jbsg

chyba dużo kleksów narobiłaś i się wystraszyła...

Gdyby to był on to bym nie pisał...

...i nic... chyba już nie chce... jak zwykle... narobią ochoty,a potem: już misie odechciało...

Piszę...

Nie próbuj zrozumieć... na forum o seksie dla osób pow. 18lat większość słów używanych w tego rodzaju rozmowach jest ocenzurowanych... równie dobrze możesz szukać logiki w rządzeniu pisu... traktuj tematy jak efemerydy... jeśli zniknie to jak gdyby nigdy nic zakładaj nowy o tym samym tytule i kontynuuj jakby nic się nie stało...

Weź sobie...

Albo wypić dwie setki czegoś mocniejszego... efekt praktycznie ten sam...

W życiu? W łóżku?

Mam... kilka..., ale nie mogę ich nadużywać...

Nic... ja też... Anioły już tak mają, że własnymi ścieżkami chadzają...

Czasami ludziom rosną skrzydła i nawet nie zdają sobie sprawy, że są aniołami... czasem upadłe anioły nie pragną zostać demonami... czasem anioły muszą kleić połamane skrzydła, a demony uciekają z podwiniętymi ogonami kryjąc rogate dusze pod płaszczami wyrzutów sumienia... wtedy zostaje tylko życie...

Będziesz... kiedyś... dla kogoś...

I noszą skrzydła w plecaku nawet przy kiepskiej pogodzie... niektóre anioły odlatują...

W Europie jest 50... a gdy dołożysz jeszcze 10 ruchów ręką to w sumie tak może być...

Potem twardy reset i życie zaczyna się od nowa... Anioły czuwają nad nami... jak to jest? działania demonów odkrywamy od razu i one się z tym nie kryją, a anioły są niezauważalne... dopiero po czasie zdajesz sobie sprawę, że ktoś nad tobą czuwa...

60Hz? To chyba w przypadku gdy podczas elektrostymulacji walisz konia...

Na dobranoc...

Aniołów się nie egzorcyzmuje...

Czując jeszcze żar ugaszonego ognia... i ciepło... i zapach...

Świnia to "cudzy wkład"... ale zależy co kto lubi...

... i to cudowne zmęczenie... tak? Nie... to chyba chodzi o coś innego...

Marzy? Milczy? M...? A potem chodzi niewyspanym?

Aaaa... jeśli zależy Ci na "wkładzie własnym" to chyba nie będzie problemu...