Witam!
Czy ktoś zetknął się ze skutkiem ubocznym Warfinu w postaci martwicy kumarynowej??? Czy jest gdzieś w Polsce lekarz czy placówka medyczna lecząca to dziadostwo??? Ponoć jest to bardzo rzadkie i lekarze nie bardzo wiedzą co z tym zrobić. Teoretycznie po odstawieniu leku powinno się zacząć goić ale nie chce!!! A nawet ciągle postępuje. Może jest ktoś kto się z tym spotkał i wie co pomogło z tego wyjść?? Jak długo trwało leczenie??