3310

"Odbarwione łodygi, jak ze stepów Bengalu czas zmacerował liście i w kruchość zanurzył o bardzo ciepłej barwie piaskowej mandali sen zasuszonych róż... tak się dłuży i... dłuży... a w sennych marzeniach róż - herbaciany kolor podpalając - ochra warzy, co prochom bliższa (nie ujmując piękna wzrokowym walorom) gdy budzi się miłość ze wspomnień - najcichsza owo wspomnienie - tak kruche, jak bukiet jest suchy lecz piękno - jak w starych murach Alhambry - nęci... teraz wiem już, że kruszejąc ciałem nie duchem mogę przetrwać tylko na suchych piaskach pamięci".

Żadne zablokuj. Napisz mu co o nim myślisz i wtedy zablokuj.;)

Zostań w domu.

.

Bez przesady. Obrazisz się na mnie na śmierć i nigdy nie odezwiesz gdy zarzucę ci infantylność i brak poczucia humoru? Dystansu, o którym trąbisz a który cię gubi i panikujesz? Opierniczysz jak to potrafisz, że w pięty pójdzie bo wiesz lepiej? I masz gdzieś co ludzie powiedzą? Potem się sfochasz i pożałujesz bo warto nie było o bzdurę się zapowietrzać.;) Ze mną było dokładnie tak samo. Ale ze mnie stary człowiek już no i nie może być inaczej.

Każdy ma w obowiązku zażyczyć osobiście tworząc temat? Nie da się zbiorczo w jednym scalić społeczeństwo mniej lub bardziej wyklęte? Jaka epoka taki czas. A, rozumiem.;)

Słońce to my. Jacek Cygan o tym napisał a utwór nosi tytuł: Pogoda ducha. Wykonanie Banaszak jest dosyć znośnie. Do posłuchania przy kresu roku dobrze robi w środku.

O losie okrutny wiem czyj to projekt.

Dlatego jest to poważna decyzja i świadomość, że nie poddasz się aborcji.

Powikłania mogą wystąpić bez względu na wiek, tak samo kondycja ciała po ciąży, itp. Najważniejsze jest to czy chcesz dziecko.

Chcesz?

Masz już dzieci?

Terapia po to by ci uzmysłowić, że gość jest egoistą i wyzyskiwaczem, np. Zdominował wszystko pod siebie i jest jak pączek w maśle.;) On zarabia i robi co chce. Ty masz być posłuszna i siedzieć cicho. Nic innego nie wchodzi w grę bo on decyduje. Sama się zastanów czego chcesz i podejmij decyzję. To nie jest trudne.

Czekaj! Jaki słowotok! Już się naskarżyłaś na niego, okej kumam. Z tego co piszesz to nieźle cię zmanipulował. Do tego stopnia, że nie myślisz racjonalnie. Ani o związku ani o sobie. Rozważałaś terapię?

Przytulaj w dni nieparzyste a bądź oschły w parzyste. Albo kochaj codziennie na nowo i zaskakuj bez zająknięcia.;)

Piszesz o nim. Ty czego chcesz? Dla siebie? Chciałabyś się rozwieść?

Poza miłością do niego nie lubisz nic co cię otacza, tak? Według mnie masz dwa wyjścia. Zaakceptować to na co się zgodziłaś i w tym tkwić. Bądź się rozstać i układać życie tak jak tego oczekujesz.

Lubisz męża?

Co blokujesz i się za mnie podajesz? W zęby dać mogę dać.;)

Fallow the sun.

Poszukaj wibratorów w cenie do 150 jak i maszynek. Mnóstwo jest sklepów online oferujących dobre i niedrogie produkty.

Obie te rzeczy kup. Za drogo?;)

Jak nie jak tak. Każdy świadomy poszukuje siebie. Szczęścia szuka się w sobie i o to mi się rozchodzi.

Szczęścia.

Szukasz?