet na kawę nie mam ochoty!
-
Szkodliwość na zdrowiu to mi wywiera fakt, jak auta nie mam pod ręką
-
Ale ja nie mówię o nowiutkim Ciemny grafit jest fajnym kolorkiem.
-
A ja tylko czarne i bmw
-
Ja tez nie pojade. Pogoda okropna, urlopu nadal nie mam i jeszcze w weekend do pracy...
-
Ze ja? Ide, pa.
-
Do maratonu "uszkodzen po sporcie" byłbyś bezkonkurencyjny
-
Co masz do breemek?
-
Miłego dnia!
-
Moze byc wege zapiekanka + miesko albo ryba oddzielnie
-
Jednostronne nie obowiązują!
-
Ten nie został podpisany
-
Muszę lecieć. Papatki
-
To taka niemozliwosc.
-
Właśnie!
-
Smofek....przecie toto młode i gupie jest...
-
Oburzmy się!
-
A miałeś zakaz sportu, tak? Miałeś.
-
Od kogo starszym?
-
Jeszcze trochę muszę podziałac dzis, to jest niezbedna
-
Pozdrowionka i... kawa!
-
No ale Smofek i Chlopiec to chyba nie maja po 165
-
I grzmotow burzowych!
-
Tak se mysle... ze Smof to bylby jednak większy zboczek niż drobna Joko