Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Granola83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Granola83

  1. Dziękuje Wam za wsparcie na pewno się nie poddamy, jedyna przeszkoda to pieniądze ale i to jest do zdobycia tylko rozłoży się w czasie. Teraz muszę chwilę odpocząć i zebrać siły do kolejnej procedury. W czwartek mam wizytę u lekarza żeby to wszystko omówić i zaplanować co dalej. Zastanawia mnie fakt, że żadna z komórek nie dotrwała do 5 doby skoro wyniki badania nasienia męża są bardzo dobre i niczego innego nie byłam tak pewna jak właśnie tego, że plemniki są super i będę miała po co wracać. Może trzeba się zagłębić w immunologię. Klinika dawała tylko gwarancje na rozmrożenie komórek. Miska ja relanium dostałam przed transferem a potem dostałam lek Buscopan 3x1 (bez recepty w każdej aptece) bo podobno nospa szkodzi w ciąży. Gość podchodziłam w klinice Gravida w Płocku.
  2. Dziewczyny, w piątek robiłam betę i niestety wynik negatywny pozostale komórki nie dotrwały do piątej doby. Wiedziałam, że nikt mi nie da gwarancji, że wszystko się uda ale żyłam z nadzieją, że będę miała jakiegos mrozaczka po którego będę mogła wrócić. Niestety kupilam sobie „kota w worku” za 23.000 zł. Nie jest mi z tym wszystkim lekko, tym bardziej, że nie mam wujka w Dubaju i na kolejną procedurę będę musiała zbierać kilka miesięcy. Ze względów finansowych rozważamy z mężem zmianę kliniki na Bociana w Warszawie.
  3. Believer współczuje Ci bardzo Idź do przodu i nie oglądaj się za siebie. Każdy kolejny dzień przybliża nas do celu.
  4. Jagoda leki i badania to oddzielny koszt. Pozostałe zarodki nadal się dzielą. Embriolog mi powiedziała, że jeżeli dzisiaj nie dostane od niej telefonu to znaczy, że wszystko jest Ok i będą się dzieliły do niedzieli. A w niedziele ma dać znać ile z nich rozwinęło się do blastocysty i będziemy je zamrażać. Mam nadzieję, że wszytskie przetrwają bo na pewno po nie wrócę Przez to, że wczoraj spałam po południu to dzisiaj od 6 rano już nie śpię. Będę nadrabiać zaległości książkowe i serialowe
  5. Jagoda moim lekarzem jest dr Ciepliński (moim zdaniem lepszy specjalista i na pewno tańszy od dr Hawryluka). Przed transferem dostałam zastrzyk na rozluźnienie i relanium. Miałam też mieć wlew z intralipidu ale niestety od kilku tygodni brakuje go w hurtowniach. Transfer to chwila i mogłam zobaczyć Groszka na usg Podczas transferu był ze mną również mąż. Koszt invitro z kd 23.000 zł plus dodatkowo badania i leki. Dostałam reklamówkę tabletek i zastrzyków 15 marca mam iść na betę a poza tym co trzy dni badać progesteron.
  6. Dziękuję Ja podchodzę w Gravidzie w Płocku. Jestem dzisiaj wybitnie spokojna, choć wczoraj miałam strasznie nerwowy dzień, bo myślałam, że transfer będę miała w czwartek a rano dostałam telefon z kliniki, że to już i w związku z tym pracy musiałam się szybciej spiąć i pozakańczać sprawy a resztę przekazać innym. Niestety mam bardzo stresującą pracę i nie mogę po prostu zamknąć biurka i wyjść. Od dzisiaj idę na zwolnienie, a jak się wszystko uda to wpadnę na chwilę spakować ołówki i do końca ciąży będę na zwolnieniu. Staramy się o dziecko od ponad trzech lat. Jestem tu z Wami cały czas, choć nie udzielałam się jakoś często. Wasza siła jest moją siłą 🥰
  7. Cześć dziewczyny :) Dzisiaj o 14:00 mam transfer. To moje pierwsze podejście do kd. Mieliśmy 6 komórek, dobrze rozmroziło się 5 a 4 się zapłodniły. Dzisiejsza komórka jest z 3 doby. Na resztę czekamy jak się dalej rozwiną. Trzymajcie kciuki :)
×